Gwarancja...

87.207.73.* napisał:

Sfajczyła mi się karta graficzna...

Objawy był dziwne... Pracowałem w Windozie, a tu nagle mi się monitor wyłączył. Myślałem ze to wygaszasz, ale nie. Reset... nic, dysk dalej działa a płyta główna pod napięciem. Reset akarem - włączam... monitor wyświetla komunikat o braku podłączenia do karty graficznej. Wyłączam i sprawdzam kable - są ok. Włączam kompa monitor nadal "brak sygnały bla bla bla..." Wyłączam, otwieram budę a tam radiator z mostka północnego wyleguje się na karcie graficznej.

Mam Abita BH7 na mostku północnym był radiator, przymocowany za pomocą sprężynki do 2 oczek wlutowanych do płyty głównej. Jedno z tych oczek się odlutowało (jak sądzę zmęczenie materiału). Buda była zamknięta i zaśrubowana. Ten radiator spadł właśnie na kartę graficzną i jak sądzę spowodował skwarę na GPU.

Podłączyłem ponownie kompa a radiator przytrzymałem na mostku ręką, odpalam... i wiedze całe stado artów , włażę do BIOS'u arty w BIOS'ie . Reset BIOS'u włączam i znowu to samo czekam na załadowanie Windozy - monitor się wyłączył... no i na tym skończyłem "testy" .

24 miesięczna gwarancja kończy mi się w grudniu , sklep istnieje sprawdziłem, w poniedziałek się do nich wybieram.

Podpowiedzcie, co mam gadać a czego nie gadać, takiej grafy już nie produkują Gf4Ti a zapłaciłem za nią ~500zł. Więc jak sądzę będą się "stawiać".

80.51.252.* napisał:

Człowieku - jak Ty piszesz ? - jak tak samo będziesz mówił, to nic nie załatwisz - zgroza !!!, byk na byku - zaniżasz poziom Forum !
Pozdr.

83.23.26.* napisał:

Jeżeli cały komp kupiłeś w tym sklepie i nie składałeś go sam to jesteś uratowany.
Składasz wszystko tak jak było, radiator zostawiasz na spodzie obudowy.
(nie mogą się domyślać że otwarłeś obudowę)
Idziesz do nich i udajesz ciemniaka co się na kompach nie zna i mówisz że komp się nie włącza i prosisz żeby sprawdzili co jest grane. (Żadnych uwag technicznych z twojej strony, ty nic nie umiesz).
Otwierają budę patrzą co jest grane (jak by ci się wypierali - ciebie to nie interesuje, nic nie zawiniłeś, komp sam się zepsół, po to jest gwarancja, żeby ci wymienili grafę ZA ICH KASĘ).
Co do grafy nie daj sobie wcisnąć żadnego göwna typu Fx 5200, Fx 6200 lub R9200, tylko inną grafę co wymiata tak jak GeForce 4 Ti.
Napisz koniecznie jak to się zakonczyło bo sam jestem ciekaw. To jest jeden z niewielu przypadków, gdzie zakup całego zestawu, przynosi korzyść. Ja sobie sam zmontowałem kompa i takiego komfortu na pewno bym nie miał.

87.207.73.* napisał:

No, niestety mój komputer to składak A kartę graficzną kupiłem na Warszawskiej Giełdzie Komputerowej

EDIT

Co do komfortu gwarancyjnego plombowanej obudowy. Firma SFERIS oferuje przeglądy techniczne, (co 6 miesięcy za 50zł) komputerów u nich zakupionych.
Można do nich chodzić tak z komputerem przez 5 lat, co każdorazowo wiąże się z przedłużeniem gwarancji o 6 miesięcy, co daje 5 letnią gwarancją na komputer.
Co Wy na to?

87.207.78.* napisał:

Uznali gwarancje - a właściwie jak mówili to wysłali kartę za granice bo to 2 miesiące przed końcem gwarancji. Gwarant uznał ze należy mi sie ATI (tfu) Radeon (tfu) 9550 - ja dopłaciłem i mam GEForce 6600GT Gigabyte

83.30.31.* napisał:

To jest fajne, tylko że to wychodzi 700zł na rok, a przez 5 lat...

157.158.190.* napisał:

hehe arytmetyka sie kłania 5 lat = 5 *12 miesieczy co daje 60 czyli w ciagu 5 lat co pol roku masz 10 naprawa co daje 500 pln na 5 lat-- moim zdaniem to i tak zgroza! nie wiem jak to sie ma do praktyk tej firmy ale byl jakis czasa temu przepis mowiacy ze nie mozna "kupować" gwarancji na produkt, chyba ze oni jakos to inaczej interpretują Mozna tak ?

83.30.31.* napisał:

Aha co 6 miesięcy, ja myślałem, że co miesiąc...

87.207.78.* napisał:

Arytmetyka sie kłania ;P co 6 miesięcy 50 zł to 100 zł rocznie to 500 zło przez 5 lat

157.158.190.* napisał:

heheh :> racja ...powiedzmy ze nie trafilem we wlasciwy klawisz

00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46