Temat
Kt133 I Gf2mx - Potrzebna Pomoc
83.22.205.* napisał:
witamproblem dotyczy sprzetu: mobo na kt133 procomp bvk1m rev1.0 oraz nieznanej firmy gf2mx 32mb
oprócz tego w tym kompie jest jeszcze 256mb ramu pc133, zasilacz feel250w, procek duron700, dysk barakuda20gb reszta nieistotna.
otóz z tym kompem od zawsze występował ten sam problem - jak się w nim pogrzebało (nieraz trzeba - tj wymiana zepsutego wiatraka, podpięcie dysku innego itp) to zawsze potem występował ten sam objaw i ten sam problem - komp nie wstawał, czarny ekran lub "no signal input", i długie sygnały ze seakera w nieskończoność. zawsze rozwiązanie było to samo - trzebabyło wyjąć grafikę i wyczyścić styki, to pomagało i komp dalej śmigał aż miło. tym razem komp potrzebował generalnego sprząania, wymiany wicherów, wymiany pasty itp itd, efekt prac jak zawsze ten sam - komp nie wstaje i powyższe objawy, tyle ze tym razem przeczyszczenie styków rozcienczalnikiem ekstrakcyjnym, preparatem kontakt S, drobniutkim papierem ściernym nie pomaga, czynność powtarzana parokrotnie bez żadnego efektu, to samo było robione przy slocie na mobo i nic...
jak ktoś zna rozwiązanie to proszę o pomoc i sugestie
na tę chwilę potrzebuje jeszcze informacji, których nie mogę odszukać pewnie ze względu ze to bardzo stary sprzet:
1)kt133 - obsługiwało agp x2, x4, czy juz x8?
2)gf2mx jest kartą agp na 1,5v czy na 3,3v?, bo miałbym możliwość sprawdzenia jej na innym kompie ale do niego nie mozna wkłądać kart 3,3v
4)co oznaczają długie sygnały z biosu w nieskonczoność, bo dane które mam na temat sygnałów z biosu dotyczą nowych mobo i dla tych starych one są chyba już nieaktualne... na biosie jest napisane: AWARD PCIPNP 686 257119079
213.134.160.* napisał:
witamtrzeba uważać, żeby na łączeniu sledzia od grafy z obudową nie było żadnych naprężeń!!!; bywa tak, że zasiłka "wydyma" czasem obudowę i wtedy najprostszym rozwiązaniem wydaje się dogiąć obudowę tak, aby śróbka chwyciła; nie należy tego robić pod żadnym pozorem!!!
długi seaker w starszych mobo wskazywał na odcięcie ramu, jeżeli dobrze sobie przypominam;
83.238.80.* napisał:
HiAd. 1 - x4
Ad. 2 - z tego, co mi wiadomo, to 1,5V, ale nie dam glowy
Ad. 3 - to jest blad pamieci. U mnie pomaga wyjecie i ponowne wlozenie ramu
213.134.160.* napisał:
jvt jesteś wielki!!!!Twoja prezentacja szukajki jest astronomiczna;
puszczam to sobie na okrągło;
pozdrawiam seiper
83.22.204.* napisał:
ze śledziem nie ma problemu, wszystko wchodzi bez oporówwziąłem dziś tą grafę do kumpla do kompa -> efekt: jeden długi i dwa krótkie sygnały i czarny ekran -> błąd grafy lub monitora, czyli widać ze to jak zawsze zresztą grafa
co do agp x4 to byłem prawie pewien, fajnie ze to potwierdzacie, dzięki za info ze to 1,5v
ramce, również wyjmowałem i próbowałem różnych slotów, przeczyściłęm styki również, nic nie pomogło
spróbuje się jeszcze z nią pomęczyć, wszelkie sugestie mile widziane
213.134.160.* napisał:
no to widać,że chipset grafy;chociaż jak nie był przekręcony, to trochę dziwne
można spróbować zmodować wyższym napięciem i trochę doo dogrzać
83.22.204.* napisał:
on wogóle nie był kręcony, ale widać grafa padaka, bo problem jak mówie sie powtarza, sie powtarza sie powtarza, że to chipset to bym nie przesądzał, bo zawsze pomagało przeczyszczenie styków, teraz jakoś nie pomaga 80 zobacze jutro czy da sie ją jakoś jeszcze zreanimować, dziś juz nie mam siły co zauważam, to że jak się ją wkłada/wyjmuje ze slotu agp to słychać takie, trudno to konkretnie nazwać - jakby trzeszczenie metalowej blaszki... wydaje mi się ze to dźwięk jak styki wchodzą między te blaszki ze slotu, ale tutaj jest to mocno słyszalne, tak, choć nie wiem co to ma do rzeczy...dzięki za wsparcie
213.134.160.* napisał:
kurde balansto może należy wrócić do slota i stykówki;
bo to cholerstwo czułe na mikroprzesunięcia; zbadaj stykówkę, czy tym częstym wyjmowaniem jej nie uwaliłeś;
ja kiedyś wpakowałem kartę i było wszystko ok, ale jak jej dodknąłem podczas pracy kompa to natychmiast był restart;
pzdr
82.139.160.* napisał:
Przyjrzyj się czy grafa niema gdzieś przerwanej ścieżki... lub innej usterki...83.22.201.* napisał:
co masz na myśli mówiąc stykówka?grafe oblookam jutro z lupą w ręku
narazie odstresowałem się przy farcry'u i ide tera spokojnie spać
83.238.80.* napisał:
Noo, nie jest mojego autorstwa, ale kilka osob na forum mialo linka w podpisach . Mysle, ze cos takiego nauczy przynajmniej czesc ludzi, do czego sluzy ta opcja .
83.22.194.* napisał:
pomęczyłem się trochę z tym i nadal nic nie zdziałałem... :sprawdziłem czy karta nie ma uszkodzeń - widocznych uszkodzeń brak
jeszcze parokrotnie przeczyściłem styki i przeszlifowałem je papierem 1500... - nic nie pomogło
sprawdziłem napięcia (podejrzewałem zbieg okoliczności i ewentualną niedyspozycję starego zasilacza) - wszystkie napięcia w normie i bez wachań podczas startu kompa i jego stania i piszczenia...
spróbowałem poruszać kartą podczas pracy kompa - nic to nie dało...
nie wiem co jest... a zależy mi na naprawieniu tego kompa
teraz sie zastanawiam i choć u kumpla nowy komp piszczał ewidentnie jeden długi i dwa krótkie (czyli grafa) to u mnie ze względu pewnie na stare mobo komp piszczy długie sygnały co jakiś czas (przerwa dłuższa od sygnału) i w nieskonczoność tak - jak by moznabyło to prosiłbym o linka do informacji jak to konkretnie jest w tego typu starych biosach
wszelkie pomysły needed co by tu jeszcze spróbować
213.134.160.* napisał:
stykówka to właśnie styki, to miałem na myślia wpakowałeś do tego kompa jakąś inną grafę????... i co???
no to jak padła to padła - lutownicą i śrubokretem jej nie naprawisz
to pewnie chip
pozdro
83.22.128.* napisał:
oczywiście clear cmos był ? ta karta chodzi na agp 1/2 i 4. Więc na 3,3 powinna bez problemu ruszyć.83.22.195.* napisał:
ku#$sko ta grafa wpędzi mnie kiedyś do grodbu...-clear cmosa robiłem - zero efektu
do kompa nie wkładałem innej grafy ale wpakowałem tą walniętą do kompa kumpla ->jeden długi, dwa krótkie sygnały -->wskazuje na błąd grafy i/lub monitora, po włożeniu jego grafy (btw również gf2mx 200 32mb, tyle że całkiem inna budowa karty, laminat i wogóle) wszycho śmiga jak należy...
no i ostatnio jeszcze ostatkiem sił wziąłem się za tego kompa, szukałem dziury w całym bo nie bardzo miałem nadzieje ze coś pomoże... - poodpinałem molexy, poprzełączałem taśmy, sprawdziłem zworki, inne kabelki od frontpanela (te trochępodejżewałem bo były brzydko polutowane...) itp rzeczy wogóle nie związane z problemem praktycznie... nic nie pomagało of korz... ok, ostatnia rzecz - po raz 1000 wyjąłem karte i włożyłem, odpalam -->DZIAŁA! tak ze praktycznie nic nie zrobiłem sensownego oprócz wcześni9ejszego wielokrotnego czyszczenia styków od grafy, a tu ni z tąd ni z owąd po paru dniach komp sobie zaczął działać... - chodził wczoraj, chodzi i dzisiaj i oby tak pozostało:D
dzięki panowie za pomoc, i za wytrwałość w czytaniu tego tasiemca, pozdrawiam!
83.18.56.* napisał:
Nie jestem specem w tej dziedzinie, ale wydaje mi sie, ze problem moze lezec w zasilaniu karty. Mozliwe, ze akurat twoj GF ma zla przepustowosc na stykach - moze nie dotykaja dobrze slotu ? Moze czasem napiecie dojdzie i wystartuje, a czasem poprostu lezy ? Sprobuj w biosie poszukac opcji zasilania AGP... hmm powinno byc "AGP Driving Value" albo "AGP Driving Control". Domyslnie jest chyba 218 (czyli DA szesnastkowo o ile pamietam), ale sprobuj zwiekszyc do EA (234) albo nawet wiecej. Nie gwarantuje, ze pomoze, no ale.... co Ci szkodzi sprobowac83.22.202.* napisał:
ok te uwagi zapamiętam Blast3r, co do tych opcji to nie wiem jak to dokładnie w tym biosie wygląda bo teraz siedze na innym kompiegdyby się coś działo to popróbuje, jak narazie chula zdrowo
Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 2.07 | SQL: 1 | Uptime: 8 days, 14:48 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl