Temat
Nawet niewiem jak nazwac moj problem
83.31.66.* napisał:
Sorki za mylacą nazwe topika, ale naprawde nic konstruktywnego nieprzychodzi mi do glowy.Przedstawmy moze najpierw bohaterow tej tragifarsy.
EpoX 8rda+
Athlon 2000+
1GB ram
Radeon 9500Pro
120/7200/8MB Seagate
DVD-RW
CD-RW
Chieftec 360W
Windows XP Pro
Neo+
Problem jest nastepujacy: W roznym odstepie czasu od startu Windowsa mam problem polegajacy na tym ze niedziala pewna funkcja explorera, a dokladniej podam na przykladzie. Opera>>internecik chce sciagnac plik kilkam na link pokazuje sie okienko z opcjami Otworz Zapisz Anuluj itp Klikam na Zapisz przycisk sie wciska i koniec. Zwis Klepsydra zamiast kursora kilka razy klikam w okno Opery "Nie odpowiada" Kilkam na X i Opera sie zamyka. Podobnie mam z innymi aplikacjami. Gdziekolwiek bym niewybral opcji ktora ma na celu rozwiniecie drzewa katalogow lub dyskow nastepuje zwis. Przy czym inne aplikacje dzialajace obok smigaja elegancko. Obecnie tuz po starcie systemu jak i w przypadkach opisanych powyzej niedziala CTRL+ALT+DEL Tzn okienko przy zegarku sie pokazuje ale zeby zobaczyc drzewo procesow to juz padaka. Z czasem sytuacja sie pogarsza i niedziala juz nic. Twardy reboot.
Teraz co do tej pory zrobilem:
Wymiana procka na inny
Wymiana dysku na Samsunga i znow na drugiego Seagate
Wymiana tasmy od HDD
Żąglowanie pamieciami
Memtest bezblednie
Odkrecenie sprzetu na maxa
Reinstall WinXP z dostepem do neta i bez niego
Pelna aktualizacja XP lub bez niej
Sterowniki do nForce'a 3.13 remix 3.14j oraz 2.45WHQL
Skanowanie antyvirusami Ad-aware Spybot S&D Trojan Remover itp
Wywalenie iexplorera
Obecnie niemam juz szczerze powiem zadnych pomyslow.
Mozecie cos poradzic.
Podczas pisania tego posta przyszedl mi do glowy pomysl odpiecia dysku 80GB ktory jest na tej samej tasmie co 120GB. Zobaczymy mimo wszystko czekam na info i propozycje rozwiazania tego zonka.
62.179.0.* napisał:
Moj brat mial cos takiego na celku 800 i win xp, a pomoglo przywrocenie systemu sprzed wczesniejszych paru dni.217.225.78.* napisał:
Ja mam cos podobnego.co kilka startow sysa (szczegulnie rano gdy komp stoi dluzej wylaczony...niewiem czy to wina tego...)wiesza mi sie explorer. Tzn: klikam na ikonke przy kursorku pokreci sie chwilke klepsydra..i nic...
nie moge nic urochomic.Gdy chce wylaczyc kompa wyskakuje mi to okienko z przyciskami , daje restart lub zamknij system...i nic sie nie dzieje. Tylko reset na ostro pomaga...
Winda XP
Duron 1.8 na ASUS A7V8X-X
512 DDR
Maxtor 80 GB
83.31.66.* napisał:
Nuttie jak napisalem Winda byla reinstalowana. Moze cos ulatwi wiadomosc ze czesto mam komunikaty o wirusie Nachi w c:windowssystem32driverssvhost.exe !!!Niby pliki byly wywalone lub wyleczone ale problem nadal jest.
195.117.203.* napisał:
hm, moze sproboj zainstalowac winxp z innej plytki, bo podejrzewam, ze jest to twoja kopia zapasowa. ;] Jaki SP ?195.205.223.* napisał:
Ha zaskocze Cie i powiem ze WinXp oryginał. SP1 zintegrowany z instalką. Na "kopi zapasowej" to samo. Najdziwniejsze jest to ze 2 tyg. temu wszystko działało bezproblemowo. Ostatnie co robiłem to testowałem Athlona Mobile, ale na nim juz były takie szopki.Napiecia mam OK, temperatury rowniez.
Czy to moze byc kwestia wirusa ??
80.53.129.* napisał:
powiedziałbym że to wirus ale skoro wymieniłeś dysk to raczej mało prawdopodobne (chyba że ukrył ci się w biosie ) miłaem podobne objawy po ostatnim ataku blastera195.205.223.* napisał:
Podejrzewam wirusa, mimo ze wymienialem dyski. Niestety polaczenie z netem jest bezlitosne. Mimo posiadania AV i ciaglych skanow wirus zawsze znajzie sie w katalogu podanym kilka postow wyzej. Nieuzywm IE, Outlooka. Niedostaje juz dziwnych maili z zalacznikami, wiec naprawde dziwi mnie to bardzo. Przy tym problemie moja ponad 2 letnia praktyka serwisowa wysiada dlatego pytam tutaj.80.55.253.* napisał:
witam kiedyś miałem takie jajo miałem av uaktualniany i sprytny wirus . Zupelnie przez przypadek znalazłem go w sterowniku divx. Wszystko instalowało się cacy (av był odpalony i skanował) a potem krzaczory i przy pełnym skanowaniu dysku wywalał wirusa. Moja rada zainstaluj na czysciutkim dysku tylko to co potrzebne do dizałania (xp, stery, av i powiedzmy operę) i sprobuj popracować, jeśli nie wywali się wtedy szukaj wira na płytkach.195.205.223.* napisał:
Wiekszosc instalek mama na HDD w jednym folderze, ale przed instalacja przeskanuje dysia. Sprobuje jeszcze odpiac 80GB i zainstalowac W2K i zobaczymy co wyjdzie. Choc niesadze ze nagle Windows mu niepasuje213.134.171.* napisał:
Z tego co się orientuję to mogłeś załapać blastera albo inny badziew. Bo proces windows powien być svchost, a blasterek się wcina i wywala svhost.
A ponieważ miałem przygody z tym badziewnym wirusem wiem, że jest on w stanie zaatakować nawet w pierszych chwilach używania sieci! Miałem yak raz, że minuta nie minęła i już się pojawił (po czystej instalce!!!!!!! )
Proponuje ci ściągnąć łatę na blastera i zainstalować winde BEZ połączenia neta, chociaż pisałeś że nic to nie dało.
Może skurczybyk wlazł Ci w sektor rozruchowy dysku? Albo w jakieś miejsce niepodzielone na partycje? Sam nie wiem...
195.205.223.* napisał:
Co do nazwy svhost czy tam svchost to serio mowiac niewiem czy napisalem poprawnie !!Co do poprawki. Mam i instalowalem przed podlaczeniem do internetu.
Obszar MBR odpada, chyba ze na drugim dysku.
Poza tym, czy taki sobie oto Blaster moze powodowac zawieszanie sie aplikacji w momencie proby wyswietlenia drzewa katalogow lub dyskow ?
213.134.171.* napisał:
Są rzeczy które nie śniły się nawet filozofom...Jeśli to nie wirus to nie wiem co, ale jesśli wirus to nadzwyczaj złośliwy. Robiłeś może test antyvirem pod dosem?? A może rzeczywiście zrobiłeś upgrade jakiegoś biosu zarażonego? To byłyby juz jaja (cokolwiek, firmware do CDRW?)
Mi w tej chwili też coś ciągle jakiś popup wyskakuje (SpotOn czy coś), choć ciągle wyłączam go w autostarcie i czyszcze jego katalogi. Ad-aware niby go usunąl, ale teraz znów mi się włącza :
Dalej ci nie działa Menager zadań? Nawet po czystej instalce?
83.31.102.* napisał:
Menadzer zadan dziala srednio kilka minut po starcie systemu. Jak tylko uruchomie sys to smiga elegancko, ale gdy chwile popracuje a pozniej sprobuje uruchomic lub zaraz po wystapieniu objawy opisanego wyzej to juz kaplica213.134.171.* napisał:
a jak win2k??83.31.84.* napisał:
Narazie nieprobuje. Odpialem dysk i przelecialem mks-virem. Narazie polaczylem sie z netem i zobacze co bedzie. Win2k w ostatecznosci80.50.80.* napisał:
Wyprobuj ten scenarius (raczej zadziala na 100%):1. Zainstaluj Windows, ale NIE LACZ SIE Z INTERNETEM, ani nie uruchamiaj zadnych programow z innych partycji, czy plyt. Ma byc czysty Windows.
2. Zainstaluj wczesniej sciagnietego firewalla (moze byc jakis dowolny ZoneAlarm) lub uaktywnij tego Windowsowego (wlasciwosci polaczenia).
3. Zainstaluj wczesniej sciagnietego NOD'a (www.nod32.pl - werjsa testowa) - ten antywirus wykryje wszystko.
4. Polacz sie z internetem i uaktualnij NOD'a. Pozwol wszystkim programom ktore prosza o polaczenie z internetem, ale nie pozwol polaczyc sie z twoim komputerem nikomu (szczegolnie na porcie RPC).
5. Zainstaluj wszystkie dostepne laty z www.windowsupdate.com...
6. Mozesz bezpiecznie uzywac komputera... na wszelki wypadek zrob punkt przywracania - mozesz juz wywalic NOD'a i firewalla (nie polecam ) i zainstalowac reszte oprogramowania. Zostawilbym jednak NOD'a na kilka dni - a nuz okaze sie, ze wirus jest w jednym z programow?
Ten scenariusz powinien zadzialac w 100% :-).
83.31.99.* napisał:
OK Dzieki za rade powalcze jutro. Narazie zrobilem bavkup ponad 40GB danych. Niech zyje DVD-RW :>83.28.9.* napisał:
Jeśli chodzi o tego menedżera to tez to mialem i to byl wirusik tylko nie pamietam tylko jak sie nazywal :/ - ale wyleczyla mi to Panda: http://www.pandasoftware.es/activescan/pol/descarga.asp83.31.70.* napisał:
Jak narazie postepujac zgodnie z radami [cahe] problem niewystepuje. Podejrzewam jednak ze moze sie jeszcze nawrocic, ale nie z netu lecz z sieci lokalnej80.54.206.* napisał:
Ciesze sie, ze pomoglo .
80.53.199.* napisał:
ANalfabetaznalazłem cos takiego nie wiem może ci się przyda
,,Firma Lurhq Corporation, ostrzega przed nowym wirusem Phatbot. Rozprzestrzenia się on podobnie jak MyDoom, wykorzystując lukę w zabezpieczeniach systemu Windows, jednak nie chodzi tym razem o IRC lecz o P2P.
Po zainfekowaniu systemu wykonuje on miedzy innymi następujace akcje: kradnie numer seryjny windows, numery seryjne popularnych gier zainstalowanych w systemie, sprawdza czy jest możliwość wykorzystania następujących dziur do dalszego rozprzestrzeniania DCOM, DCOM2, MyDoom Backdoor, zawiera liste 600 procesów, które jesli są dostępne mają zostać zakończone.
Próbuje również zakończyć aktywne procesy innych szkodników MSBlast, Welchia i Sobig.F.
Aby usunąć go ręcznie z systemu należy w Task Manager odnaleźć proces z nazwą srvhost.exe lub svrhost.exe i go zakończyć, a następnie usunąć wpis w rejstrze: HKLM Software Microsoft Windows CurrentVersion RunServices Generic Service Process
HKLM Software Microsoft Windows CurrentVersion Run Generic Service Process, na końcu usunąć z katalogu Windows plik wykonawczy.
Dla użytkowników, którzy mają zainstalowane wszystkie aktualne poprawki systemowe nie stanowi on zagrożenia.
83.31.70.* napisał:
Numery seryjne ?? Niech kradnie, na zdrowie Ale dzieki za info bede badal sprawe. Jak narazie wszystko OK217.96.46.* napisał:
Mam od kilku dni to samo http://forum./viewtopic.php?t=67532U mnie najczejsciej po wyjsciu z gry np. uruchamiam TheBat z klawisza funkcyjnego na logitechu i widac tylko napis "The Bat" z OSD klawiry i echo - klient poczty sie nie uruchamia.
To samo jak np. chce zmienic status w tlenie - daje PPM w trayu na ikonke i progs wisi
Trzech kroli konczy sie tym ze nie da sie uruchomic menzdzera zadan - do traya laduje zielona ikona uzycia procesora i echo
Najlepsze jest to ze system stawialem 2 dni temu -XP SP1a PRO + laty (tylko) krytyczne. Skanowalem skanerami online (Panda, MKS), AdAware i inne cuda...
83.31.70.* napisał:
turzol wlacz Firewalla z XP (zakladam ze masz XP) u mnie dzialaPodobne tematy
Tani zestaw (nawet bardzo) mobo + proc + pamiec do 500 zl
Komp sie nie uruchamia. Nawet nie pika.
sprzet nie krecony i nawet BIOS sie wiesza!! (uwaga dlugie)
Nie Idzie Nawet Na 133mhz?
Komp sie nie uruchamia. Nawet nie pika.
sprzet nie krecony i nawet BIOS sie wiesza!! (uwaga dlugie)
Nie Idzie Nawet Na 133mhz?
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 0.82 | SQL: 1 | Uptime: 8 days, 14:01 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl