Problemu Z Kompem (nagłe Wyłączenie)

83.6.231.* napisał:

Witam. Mam do was taką prośbe o pomoc. Dzieje się tak, co jakis czas komp mi sie sam wyłącza jakaby mu wyciagnął wtyczke z gniazdka i później przez pewien czas nie reaguje na przycisk zasilania i nie chce sie włączyć. Po jakimś czasie normalnie się włącza. Temp na chipsecie i procku jest ok. Nie wiem sam co jest, czy to zasilka czy może płyta. Po tym wyłączeniu dioda na płycie cały czas sie świeci. Ostatnio nawet tak się zrobiło zaraz po uruchomieniu, wiec już nie wiem, czy cos sie przegrzewa czy poprostu płyta ma jakiś feler i trzeba reklamować. Zaznacze że płyta ASUS A8V Deluxe, ma nie cały rok. Reszta podzespołów: AMD64 3200+, Radeon 9800 non-pro 128MB 128bit, 512MB DDR Geil 400MHz, Obudowa Arctic Cooling Silentium T2 ze specjalnym do niej zasilaczem (zasilacz jest z produ obudowy), WD SATA 200GB i Seagate 40GB Baracuda IV, DVD+-RW Toshiba.
Poradźcie, bo obudowa była brana gdzie indziej, a płyta gdzie indziej i nie wiem gdzie wieźć mam.

80.50.255.* napisał:

Jesli to mozliwe to przynies od kumpla jakis inny zasilacz, tylko taki zeby uciagnal twoj sprzet. Jesli po zmianie zasilacza to sie nie dzieje, to znaczy ze miales uwalony zasilacz. Jesli nadal wystepuja problemy to chyba masz ubita MB.

158.75.90.* napisał:

Podejrzanym nr 1 jest zasilacz. Jaka jest jego moc?

83.6.242.* napisał:

Zasilacz ma 350W. Sprawnośc 70%.

83.7.32.* napisał:

JA miałem cos podobnego. Zawiozłem do serwisu(był jeszcze na gwarancji) i okazało się że jakis styk przy procku był leciutko odgięty. Jeżeli masz kompa na gwarancji to lepiej sam nic nie kombinuj.

83.6.242.* napisał:

ja sam składałem kompa, a gwarancje mam na poszczególne podzespoły.

zastanawiam sie tylko, czy zawieść im całego kompa czy tylko obudowe z zasilaczem, bo obudowe kupywałem gdzie indziej, a wnetrzności gdzie indziej.

a tak wogóle to komp chodził rok czasu bez zarzutu, dopiero ostatnio zaczął odwalać....

83.7.32.* napisał:

u mnie to sie zaczęło dziać niecały miesiąc po zakupie kompa :/(wszystko nowiutkie, nie śmigane)

213.241.8.* napisał:

IMO zasilacz nie wyrabia. Zmień go na coś markowego, może fortona 400W.

83.6.221.* napisał:

rok czasu wyrabiało i nagle nie wyrabia ??? dla mnie to z deka dziwne. z resztą na obudowe mam 3lata gwarancji więc najwyżej zareklamuje i niech wymieniają

83.6.221.* napisał:

A tak wogóle to w ta obudowe innego zasilacza sie nie włozy, bo zasilacz jest z produ, wię ludzie którzy uważają że wymienic zasilacz niech nic już nie piszą...... Komp ciagnał rok czasu i nagle jest problem. ja prosiłem o rade czy mam reklamowac płyte czy zasilacz, a nie rady że zmienic zasilacz, więc taka prosba do niektórych (nie do wszystkich) czytajcie dokładnie co sie pisze. Na samym poczatku pisałem o tym.
pzdr

85.219.142.* napisał:

Zasilacz Ci działał na styk i powoli się psół i teraz już się na tyle popsuł, że nie daje rady. a jak zasilacz jest z przodu, to można 1. wyjąć zasilacz poza obudowę 2. odwrócić wiatrak. Ale jak nie wierzysz to proszę bardzo - za parę dni Ci zasilacz spali płytę procesor i kartę graf. to może wtedy uwierzysz...

pzdr.

80.51.51.* napisał:

ja mialem to samo na moim Asusie A7N8X - samoczynne resety. Wystarczylo:
Odpiecie plyty od wszystkich kabelkow
Reset Biosu
Ponowne podpiecie plyty
POWER

i smiga

najprawdopodobnie to tasmy od dysku..

83.31.120.* napisał:

Tak tak, powoli się PSUŁ, i dawał pewnie coraz mniej mocy, nie? Lepszego tekstu nie słyszałem
Ja na Twoim miejscu obstawiałbym, że mogą to być zimne luty (ja miałem coś podobnego u siebie, pomogło poprawienie lutów w zasiłce), a nie kwestia nie wyrabiania zasilacza.

A tymczasem:
http://www.mod-planet.com/modules/subjects/pages/silentium_t2/1000px/img0057.jpg
"Dodatkowo PSU przez cały czas swojej pracy może oferować nam pełne 350W, a w razie potrzeby ta moc może chwilowo wzrosnąć do 450W. Natężenia, jakie oferuje to, na linii: +3,3V - 28A, +5V - 30A, +12V - 17A, -5V - 0,5A, -12V - 0,8A, +5Vs - 2A." by ModPlanet

83.6.253.* napisał:

o właśnie, tak wygląd mój zasilacz. wczoraj go przedmuchałem na kompresorze i puki co działa

213.227.72.* napisał:

Jeśli jednak będziesz brał się za reklamację, musisz kompa rozmontować i zawozić tylko element podejrzany o uszkodzenie do jego sprzedawcy. Całego kompa wiezie się tylko jeśli kupiło się go jako calość u jednego sprzedawcy.
Inaczej bedę Ci w serwisie marudzić, albo co gorsza policzą za demontaż zespołu, który reklamujesz.

195.214.222.* napisał:

Do autora tematu - napisz proszę jak już rozwiążesz problem bo mam to samo. Na początku komp wyłączał się tylko po podkręceniu procka i tylko w grach (aplikacjach 3D). Teraz po zmianie karty wyłącza się coraz częściej już w ogole kiedy chce. Teraz go na przykład zostawiłem na godzinę w spoczynku (nawet nic się nie ściągało, po prostu nic!) i poszedłem spać, obudził mnie dźwięk wyłączającego się kompa Dzisiaj będę patrzył na innym zasilaczu. Tylko boję się, że jak to jest wina na przykład płyty powodującej jakieś spięcie czy coś, to na innym zasilaczu (tanim - bo to zasilacza typu chieftec nie mam dostępu) wszystko się spali od razu zamiast wyłączyć No ale trudno, w końcu jest gwarancja...

83.31.76.* napisał:

U Ciebie są bardzo wyraźne objawy zbyt słabego zasilacza, jedyne rozwiązanie to kupno nowego - np. Tagana 430.

195.214.222.* napisał:

Dobra, może napiszę inaczej, tą kartę to zmieniłem na SŁABSZĄ - GF2MX400 zamiast 6600GT (ten niestety padł bez powodu ). Nie mówiąc już o tym, że ZA SŁABY to zasilacz na pewno nie jest, prawdopodobnie mój konfig pociągnął by Chieftec 300 W nawet, a 350W to już na pewno. Nie wykluczam jednak wady fabrycznej.

Update: A sorry, nie zauważyłem, że nie mam siga na tym tymczasowym koncie - mój obecny zasilacz to Chieftec 420 W

83.31.76.* napisał:

No to zmienia trochę postać rzeczy, ale może masz po prostu wadliwy zasilacz...

195.214.222.* napisał:

Oby to był zasilacz, a nie płyta główna (którą podejrzewam). Dzisiaj będę sprawdzał na jakimś zasilaczu Logic. Wiem, że to syf niewiele lepszy od Codegena itp., ale chce tylko zobaczyć, czy komputer tak samo się wyłącza.

83.6.217.* napisał:

ja po wyczyszczeniu kompa na kompresorze miałem przez jakiś czas spokój, ale dzis problem znów sie powtórzył. na innym forum poradzili mi ze to płyta, gdzyż miałem kiedys taka akcje że musiałem agp z 8x na 4x zmniejszać bo komp sie sam restartował, więc biore jutro płyte pod pache i do serwisu niech teraz oni sie martwią jak to rozwiązać jak odbiore płyte z serwisu to napisze jak rozwiązał sie problem. pzdr

195.214.222.* napisał:

U mnie narazie po zmienieniu zasilacza na Logic 350 W wszystko jest w porządku Narazie nie jestem w 100% pewny, jutro podkręce procek i zobaczę, czy wszystko jest dobrze i się w ogóle nie wyłącza. Dodam, że jestem niemal pewiny, że to była wina tamtego zasilacza, ponieważ końcówka wtyczki zasilającej płytę była po jednej stronie cała osmolona. Boję się tylko, że teraz nie przyjmą mi go na gwarancje (przez to osmolenie)
Pozdro
PS użytkownik test1234 to byłem ja jakby co

83.31.124.* napisał:

No ładnie _q_b_a_, a wiesz, że nie można zakładać kilku kont?

EDIT do posta poniżej:
Sorry , ale jakoś ostatnio wrażliwy jestem na punkcie łamania regulaminu, odkąd dostałem procenty za siga .

195.214.222.* napisał:

Wiem. http://forum./index.php?showtopic=181081
Problem został na szczęście rozwiązany dzięki uprzejmości któregoś z adminów, za co jestem mu bardzo wdzięczny.
Więc nie posądzaj mnie o robienie sobie jaj czy coś w tym stylu; sorry za OT, musiałem się wytłumaczyć

00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46