Temat
"burn-in" to nie "wygrzewanie termiczne"
80.55.96.* napisał:
Jak przeczytałem różne wątki o wygrzwaniu cpu i pamięci, to myślałem, że poleję ze śmiechu. Halogen, suszarka! W innym poście gość do piekarnika z termosądą wsadził! Ja pierdziele!Uznałem, że może przydać się ten topik, bo z tym "wygrzewaniem" to ciężka przewałka jakaś. Nie wiem skąd się wzięło to "wygrzewanie", chyba tylko z dosłownego tłumaczenia z angielskiego przez automatyczny translator.
Po angielsku "burn-in" to w tym wypadku nie "wygrzewanie termiczne". Proces, podobnie jak w przypadku procesorów, polega na pracy układów krzemowych na maksymalnym napięciu, jakie taki układ wytrzymuje (czyli kilka dziesiatych volta więcej niż nominalne podane przez producenta) i przy minimalnej temperaturze. W tym celu w przypadku procesora trzeba nawet zmniejszyć taktowanie na czas tego wygrzewania, żeby był maksymalnie chłodny.
W tym czasie zachodzą zmiany w strukturze tranzystorów. Zmniejsza się żywotność układu, np. z 25 lat do 3-ch, 5-ciu czy 7-miu, ale rośnie możliwość przetaktowywania, bo pewne przełączenia prądowe zachodzą szybciej. Czas wygrzewania to kilkanaście godzin do kilku tygodni. Więcej nie ma sensu. W czasie wygrzewania powinno chodzić jak najwięcej procesów obciążających procesor, żeby napięcie to pracowało w każdej części procka. Nie muszę też chyba wspominać, że łatwo w tym procesie porzegnać się na zawsze z prockiem czy pamięcią.
Więcej info, po angielsku, np. tu: http://forum./viewtopic.php?t=14150.
Nie smażcie swoich układów na patelni, nie pieczcie w piekarnikach. No chyba, że dla jaj.
80.55.117.* napisał:
Wygląda ciekawie, ale raczej nie zawsze działa.Wysmarzyłem swojego porcka na 2V i nic mi to nie dało niestety.
No chyba ze 2 dni to było mało.
83.27.9.* napisał:
eee ja dzisiaj mialem fuksa myslalem ze spalilem proca - krecilem go troszke i chyba przesadzilem z napieciem - krecilem potencjometr na czuja pod winda wiec plynnie nie widzialem jakie napiecie jest i komp sie wylaczyl, po paru probach udalo mi sie wejsc do biosu patrze no i faktycznie ciut za duzo 2.35V na moim AXP lóm: - ale zyje i ma sie dobrze, zjechalem mu do 2.2V i dziala jak przedtem:)))apropos tematu - roznie to byla z wygrzewaniem - jedne komponenty moga byc bardziej podatne po tym zabiegu - np. pamieci - mozna z nich dodatkowe nawet 10MHz wycisnac...
mozna powiedziec ze u mnie proc caly czas sie wygrzewa, w sumie nie wiem czy mu to cos dalo, jak zmienie mnoznik na wyzszy to sie przekonam bo max fsb jakie mi mobo i ramy trzymaja to 149 stabilne co przy 16x daje 2390MHz a proc ma jeszcze ze 100-200MHz potencjalu - zalezy od temp
tak wiec grzejcie proce palcie i kreccie lóm: z Wami
217.99.11.* napisał:
cala prawda, wygrzewania suszarka nie mogelm zrozumiec, wiem jednak ze pewne uklady elektoniczne zmieiaja swoje wlasciwosci po krotkim okersie uzywania"wygrzewanie" . bardzo dobze mozna to zobaczyc-uslyszec kiedy ma sie dobry sprzet hi-fi . nowy sprzet nie gra tak dobze jak ten nieco uzywany . proces wygrzewnia sprzetu audio powinien przebiegac podobnie do sprzetu komputerowego , to znaczy stopniowe "przyzwyczajanie " do pracy.62.87.172.* napisał:
swojego grzalem przez miech lub lepiej na napieciu 1.650V, 2 dni temu gdy bartonowalem zwiekszylem o 0.025V i lata jak marzenie, wiec chyba cos te grzanie pomoglo a moze mam dobra serie? 0327VPMW...213.17.133.* napisał:
to moze i ja pokatuje swojego.... na razie 220x10,5 1,9V, moze gdyby zdjac mnoznik tak gdzies do 6-7 to by zadzialal zgodnie z pomyslem autora topicu80.53.209.* napisał:
Hmm... Tylko jak w takim razie wytłumaczyć pozytywne efekty wygrzewania termicznego jakie zaobserwowało wiele osób, szczególnie w wypadku pamięci? Placebo?80.50.243.* napisał:
Widze, ze chciales zablysnac ale cos ci nie bardzo wyszlo
Tak sie sklada, ze jednak technika wygrzewania ( np pod lampa ) daje calkiem sporo, a dziala to na zasadzie dyfuzji najprosciej mowiac, najlepsze efekty przynosi wygrzewanie wszelakich pamieci, jak ktos juz zauwazyl wczesniej.
LOL
80.55.96.* napisał:
Zabłysnąć to tu najwyżej mogłem tłumaczeniem z angielskiego, bo to nie jest moje odkrycie. Albo lampą halogenową.
Pozostaję jednak przy swojej wersji i nadal raduje mnie pieczenie pamięci w piekarniku. Ciekawe na ile nastawia się pamięć, a na ile procesory?
217.113.230.* napisał:
Ja sobie chyba wygrzałem L2... bo jak go zaołówkowałem to było cacy, po nocy wygrzewania na drugi dzień zwis - trza poprawić. Powtórzyłem, zalepiłem taśmą idealnie - to samo, po 30 godzinach [gluteus maximus]...
Chyba mam ołówek mało odporny na temperatury Ile kosztuje lakierek? W sumie paranoja kupować flaszkę lakieru dla maznięcia 3x1mm ale co zrobić jak nikt nie posiada
62.179.0.* napisał:
ehh nihil novi... Burn-in klasyczny to zupełnie co innego niż to wygrzewanie które stosują. Te wasze athlony to dawajcie 6x100mhz i 2.2V (o ile sie da płyta pozwala i rdzeń) po 10 dniach bedzie delikatny przyrost o/c (raczej sportowy niz praktyczny). Imo na dłuższą mete to jest głupie bo dla 100mhz tracimy pewność. Proc moze paść od kopa w najmniej spodziewanym momencie ,prawda berkut? ty miałeś jakieś pady po burn in ATB1.33 bodajze ,a mi padł D6501150mhz 2.05V od kopa tak jakby nigdy nic po bruned in :/80.55.96.* napisał:
Tak to jest z wygrzewaniem i z kilkoma innymi dyscyplnami w podręcaniu różnych podzespołów. Sportowa radość, że przybyło 38 punktów w 3DMark2003 albo transfer RAM wzrósł o 20MB/s. Użytkowy pożytek mały.
Jak ma się dobrego proca, chłodzenie, to można sporo podkręcić co powszechnie wiadomo. Ale dzięki burn-in na cuda trudno liczyć.
80.53.209.* napisał:
To co zobaczyłem po uruchomieniu prime'a na ustawieniach 6x1002V mnie dosłownie rozwaliło - temperatura leciała jak nienormalna i ustabilizowała się na 53,5st. - wartości, do której nie wzrasta przy ~2350MHz1,65V, przy których to ustawieniach konsumpcja prądu i wydzielane ciepło powinny być około 3,5 razy większe...PS - dioda nie zwariowała... a jeśli tak to ja też - radiator mnie parzy, jak przystało na taką temp...
83.30.24.* napisał:
To zapusc test CPU Burn i uwazaj na napiecia, bo moze ci nawet spalic zasilacz... Katujac tym testem swojego proca zobaczylem po raz pierwszy na nim 50stC
80.55.96.* napisał:
Czytałem, że jak robi się burn-in to, oprócz tego co ty napisałeś, trzeba zapuścić kilka procesów różnorodnie obciążających procesor (jakieś benchmarki różnego typu, obliczeniowe i graficzne). Po to, że prąd pracował na możliwie największej liczbie tranzystorów w rdzeniu.
80.53.209.* napisał:
To jeszcze nie był właściwy burn-in... Ten test primem robiłem w celu sprawdzenia stabilności - szukałem najwyższego napięcia, na którym proc normalnie pracuje.
Tylko dziwi mnie temperatura, która przeczy wszelkim wzorom na ilość wydzielanego ciepła przez t-bread'a i której proc nie osiąga nawet katowany primem przy 4-krotnie wyższej częstotliwości...
80.55.241.* napisał:
Ja sobie ostatnio puściłem procka na 50x11,5 na 2,2vPo jednym dniu sprawdzilem jak to będzie z tym "lepszym" podkręcaniem i się mocno zdziwiłem. Zapotrzebowanie procka na prąc spadło o 0,5/0,75v. Na magistrali 200mhz ciągnie 1,85v twczesniej musiałem mu dawać coś koło 1,9v. W tym tygodniu bedę próbował dalej cos kombinować
80.55.189.* napisał:
Chyba zapomniales o jednym zerze
80.55.241.* napisał:
Dzisiaj dalsze efekty wygrzewania to podwyższenie maksymalnej magistrali. Przed ledwo wchodziłem na 202 MHZ dzisiaj komp poszedł na 218 MHZ. Coś czuję że będę musiał wymienić wreszcie boxowego coolerka80.53.35.* napisał:
[size=18] pożegnać
83.30.128.* napisał:
Mam pytanie czy wygrzewać można też procesory Intela oraz jak można wygrzać pamięci. Bo już się pogubiłem czytając ten topic.
Mam ustawić na pamięcich jakieś wysokie napięcie i niskie taktowanie czy wsadzić je pod halogen i ile czasu powinny się takie pamięci wygrzewać???
Bardzo proszę o pomoc bo moje twinmosy botrzebują dodatkowych 10 Mhz żebym mógł osiągnąć 3,5GHz na procku.
83.16.35.* napisał:
Jedno zauwazylem.Zwie sie to wygrzewanie. Wiec traktowanie ukladu wyzsza tempertura. Czyli obojetnie jakbysmy traktowali proca oby tylko podniesc mu znacznie temperature.
W takim razie dlaczego dopiero gdy sie da znaczne napiecie to to zaczyna dzialac ?
Jedni mowia, ze temp. maja 55`C przy wysokich czestotliwosciach ale normalnych napieciach ale, ze to nie jest wygrzewanie.
Czyli powinno to sie nazywac "napieciowanie" , a nie wygrzewanie
Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2025 | Prywatność | Load: 1.95 | SQL: 1 | Uptime: 143 days, 1:33 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl