heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Piątek 27 grudnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

Komp Umarł Bez Powodu


83.20.197.* napisał:
siema, mam problem bo komp mi sie cos zrabał, otóż po resecie cmosa, wszedłem do BIOSU ustawiłem wszytko tak jak było wczesniej, uruchomił się i zaciął sie na wykrywaniu napędów, no nic mysle i zresetowałem go i zonk blink.gif od tamtej pory nie chce sie włączyć, próbowałem wszystkiego, czysciłem odkurzałem sprawdzałem, wyjmowałem batertię, przestawiałem zworki, no nic nie chce ruszyć... na wyświetlaczy w epoxie ciągle się tylko wyświetla FF blink.gif włączyłem płyte bez niczego i tez ciagle to FF sie swieciło, wiec tak jakby proc był zwalony, albo płyta sam już nie wiem, musze od kumpla pozyczyc proca i sprawdzić, możejakieś pomysły co się mogło stać? icon_sad3.gif icon_sad3.gif icon_sad3.gif

83.17.41.* napisał:
Jak odrazu po włączenii jest ff to padł ci bios lub płyta. Zobacz też czy kość biosu jest dobrze włożona.

83.20.197.* napisał:
no napewno jest dobrze włożona, nawet ja wyjmowałem i czyściłem i dalej nic, czyli co mobo jest padnięta?

84.10.251.* napisał:
Wez kosc biosa idz do dobrego serwisu i niech ci jeszcze raz wgraja na programatorze.Jesli jednak kosc biosa padła to musisz kupic nowa.Wgranie biosa w KRK 10 zł niewiem jak gdzie indziej.

83.20.197.* napisał:

Wez kosc biosa idz do dobrego serwisu i niech ci jeszcze raz wgraja na programatorze.Jesli jednak kosc biosa padła to musisz kupic nowa.Wgranie biosa w KRK 10 zł niewiem jak gdzie indziej.


a gdzie mozna kupic taką kość? no musze sie przejsc po sklepach chociaz w zg to pewnie bedzie z tym problem mur.gif

83.17.41.* napisał:
Niekoniecznie kość biosu musiała paść. Poprostu płyta mogła umrzeć. Ja tak miałem z 8rda3i. Pojwił się nagle blue screen potem restart i komp już nie wstał. A na wyświetlaczu było FF nawet jak sam zasilacz pod nią podpiołem. Niestety nie dało się jej odratować. Poszła za 60zł na allegro icon_smile3.gif

83.142.72.* napisał:
no i poszedłem do kumpla z procem i okazało sie ze nie działa icon_cry.gif czyzby płyta pociqagneła za soba proca?? teraz ide z jego procem do mnie zeby zobaczyc czy moze jednak płyta działa, ale tym procem jestem załamany icon_cry.gif czemu on sie tak z sam siebie zrabał? mur.gif

195.160.175.* napisał:
No zycie stary
To tylko elektronika
Więc zawsze może się coś zepsuć od tak po prostu. Urządzenie to urządzenie. Niezależnie od marki, czy czegokolwiek - ma prawo się zepsuć...
Szkoda tylko że tak sie wywalił przed świętami, masz mało czasu... dry.gif


83.5.186.* napisał:
Mi tak ECS zdechł gdy miałem AXP
Poszedłem oglądać TV, wracam a tu czarny ekran
Wyłączam szrota, włączam i nic (nawet nie piszczy)
Kasowałem CMOS, przekładałem pamiątki, nawet procka innego wsadziłem (miałem pod ręką Palomino)

Czasem tak bywa, niestety...

195.214.222.* napisał:
A czy na taką "śmierć" płyty / proca może mieć duży wpływ OC z niezbyt dużym podnoszeniem napięcia?

83.30.53.* napisał:
jeśli masz słabe kondziorki/mofsety to nawet niewielkie podniesienie napięcia może je zabić, a samo podnoszenie czestotliwości powoduje większy pobór mocy, więc coś może nie wytrzymało takiego obciązenia i kaput ...

Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 0.88 | SQL: 1 | Uptime: 8 days, 14:07 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl