Zobaczcie i podpowiedzcie

81.219.229.* napisał:

Nie długo czeka mnie format i reinstalka systemu. Do tej pory miałem tylko Windowsa XP. Teraz chciałbym zainstalować także Linuxa. Nie dawno w jednej z gazet dostałem Linuxa SuSE 9.0. Chcę zaznaczyć że jestem początkującym w sprawach Linuxa. Przeczytałem http://forum./viewtopic.php?t=8012 ale nic nie rozumiem.

Mam dysk 40GB. Mam na razie 2 partycje C: 10GB(z Windą) i D:30G(na bzdety). 256MB Pamięci RAM.

Podpowiedzcie mi jak podzielić partycje żeby wszystko działało prawidłowo i bez zakłóceń? Aha czy Linux SuSE 9.0 to skok na głęboką wodę jak dla mnie?

217.173.176.* napisał:

Suse z tego co wiem, to bardzo przyjazna uzytkownikom dystrybucja. Ja na Twoim miejscu, stworzyl bym swap ~500 MB i do tego jakies 10 GB na glowny system plikow. Chyba, ze potrzbujesz jakos szczegolnie podzielic dysk, ale jak to pierwsza instalacja, to chyba nie . Mozesz oczywiscie dac wiecej niz te 10 GB . Powodzenia.

80.55.174.* napisał:

500 mb na swap dla pingwina ?? ja na 384 ddr + Debian mam 16 mb swapa i calkowicie starcza (kde 3.2.3 + od groma softu uruchomionego) Moze sie myle ale ja bym dal gora 128 swapa + partycje systemowa np ext3 5 gb. W zupelnosci starczy na poczatek. A co do suse to te najnowsze ma spoko instalator jesli nie masz kosmicznego sprzetu to powinno byc ok. [/b]

217.173.176.* napisał:

Nie powiem, ze nie masz racji. Kiedys byl poprostu taki "zwyczaj" no i sie przyzwyczailem i daje caly czas 500 mb Co do 5 GB - mi na poczatku ledwo starczalo 7. Wieszjak to jest, trzeba bylo wyprobowac kazdy program itd i szybko zajalemmiejsce. Do tego jakies mp3 itd.

213.186.79.* napisał:

kiedys tam czytalem ze siedzisz na gentoo , moze wlasnie dlatego 7 gb to dla ciebie malo :>

193.109.91.* napisał:

Hehe, mam gentoo i z ciekawosci sprawdzilem:
Filesystem 1M-blocks Used Available Use% Mounted on
/dev/hda2 9389 7568 1345 85% /
Moze z jeden film by sie znalazl na dysku

217.173.176.* napisał:

Ach, te porty

80.55.134.* napisał:

a moze na poczatek sprobuj pobawic sie knopixem ? szybka i bezstresowa zabawa... jak juz troche lizniesz, to idz dalej w susła albo mandrejka...

213.186.79.* napisał:

wiesz nie wiem czy mu dobrze radzisz , ja zawsze skacze na gleboka wode , a jezeli chodzi o systemy , to tak jest najlepiej ( IMO ) , poniewaz najwiecej sie uczysz wyrabiasz odpowiedznie nawyki itp , dlatego polecam debianka , slacka czy co tam chcesz , byle nie klikane systemy ( na knopix takim niestety jest , moze jakby go zainstalowac na dyziu .. no ale to tylko gdybanie

83.25.236.* napisał:

Polecam Slackware, ale trzeba troche poczytać...

80.55.134.* napisał:

z mojego skromnego doswiadczenia wiem ze sa dwa typy uzytkownikow. ci ktorzy maja zapal, sa zdeterminowani i nie zraza sie niepowodzeniami, przebrna przez faq'i mana itd, oraz ci ktorzy padna na pierwszym problemie (czesto blachym)
z obcym systemem operacyjnym tak jest ze ciezko po prostu go sprawdzic w 5 minut. instalacja, czasem rozwalenie sobie partycji z windowsem, a wszystko po to zeby po 30 minutach stwierdzic ze "ten linux jakis dziwny jest. papa".

polecilem knoppixa, bo on po prostu od razu dziala. wiekszosci ludzi taki (udany) pierwszy kontakt z pingwinem pasuje.

a poza tym, ja sam od slacka zaczynalem

00 01 02 03 04 05 06