heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Piątek 27 grudnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

HDD - nieuznawanie reklamacji


217.96.143.* napisał:
Duzo piszemy o grafie, prockach itp. Rzucam ten temat gdyż mam problem z uznaniem reklamacji. Oddałem do serwisu dysk który był moim pieszczochem (Seagate IV Barakuda 80 GB). Normalnie na rozpatrzenie reklamacji mają 14 dni roboczych lecz z powodu nadpęknięcia plastiku przy wprowadzeniu taśmy zaczęto mnie zwodzić w terminach i jak to oni określają "warunkową" reklamacjią. Co robić by dysk, który posypał sie z powodu bad-sektora nie został zwrucony. Mam pytanie kto jest głownym dystrybutorem od Seagate-a i gzie moż znajdowac sie mój pieszczoch nie ma go już 4 tygodnie.

80.55.38.* napisał:
Proponuje przeczytac http://forum./viewtopic.php?t=18275
Jest tam wszystko ladnie opisane co i jak.
A teraz odpowiedz na twoje pytanie. Jezeli dysk zostal przyjety jako "bez wad fizycznych" (nie bylo uszkodzen na zewnatrz dysku) to niemaja prawa zwlekac z wydaniem lub wymiana dysku.
Za wszelkie uszkodzenia powstale w serwisie lub wczesniej nie wykryte odpowiada gwarant - sklep w ktorym to kupiles.
Jezeli juz minelo 14 roboczych to lec do nich i domagaj sie dysku straszac rzecznikiem praw konsumenta. Jezeli to nie pomoze to jak ktos bedzie w sklepie to zacznij sie wydzierac, obrazac sklep (tylko nie za bardzo - ze to tandeta co sprzedaja itp.).
Jak to nie pozome to wychodzac powiedz ze idziesz do rzecznika i pozostaje ci tylko tam pojsc.

217.96.143.* napisał:
Oto chodzi, że te pęknięcie powstało z powodu wyciągniecia tasmy przezemnie. Ale co ma pekniecie plastiku do bad sektora

82.139.14.* napisał:


Szczerze mowiac to nic icon_razz.gif ale taki sprzedawca/dystrybutor robi wszystko zeby nie uznac reklamacji szczegolnie jak minol jakis dluzszy czas od zakupu. Mialem sam taki przypadek po roku czasu padl kuzyna HDD Maxtor 20 Gb z powodu upadku dokladnie mowiac (moj kuzyn to ciota icon_biggrin3.gif i raczej nie obchodzil sie z nim delikatnie) wiec bylo widac na nim ze dysk byl eksploatowany dosc mocno icon_mrgreen.gif . Ja oddalem go na gwarancje i pojechal, ze 21 dni wrocil z przyklejona nalepka na ktorej byla strzalka wskazujaca pekniecie w rogu wtyczki od tasmy, a obok byl napis "uszkodzenie mechaniczne". Nic sie nie dalo zrobic niestety, jedynie mozna na wlasna reke reanimowac.

213.25.227.* napisał:
Oni mogą sugerować się tym, że pęknięcie plastiku mogło powstać w wyniku upuszczenia dysku, i trudno będziesz miał ich przekonać że stało się to inaczej...

217.96.143.* napisał:
Ktoś mi zaproponuje jak zreanimować taki przypadek?
Usłyszałem wieczorem dziwny odglos jakby drapanie szpilką po płycie. Nastepnego dnia ujrzałem niebieski ekran, po restarcie komp nie wykrył systemu. Zaczołem przeinstalowywac XP i w instalatorze ujrzałem monit: "instalator nie widzi dysku". Zrestarowałem - komp piszczy. Położyłem go na boku odpalił. Wtedy po raz ostatni widziałem go w biosie, pozniej nawet mimo auto detekta kanał ide go nie widział. We wstepnej diagnozie w serwisie stwierdzili bad sektor. Ponawiam pytanie CO DALEJ?

212.244.190.* napisał:
Dysk nie jest widziany w biosie a Panowie z pseudoserwisu (inaczej tego nie można nazwać) stwierdzili bady icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif

Zapytaj jak tego dokonali - z chęcią się dowiem - oczywiście zakładam iż nie zmieniali elektroniki, bo po co ją zmieniąc skoro wg nich dysk przez bady nie chodzi icon_eek2.gif icon_eek2.gif icon_eek2.gif

Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 0.92 | SQL: 1 | Uptime: 8 days, 14:03 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl