USZKODZIĆ PLIK (WORDPAD) ... ALE JAK????????????????????????

212.69.78.* napisał:

Jak w temacie. Żeby przy próbie otwarcia pliku wyskakiwał błąd i najlepiej wieszał kompa :twisted: , albo przynajmniej żeby poporstu plik sie niechciał otworzyć . Tyle .

212.191.172.* napisał:

Może lepiej jednak odrób tę pracę domową 8)

213.186.79.* napisał:

moze jakis edytor hex i wykasowac czesc kodu , albo zmienic rozszerzenie jakiegos innego pliku ( moze dll ) na doc czy rtf

83.28.20.* napisał:

Ma byc nieodwracalne uszkodzenie?
start > uruchom > cmd / command (w zaleznosci od systemu).
Potem piszesz edit [enter]
w tymze edytorze otwierasz plik ktory chcesz uszkodzic, usuwasz kilka/nascie/ile chcesz znakow z jego poczatku i zapisujesz.
W najlepszym wypadku przy probie otwarcia wyskoczy "nieznany format pliku", w najgorszym zawiesisz program otwierajacy go albo system.

Wyjasnienie- dlaczego edit. Ten stary dosowski programik nie stara sie formatowac plikow jak Wordpad, ani tez nie burzy sie przy otwieraniu wiekszych (jak notepad). dziala szybko i skutecznie na czystym kodzie ascii i wyswietla to co widzi na dysku wlasnie w tymze kodzie.

212.182.122.* napisał:

Korzystasz z win95/98/Me?

W windows 2000 i nowszych notepad nie ma tego ograniczenia.

157.158.180.* napisał:

ja znam lepszy sposob w koniec pliku po edycji w notatniku wklejasz kilka razy jakiego dll .... nie ma wafla nie da sie otworzyc ....

212.160.184.* napisał:

XP, ale nawet nie sprawdzalem czy ma, czy nie, bo pamietalem z 98 i jak cos mialem otwierac, to zawsze w wordpadzie 8)

212.69.78.* napisał:

hmh... jush nie aktualne, ale dzięki

00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29