Temat
Markowe Komputery - Co O Nich Sądzicie?
86.63.122.* napisał:
Co sądzicie na temat kupna "markowego" komputera np. HP lub Dell.Lepiej dołożyć te kilka złotych i mieć sprzęt złożony przez fabrykę z komponentów, które napewno ze sobą dobrze współpracują. Czy może jednak lepiej używać "składaka"?
Co o tym sądzicie?
Komputer, który mam obecnie to celeron 2600, 512ram, 40GB, radeon 9550, a interesuje mnie kupno HP DX2000 lub Dell OptiPlex GX270 (2,8Ghz, 512ram, 80gb HDD).
83.5.53.* napisał:
Duzo lepsze sa składaki, bo za niższą cenę mozesz kupić lepszy komputer.83.17.16.* napisał:
Daj sobie spokój z takim kompami.Za cene tego HP lub Della , z mega duzym dyskiem 80 Gb i procem 2,8 GHz ( pewnie jakis cleleron ), kupisz w normalnym sklepie dużo lepszy zestaw.
Zresztą przeczytaj sobie tutaj cały ten topic : http://forum.pclab.pl/index.php?showtopic=143956
83.27.98.* napisał:
Ma plusy ma minusy.Plusy - szpan, ciekawa stylistyka, rozwiązania często dopasowywane do konkretnego modelu (buda cooler itp), gwarancja (najczęściej), pewność że firma się za 2 dni nie zwinie, ciekawe wyposażenie dodatkowe (czytniki kart, bluetooth, bogactwo złączy i inne żadziej spotykane).
Minusy - cena (porównywalnie jeśli chodzi o podobne podzespoły), problematyczna (lub niemożliwa) rozbudowa, brak możliwości dopasowania do osobistych preferencji, mocno ograniczony wybór akcesoriów (najczęściej 1-2 firmy), najczęsciej plomba - zrywasz, tracisz gwarancję.
83.29.218.* napisał:
To nieopłacalny interes, bo płacisz za firme i za ich "wielką" prace by to zmontować, a to zrobić możesz sam.Składak rlz [;
83.16.120.* napisał:
"Na pewno ze soba współpracuja" - dobreSzczerze w pierwszym lepszym sklepie zawsze złoza Ci bardziej zbalansowany sprzet niz ten markowy
Po drugie chyba łapiesz sie na magie ładnych cyferek
Ostatnie : w obecnych komputerach najwazniejsz jest karta graficzna (zazwyczaj) - czy te markowe maja cos sensownego
212.244.62.* napisał:
Kupno markowego kompa ma uzasadnienie - sa to doskonale maszyny biurowe - tworzac siec biurowa oparlbym sie wlasnie na takim rozwiazaniu - rzeczywiscie unika sie wielu problemow i identyczne jednostki doskonale ze soba wspolpracuja. GX270 w wersji podstawowej to Prescott 2,8GHz 512MB RAM i 80GB dysk, ale nic nie stoi na przeszkodzie, zeby zmienil sie w cokolwiek sobie zarzyczysz - tyle, ze wtedy to nie ma sensu, bo tanszy i szybszy bedzie skladak. Wracajac do zalet - komp zajmuje malo miejsca na biurku, jest bezglosny, estetyczny, jesli jest ich kilka sa doskonale kompatybilne... minus - cena, ale cos za cos. Do domu nie polecam. Dla tworzacych male sieci biurowe - jak najbardziej.PS. Posta skrobie z GX270 wlasnie z biura i jest baaardzo przyjemnie, cicho, ladnie itp. i na Win2000 jest stabilny jak skala.
80.51.206.* napisał:
oczywiście że opłaca się kupić markowy komputer, dużo bardziej niż bawić się w składaka szczególnie jak ktoś nie jest ekspertem, w kwestii budowy i funkcjonowania komputeraza trochę większe pieniądze dostajesz komplety, dopracowany produkt objęty gwarancją, co więcej z doświadczenia wiem ze takie zestawy są znacznie mniej awaryjne i bardziej ciche podczas pracy
CYTAT
Szczerze w pierwszym lepszym sklepie zawsze złoza Ci bardziej zbalansowany sprzet niz ten markowy
byle jaki sklep komputerowy złoży byle g....
wiem bo widziałem jak się takie komputery składa, jak ktoś chce składać komputer to niech zasięgnie wiedzy i sam własnoręcznie dobierze części i złoży
213.158.197.* napisał:
Markowe zestawy kierowane są raczej do ludzi pierwszy raz kupujących kompa, którzy nie znają rynku. Taki człowiek przeczyta "komputer xxx Super hiper platforma do gier - najlepsza jakość za tą cene" a wśrodku dostanie mało udane komponenty często odstające wydajnością od produktów konkurencji w tej samej cenie.Poza tym w takich komputerach często oszczędza się na mniej prestiżowych komponentach np: zasilaczu, chłodzeniu,itp. co moze się pozniej zemscic.
80.51.206.* napisał:
Markowe zestawy kierowane są raczej do ludzi pierwszy raz kupujących kompa, którzy nie znają rynku. Taki człowiek przeczyta "komputer xxx Super hiper platforma do gier - najlepsza jakość za tą cene" a wśrodku dostanie mało udane komponenty często odstające wydajnością od produktów konkurencji w tej samej cenie.
Poza tym w takich komputerach często oszczędza się na mniej prestiżowych komponentach np: zasilaczu, chłodzeniu,itp. co moze się pozniej zemscic.
porządne firmy, takie jak DELL IBM itd... przede wszystkim nie oszczędzają na zasilaczu i chłodzeniu, to się nie opłaca, oni zarobek maja zupełnie gdzie indziej
84.10.223.* napisał:
przeciez tu sie placi za znaczek... do tego plomba gwarancyjna na 3 lata i nie wolno Ci otworzyc kompa samemu.. a w serwisie oplata 20-50 zl... co inaczej jak sie kupuje np 100 komputerow dla firmy .. gdzie oczywiscie cena komputera jest duzo nizsza.. w detalu to sie nie oplaca86.63.135.* napisał:
Markowe zestawy kierowane są raczej do ludzi pierwszy raz kupujących kompa, którzy nie znają rynku. Taki człowiek przeczyta "komputer xxx Super hiper platforma do gier - najlepsza jakość za tą cene" a wśrodku dostanie mało udane komponenty często odstające wydajnością od produktów konkurencji w tej samej cenie.
Poza tym w takich komputerach często oszczędza się na mniej prestiżowych komponentach np: zasilaczu, chłodzeniu,itp. co moze się pozniej zemscic.
To co napisałes to nie jest markowy zestaw, tylko zestaw z hipermarketu, MM czy vobisa.
87.207.147.* napisał:
Nie no w markowych kompach nie znajdizesz codegena. Inna sprawa że są to konfigi biurowe a te do gier kosztują zdecydowanie nierozsądnie Do tego zazwyczaj w biose jest praktycznie zero opcji niezbednych (jak fsb vcore etc..)Ja tam obstawiam dobrze skonfigurowane składaki. Więcej mocy więcej mozliwości, elastycznosć, oc. Niższa cena. zostały jakieś zalety markówek ??
btw. Ostatnio rozbierałem starego optimusa. grzał się okrutnie i wyłączał po jakimś czasie, żeby mu było jeszcze przyjemniej wbudowany był w biurko. Okazało się że zasialcz (fsp 250w) stracił wentylację, wentyl nawet nie ruszał. Komp był uruchamiany po 5 razy dziennie przez 2 tyg i latał aż się zawiesi nic się nie upaliło nic się nie stało.
Z tym że jest to argument przeciw komputerom z MM a nie przeciw dobrze skonfigurowanym składakom.
213.158.197.* napisał:
Sorry właśnie o to mi chodziło.83.29.62.* napisał:
Najlepiej sobie samemu zrobić konfig ew. poprosić o to na tweaku ;]Jak ja kupowałem pierwszego kompa to było tak ok Stycznia 2001 (pierwszego nowego kompa bo wcześniej jechałem na 486 ;]) to poszedłem do sklepu (dobrego) w Krakowie i panowie wybrali mi taki zestawik :
Duron 750 MHz
Shuttle AK12
128 mb ram (2x64)
gf 2 mx 32 mb
zasilacz jakaś 250
Więc na tamte czasy to był chyba dobry wybór za 2300 zł
Reasumując wszystko zależy od sklepu w kótrym kupujemy komputer
80.51.206.* napisał:
przeciez tu sie placi za znaczek... do tego plomba gwarancyjna na 3 lata i nie wolno Ci otworzyc kompa samemu.. a w serwisie oplata 20-50 zl... co inaczej jak sie kupuje np 100 komputerow dla firmy .. gdzie oczywiscie cena komputera jest duzo nizsza.. w detalu to sie nie oplaca
w takich komputerach płaci się za projekt, czyli za prace jaką ktoś musiał wykonać żeby zaprojektować zestaw, często producent sam (lub w kooperacji z inna firma biegłą w danej dziedzinie) projektuje dla siebie chłodzenie, obudowy, płyty główne itd... potem daje ten projekt do wykonania przez inne firny
normą jest opracowywanie własnego oprogramowania, dla części wchodzących w skład zastawu np: BIOS karty graficznej, kontrolera RAID a nawet oprogramowanie sterujące dysku twardego
więc to nie jest tylko naklejka
86.63.122.* napisał:
Powiem tak: OC mnie w tej chwili nie interesuje. Pracę mam spokojną (tworzenie stron internetowych, itp.), w gry gram tylko raz na jakiś czas jak mi się baardzo nudzi.Heh, jaka magia cyferek? Ja mówię o trochę innym "poziomie markowości" niż MediaMarkt - zależy mi na stabilności. Nie potrzebuję większego dysku niż 80GB. Nie miałeś do czynienia z takimi komputerami to daj sobie spokój z udzielaniem rad.
Komputer umiem sobie złożyć sam - bez obaw...
Z tego co czytałem to ten Dell ma możliwość dodania osobnej karty graficznej na agp x8...
83.8.34.* napisał:
Co z tego, że nie potrzebujesz lepszego skoro mimo wszystko możesz mieć lepszą wydajność, możliwość otwierania kompa itd. W tej samej cenie... Ja jestem jak najbardziej za składakami. Nigdy bym nie kupił całego komputera... Jak widzę, jak np. taki Vobis przycina (5.6GHz ) Za 3200zł bez karty graficznej (no, zintegrowana jest )... tragedia . Reszta komponentów z [gluteus maximus] , a za te pieniądze możesz sobie złożyć coś naprawdę fajnego...Tylko składak i zdania nie zmienię...
CYTAT
Z tego co czytałem to ten Dell ma możliwość dodania osobnej karty graficznej na agp x8
No patrz, najnowsze technologie...
Daj sobie spokój i złóż sobie cos porządnego. Nie wiem nad czym się tu zastanawiać...
83.5.53.* napisał:
To jak chcesz mieć kompa do stron itp to kup sobie laptopa, zawsze większy konfort.86.63.122.* napisał:
Może to jest detal, ale zapomniałem wspomnieć że mówię o komputerze używanymWięc otwierać to ja go sobie mogę do woli
80.51.206.* napisał:
Może to jest detal, ale zapomniałem wspomnieć że mówię o komputerze używanym
Więc otwierać to ja go sobie mogę do woli
jak używane to tylko markowe (Dell, HP, IBM) najlpiej poleasingowe z jakiegoś biura koniecznie z importu, zwykle regularnie serwisowane, niezajeżdżone itd... tylko trzeba dobrze sprawdzić jak przeżyły transport i jak były traktowanie przez firme importująca
83.70.181.* napisał:
Wiekszosc osob tutaj sie wypowiadajacych pewnie nie widzialo Della czy HP na oczy. Kojarza "komputer markowy" z jakims badziewiem z hipermarketu. Klawiatury takiego np. Della to mistrzostwo swiata. Bezglosne, dokladne, same superlatywy - pracuje na takiej wiec wiem o czym mowie. Zaden Logitech czy nawet Microsoft sie nie umywa. Podobnie myszka - sa wprawdzie lepsze (topowe modele Logitecha, Razory - modele dla graczy ogolnie), ale do pracy biurowej to, co daje Dell jest wprost doskonale. Dokladne, idealnie wyprofilowane, mile w dotyku. Monitorek Della (pracuje na 17" LCD) - zero zastrzezen. Wprawdzie smuzy troszke (nie mam pojecia jakie ma czasy reakcji), ale kolory odwzorowuje perfekcyjnie. Na dodatek zajmuje naprawde malo miejsca - nawet jak na 17" LCD. Sam komputer chodzi cicho (choc nie powiem, ze bezglosnie), stabilnie, w firmie jest ponad 20 jednostek do AutoCADa spietych w siec i nie bylo jeszcze z nimi najmniejszego problemu. Konfigurator na stronie Della pozwala zmienic praktycznie wszystko w kompie, a na obudowie plomby jakos nie widzialem. Choc nie zdziwilbym sie, gdyby byla na poszczegolnych podzespolach (nie wiem, nie rozkrecalem). Bluetooth, PCIMCIa, czytnik kart pamieci - wszystko jest. Plus 4 porty USB umieszczone na gorze obudowy. Komputery to jakies jednostki z Pentium D 830 na pokladach i kartami Matroxa. Ceny nie znam.Jednak do domu kompa sobie sam zlozylem - po czesci dlatego, ze lubie grzebac, po czesci dlatego, ze wyszlo mnie taniej (nawet z kupionym osobno XPekiem i Office'm - kolejny plus kompow markowych - dostajesz system i mnostwo dodatkowych programow w cenie kompa). Jak Cie stac i nie chce Ci sie grzebac - kupuj.
86.63.122.* napisał:
A co możecie mi powiedzieć o komputerach compaq? Wiem że to jest to samo co HP w tej chwili, ale o HP też nie słyszałem opiniiDella miałem kiedyś przyjemność używać (p3 833) i byłem b. zadowolony
85.221.182.* napisał:
Jako początkujący tu "furmanowicz" powiem koledze tak: Sam w 93 roku kupiłem sobie składaka - był niezły, ale od 3 miechów mam IBM NetVistę z P3 933 i jestem strasznie zadowolony, komputerek jest importowany Xp chodzi jak cudo i nigdy mi się nie zwiesił, a często chodzi po 24 h (trochę jadę z torentami). Jak masz dobrą okazję to weź tego Della w ciemno (tylko co by miał AGP). Teraz będę miał następnego IBM-a ale już z P4 na pokładzie. pozdro86.63.122.* napisał:
o IBM też myślałem, ale ich stylistyka jakoś do mnie nie przemawia83.28.147.* napisał:
ja zaczalem od jednostki HP (athlon 700, jakis asus, riva 8mb, 128 ramu), monitor IBM (17' trynitron od sony), klawa i mycha compaq - monitor, myche i klawisze uzywam do tej pory, poza lekka utrata koloru nie widac zadnego zuzycia, jednostke mialem przez ponad 3 lata i gdybym nie wymienial gafiki (na gf2 mx ) i dorzucal ramu to bym go wogole nie otwieral - kompletne zero problemowtakie firmowe kompy sa dla ludzi ktorzy nie lubia/nie maja potrzeby/nie maja umiejetnosci do grzebania w bebechach - super stabilna praca w zamian za nieco wyzsza cene
edit
zapomnialem dodac ze obudowa byla zajedwabista i superpraktyczna
85.221.182.* napisał:
Fakt, w porównaniu z Dellem jest trochę wielki (wady i zalety). Mi też podobają się Delle, ekstra wygląd, a z AGP i dobrą grafiką moim zdaniem są o niebo lepsze niz składaki w MIDI - towerach. Jak będę przy kasie to sobie ściągne z Stanów nowego Dellka - desktopa (za 1000 ziela - zestaw piękny jak z bajki)212.186.128.* napisał:
gdyby kazdy jechal na markowym sprzecie to pewnie to forum ( TWEAK.PL ) by upadlo((((((((((((
86.63.122.* napisał:
Mam do wyboru w tej chwili dwa:DELL OPTIPLEX GX270
lub
COMPAQ Evo D510
Za dellem przemawia nowszy chipset, ale compaq mi siębardziej stylistycznie podoba
83.5.6.* napisał:
dell to dell i nic tego nie zmienikomponęty w ich kompach są w 90% przypadków robione przez czołowych producentów danego segmentu... jak myszki/klawiatury to logitech lub M$ jak elektronika to w większości Asus
co do biosa... zawsze można przeflashować biosa na jakąś wersję z odpowiednika naszej płytki detalicznego (większość zestawów bazauje na właśnie takich komponentach z odpowiednio zmodyfikowanym bosem itp). z dellem jest jak z nowym autem lejesz paliwo i jedziesz ... a jak sie zepsuje to telefon serwis i jutro komp znowu sprawny. a psuje sie rzadko minusem jest zawsze cena, oraz rzadko specyficzne rozwiązania np niepełna zgodność z ATX lub niestandardowość komponentów... ale z drugiej strony to czasami i zaleta
85.221.182.* napisał:
Moim zdaniem Dell. Mały problem to niskoprofilowe złącze AGP, ale oprócz tego to znakomity komp. W robocie postawili mi taki model jak ty chcesz - ma już parę lat a jest CICHY (cichy to za mało powiedziane - jego nie słychać) ma tam procka P4 2,4 i śmiga z windą jak nie jeden nowszy składak. Tylko takiemu dać dodadkowo z 256 ramu i grafikę a nigdy nie będziesz się bawił w składanie kompa.80.48.73.* napisał:
dlaczego komp firmowy to DNOplyty glowne firmowe zazwyczaj robione sa przez (MSI, ASUS) na zamowienie Dell, Siemens, HP itd. - maja obkrojone opcje bios do granic mozliwosci, praktycznie zero mozliwosci OC, dalej slaba rozbudowa, malo slotow DIMM/PCI ,a gdy zaczniesz cos kupowac zmieniac jest tylko gorzej zaczynaja sie konflikty sprzetowe(RAM, PCI itd.) wiec zaczynasz szukac biosu i jak sie okazuje go niema >>>bo taka plyta jest przystosowana i zoptymalizowana do sprzetu firmowanego dla danej firmy ot co co do stabilnosci powiem tak jak sprzet ktory dziala na default ma byc niestabilny hiihi
podsumowujac kompy firmowe to kicha jakich malo, nadaja sie tylko do biur a nie fanatykow kompow OC - plyta i caly komp niejest adekwantny cenowo do mozliwosci OC/wydajnosci poprostu placisz za logo firmy d:: szkoda wogle nawet patrzec na te zestawy firmowe ot CO co do zestawow w hipermarketach to nawet niema co wspominac ZLOM nieliczac proca ktory zawsze daje sie z wysokim zegaram hehe magia liczb
83.8.70.* napisał:
(...)
Takie kompy nie są dla maniaków OC - takie kompy kupują ludzie, dla których ta "maszyna" ma po prostu działać.
BIOS - ktoś już wspomniał, co za problem zgrać sobie bios z opcjami z oc z "cywilnej" wersji płyty ?
Zestawów z marketu w żadnym wypadku nie można nazwać "markowymi".
83.16.120.* napisał:
To pomyliles troszke forum, zapraszam na OnetBez obrazy, wiekszosc osob na tym portalu nie kupuje komputerow by "działały" , one maja dzialac niestandardowo - zawyczaj bardzo niestandardowo.
Niestety komputery firmowe nie pozwalaja na to.
Nie przecze ze maja swoje zalety gwarancja bardzo czesto dobrze realizowana i to jest jedyny plus ktorego skladaki nie przebija. Reszta wymienianych cisza dobre peryferia , ładny wyglad dla "składaków" przeciez sa nie obce ba ZAWSZE sa lepsze - wystarczy wiedziec co kupic.
I pozostaje najwiekszy mankament firmowych to (wg mnie) karta graficzna, jezeli jednak to ma byc komputer do biura to reszta wczesniejszych załozen traci znaczenie - propnije kupic laptopa
83.17.48.* napisał:
Cloperflake i tu dobrze powiedziałeś, nasze kompy wiekszości to nie tylko komp ale maszynka dorobienia wyników, grania i dłubania, po kiego mi jakies drogie pudło skoro nie moge nic w nim sam modyfikować, o kreceniu mozna zapomnieć, a do tego kosztuje tyle że bym złożył za te pieniadze zestaw raz lepszy, markowe to do biura i dla lamusów, ja muszę wiedzieć co tam jest (generalnie to wiem juz przed zakupem ), muszę sam ustawić fsb, htt, napiecia, każdy element dotknąć wentyle raz na miecha odkurzyć83.8.116.* napisał:
To pomyliles troszke forum, zapraszam na Onet
Bez obrazy, wiekszosc osob na tym portalu nie kupuje komputerow by "działały" , one maja dzialac niestandardowo - zawyczaj bardzo niestandardowo.
(...)
Za onet podziękuję - czy ja gdzieś napisałem że uważam że taki komp jest lepszy (czy jakikolwiek) albo że jestem ich zwolennikiem ? Nie, po prostu wyraziłem pogląd na temat kompów "firmowo składanych".
Mój komp (a właściwie kompy) też jest niestandardowy i taki ma być (a gwarancji to nie mam na żaden element, zawsze coś się znajdzie do pogrzebania/poprawienia)
Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2025 | Prywatność | Load: 1.69 | SQL: 1 | Uptime: 143 days, 1:30 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl