Temat
24 Godziny Na Dobe
83.26.192.* napisał:
Witam taka nie typowa sprawa czy jak komp chodzi 24g/h ma to jakis wplyw na jego zywotnosc ( znaczny wplyw). Czekam na opinie na ten temat.83.28.156.* napisał:
Zalezy jakie 24 godziny. Petla w 3d marku? Test prime'em czy pcmarkiem? Czy wrecz przeciwnie?83.26.192.* napisał:
normalnie wlaczony tyle ze internet chodzi83.31.206.* napisał:
nie jedna osoba tak ma........... i jakos kompy zyja ;0 ja mysle ze nie ma to jakiegos wielkiego wpływu na zywotnosc. ale jak wiadomo nie ma jak sprawdzic
83.18.50.* napisał:
Hehe Wentylatory tracą swoją żywotnośc szybciej xD83.30.40.* napisał:
I tylko wentylatory, bo reszta szprzętu nawet woli pracować 24h niż co kilka godzin włączać i wyłączać... Tylko ile prądu idzie...83.22.150.* napisał:
Najgorszy dla sprzętu jest moment włączania (jeśli nie ma stanu uśpienia). Wiatraki + dyski odczują ciągłą pracę ,reszta rzeczy raczej nie odczuje.217.98.71.* napisał:
Z tym, ze dyski raczej pozytywnie. Nowe twardziele lepiej znosza prace non stop niz ciagle rozpedzanie i zatrzymywanie.
pozdro.
213.17.136.* napisał:
miałem już parę razy sytuacji że komp 2-3 dni bez wyłączenia szedł i nic się nie dzieje (rano załączony za 2-3 dni po południu wyłączony), tak pozatym to w wakacje komputer do neta chodził od ok 7 rano do ok 23, drugi komp w okresie premirey NFS U2 i GTA Sa szedł po ok 8 godz dziennie.217.173.176.* napisał:
Mój komp chodzi już od kilku miechów non stop z drobnymi przerwami na modernizacje i jakieś dłuższe wyjazdy. Zadnych strat z tego powodu nie zanotowałem. Jest ok. Nie ma się czego obawiać.Faktem natomiast jest, że rachunki za prąd poszły do góry:)
83.30.255.* napisał:
Zadbaj o stabilne poziomy napięć i dobre chłodzenie bo w przeciwnym wypadku układy zasilające na płycie mogą zachorować albo umrzeć. To szczególnie tyczy się zasilania procesora -> kondensatory mogą po pewnym czasie zrobić kupkę
83.29.239.* napisał:
moj komp chodzi juz ze 3 miechy non stop, tylko co 3 dni reset itp na noc otwieram szafke w ktorej ma kompa, zeby sie wywietrzyl83.31.246.* napisał:
U mnie zdarza się, że nawt 3 komputery chodzą po 24 godziny na dobę i jeszcze żadnemu sie nic nie stało.Generalnie zużywają się wiatraki - no i idzie prąd. Ale tak, częściom - o ile nie są nastawione na zbyt duże temperatury - nic się nie stanie.
83.18.2.* napisał:
Także procesory, karty graficzne, pamięć tracą na żywotności, gdy komp jest włączony 24h/dobę. Ale nie ma się co przejmować i tak zanim sprzęt Ci padnie (z tego powodu, nie chodzi mi o inne usterki), to Ty zdążysz już 5 razy zmienić wszystkie bebechy...Ale nie można zapomnieć o porządnym chłodzeniu, najlepiej się zaopatrzyć w jakiś panel nadzorujący pracę wentylatorów i temperatur, taki, żeby w razie padnięcia jakiegoś ważniejszego wentyla wyłączył system...
Jeszcze zależy jaki to komp bo może taki panel droższy od całej budy z wzętrznościami...

83.26.167.* napisał:
U mnie chodzi już trzeci dzień bez restartu (grubo ponad 60 godzin) i nic się nie dzieje.A mój tsraszy domownik chodził non-stop przez około 5 dni i też nic się nie stało.
Poprosty trzeba niezłego pecha, żeby się coś stało. Jest to praktycznie niemożliwe.
87.246.192.* napisał:
3 dni to niewiele niestety

w ubieglym roku akademickim na starym kompie (athlon800+epox8kta2+1gbRamuNoName) ciagnalem tygodniowki, tzn raz w tygodniu komp byl resetowany na pol godzinki i dalej ciagnal, praktycznie bez oddechu:)
bude mam jednak dobrze przewitrzona, dzieki czemu wszystkie wiatraki kreca sie na 5v i jest w maire cicho, inaczej oszalec moznaby - szczegolnie w nocy!
i co moge powiedziec, wszystko bylo ok, plyta niesamowicie stabilna, praktycznie bez zawieszen:) i do tej pory wszystko by dzialalo, ino sprzet zmienilem w drodze ewolucji:) dyski pozostaly te co byly i dzieki Bogu kreca sie dalej:)
takze jedynie jak za prad musicie sie rozliczac, to tym bym sie przejmowal:)
81.168.157.* napisał:
mój komputer chodził nie raz po 3 miechy i więcej bez przystanków (tylko czasem 'uruchom ponownie') i nic mu sie nie dzieje. A jak coś sie zepsuje to albo dlatego że masz codegena albo i tak sie miało stać
tak zużywają sie tak samo jak stawy człowieka podczas chodzenia

83.17.104.* napisał:
Rekord, który osobiście odnotowałem, to 5 miesięcy!!He... He... w 97roku zresztą.
Mój znajomy prowadzil wtedy sklep z wykładzinami, w listopadzie były wtedy przymrozki i po przyjściu rano do pracy okazało się, że komputer zaliczył zgon. Wiadomo komputer w firmie, więc masę ważnych informacji na dysku. Po oddaniu sprzętu do specjalistów, ci stwierdzili, że na dysku uszkodzone zostały dane z powodu niskiej temperatury, a ich rada: nie wyłączać na noc kompa.... i tak już chodził aż do kwietnia...
Nie zaszkodziło to mu, bo pochodził jeszcze przez rok be usterek, ale ile skróciło ogólną żywotność, tego nawet najstarsi indianie nie wiedzą.
Jak ktoś już słusznie zauważył: ciągła praca na pewno skraca żywotność, ale nie na tyle, żeby się tym przejmować, bo prędzej wymienisz podzespoły na nowsze, żeby uzyskać lepszą wydajność systemu, niż z powodu zużycia. (no może warto pomartwić się o HDD ale też bez przesadyzmu). To zresztą spotkało wspomniany przeze mnie zestaw - wymiana na nowszy.
83.24.170.* napisał:
Tia, a pomysl se ze w bankach czy serverach sieci blokowych kompy nigdy nie sa wylaczane...............Jedny co bym polecil tojak amsz kompa ktory dzila non-stop to nie taki jak np. jha mam gdyz rachnuki za prad nie beda zbyt mile, lepiej miec cos co cignie 150w wtedy jest spx
83.26.167.* napisał:
Komp nie bierze aż tak dużo - około 2.5zł za 24h (komp + monitor LCD)., więc chyba da się przeboleć...A taka np. terma (do grzania wody) bierze 2400W, więc jest kilkakrotnie droższa w utrzymaniu, a ludzie pomimo to się myją

195.150.76.* napisał:
To wychodzi 75 zlotych za miesiac okolo wiec juz nie tak malo83.26.167.* napisał:
A ile płacisz za stałe łącze, kablówkę i inne duprl?81.15.210.* napisał:
Z tym pradem to ktos troche przesadzil, ale wzrost troche jest
A co do zywotnosci kompow to najlepiej tych popytac:
http://en.uptime-project.net/page.php?page=toplist&content=toplist
83.18.11.* napisał:
Szam czasami nie wyłaczam komputera (mój rekord może nie jest imponujący tydzień) nic się strasznego nie dzieje, poza tym że się dysk twardy grzeje ale są do tego wentylatorki i wszystko jest git. Nawet Win Xp z SP2 po tygodniu pracy w miarę szybko działa80.53.29.* napisał:
Mam w domu postawiony serwer aby udostępniał internet pozostałym komputerom (w tym mojemu

83.26.167.* napisał:
A w Tesco komputery i monitory chodzą chyba po kilka miesięcy non-stop. Kiedy tam nie jestem to zawsze jest coś odpalone (zwykle jakaś animacja
Chociaż - może wyłączają po północy i włączają o 6 rano, ale nie testowałem

83.30.106.* napisał:
U mnie komp na Upie niekiedy jest i 5 dni . Zalezy jak duze "dema" sciagam
Na wszelki wypadek mam shutdown ustawiony na 40C cpu jakby tak przypadkiem pompka odmowila posluszenstwa... No i proc zazwyczaj chodzi duzo ponizej default na minimalnym V bo po co wiecej...
No a wracajac do tematu to oczywiscie , ze sie nic nie stanie... Pomysl jak mialyby dzialac serwery jakby je trzeba bylo np co 8 godzin restartowac...
Z ciekawostek firmowy serwer z novellem jest na upie od 230 dni i boje sie go zrestartowac bo obawiam sie , ze macierz moze juz nie wstac , modle sie tylko zeby baterie w upsie wytrzymaly nastepne braki pradu

83.17.104.* napisał:
I w każdym innym dużym molochu też, a potem sprzedają ludziom taki przechodzony sprzęt jako nowy i.... też działa....
83.31.1.* napisał:
Ludzie - komputery mogą chodzić i nic im się nie staje - procesor, czy ram sie nie zużywa - zapamiętajcie.Jedyne co 'fizycznie' się zyżuwa to wentylatory. No i wiadomo, że coś może się przegzrewać - ale przy odpowiedniej cyrkulacji - ten problem nie występuje.
81.219.217.* napisał:
Ja tam uwazam ze poza wentylami nic sie tak nie zuzywa. Drugi Komp mam wlaczony 24 H przez 7 dni w tygodniu i jedynie raz w tygodniu szybki restart. (Postawilem huba na DC++ ludziom z sieci osiedlowej wiec to koniecznosc

82.160.16.* napisał:
EH, nie wiem czym się martwicie. To jest normalne że komputer chodzi non-stop. U mnie serwer ma około 60 dni uptime i nic się nie dzieje. Owszem, jakby komputer pracował w bardzo wysokiej temperaturze to można się zaczać martwić. Dyski bardziej uczulone są na restarty (rozkręcanie talerzy) niż na prace bez restartu :]195.136.246.* napisał:
u mnie w robocie(bank internetowy) w zeszlym roku byl jeden restart serwera


Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2025 | Prywatność | Load: 31.27 | SQL: 1 | Uptime: 21 days, 6:47 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl