Temat
palące się LEDy
62.233.250.* napisał:
witam.na shroudzie mam dwa wentyle Cristal'a i aż się prosiły zeby je podświetlić. więc nawierciłem kilka otworków, zakupiłem diody i podłączyłem równolegle do 12V (z molexa) układzik:
wszystko na chłopski rozum powinno świetnie działać. ale dzieje się dość ciekawa rzecz. po odpaleniu kompa wiatraki zaczynają się kręcić, podświetlenie niebieskie świeci a podświetlenie w jednym witraku świeci a w drugim od razu gaśnie (diody zaczynają przewodzić w obydwu kiedynkach) :?: dodam, że polaryzacja diód była poprawna
pomyślałem, że trafiłem jakąś trefną diodę. miałem pod ręką żaróweczki 3V, takie choinkowe, więc wymieniłem w obydwu wiatrakach diody na żaróweczki. odpaliłem - chodzi, ładnie świeci. niestety tylko przez jakieś 10 min. po tym czasie w jednym z wiatraków spaliła się żaróweczka, wiatrak gaśnie. wymieniam żaróweczkę, znowu 10 min świecenia i wiatrak gaśnie.. ten sam, ale tym razem spaliła się inna żaróweczka :? wymieniłem w tym wiatraku wszytkie żaróweczki na nowe i.. dalej to samo: 10 min świecenia i pada :cry:
o zwarciu nie ma mowy bo wszystko jest ładnie izolowane osłonkami termokurczliwymi.
czy ktoś jest w stanie mi to wytłumaczyć?
212.182.58.* napisał:
Wymieniłeś wszystkie cztery diody na żaróweczki?62.233.250.* napisał:
tak, wymieniłem wszystkie diody na żaróweczki212.182.58.* napisał:
Coś mi się wydaje, że te Twoje żaróweczki nie są na 3V tylko na mniejsze napięcie. Co do diód to podłączyłeś je bezpośrednio pod +12V czy poprzez opornik?83.25.79.* napisał:
dioda LED jest złączem PN, co za tym idzie jeśli chcesz żeby ci to wszystko działało - łącz 4 diody i ustawiaj z nimi w szereg opornik 100 Omnigdy nie podłączaj bezpośrednio diod do źródła zasilania, tylko z opornikiem bo iaczej diody robią zwarcie i się palą
156.17.42.* napisał:
dioda sama w sobie gdy przewodzi ROBI ZWARCIE.. tak działa złącze P-N połprzewodnikowe. A to że partyzantom którzy nie używają rezystorów diody się nie palą (buuuurn) to tylko zbieg okoliczności . Jakby któryś spojrzał tylko na wykres prądowo-napieciowy diody i spróbował go zrozumieć... to nie było by problemu z palącymi się diodami...[img]http://mops.uci.agh.edu.pl/~sskrzyni/optyka/obrazki/wykres.gif[/img]
U - napiecie na diodzie
Ic - prąd płynący przez diodę... (~jasność swiecenia)
jakwidać przy niskim napięciu dioda nie swieci bo NIE PŁYNIE PRZEZ NIĄ PRĄD. Dopiero jak przekroczymy napiecie U(T0) czyli dla diod niebieskich 3.2V to gwałtownie dioda zaczyna przewodzić - i swiecić.. Teraz spróbujcie pojechać na napiecie np o 1V wyższe.. tj 4.2V i widać że prąd rośnie tak gwałtownie że wychodzi poza skale wykresu i jest tak wielki że dioda nie potrafi odprowadzić ciepła, które ten wielki prąd wytwarza... więc się przepala i leci z niej dymek
Jeśli pojedziemy w lewą strone wykresu (oznacza to odwrotne spolaryzowanie diody) widać ze prąd jest cały czas mały.. tj dioda nie bedzie swiecic... jeśli jednak pojedziemy z tym napieciem powyzej jakiegoś Uz (napiecie zenera lub powielania lawinowego) to poleci nam taki prąd NAGLE.. że dioda wyparuje zanim zdązymy zauważyć że się zaświeciła
moze ktoś zrozumiał... że włąsnie dlatego trzeba dawać rezystory które ograniczają PRĄD do bezpieczenj wartości.. uff..dobra kończe tą laborke z grafiki komputerowej...
62.233.250.* napisał:
PelzaK bardziej łopatologocznie tego nie mogłeś wytłumaczyćja jednak miałem rezystoz w szeregu z diodami. ponieważ to są diody żółte więc dla nich napięcie Uto jest w granicach 2,2V (o ile dobrze pamiętam) więć wyszedł mi rezystorek 320 łomów (dla 12V i 4 diód w szeregu) i taki też wpakowałem w układ. jednak mimo wszystko jedne diody się sypnęły (wiatrak1).. a drugie świecą jakby chciały a nie mogły :cry:
poza tym nie wyjaśnia to faktu palenia się żaróweczek. w nich przecież nie było potrzeby ograniczać prądu. na pewno były 3V bo wcześniej każdą sprawdziłem :roll:
p.s. pozdrawiam Chojnów mój wujek jest sołtysem w Michowie :wink: a to przecież rzut "rolniczym" beretem
153.19.211.* napisał:
[quote="PelzaK"]dioda sama w sobie gdy przewodzi ROBI ZWARCIE.. tak działa złącze P-N połprzewodnikowe. A to że partyzantom którzy nie używają rezystorów diody się nie palą (buuuurn) to tylko zbieg okoliczności .[quote]W sumnie racja... Z tym, ze wyzej pojawia sie rezystancja szeregowa na diodzie, ktora owych partyzantow ratuje przed natychmiastowymi skutkami glupoty zastosowanej
213.25.140.* napisał:
fajny wykladzik i 'kumaty'przydaloby sie wiecej takich
PS: Grafiki komputerowej ?
83.29.80.* napisał:
Wyjątkiem są tutaj chyba wszystkie kingbrighty w których w kierunku przewodzenia prąd rośnie tylko do pewnego momentu, po czym znów zaczyna maleć. Takie sobie fajne zabezpieczenie wymyślili.Grafiki komputerowej, bo musiał pewnie wykres narysować ;D
212.182.58.* napisał:
Jakby ktoś chciał źródło to proszę:http://ciapek.uci.agh.edu.pl/~sskrzyni/optyka/led.html
81.219.231.* napisał:
[quote]fajny wykladzik i 'kumaty'przydaloby sie wiecej takich
PS: Grafiki komputerowej ?[/quote]
[quote]Grafiki komputerowej, bo musiał pewnie wykres narysować ;D[/quote]
hmm, a ja myśle, że kolega Pelzak jest studentem zacnej PWr i rozkoszując się laborką z "grafiki komputerowej" (pewnie na IZecie) udzielał nam wykładu o LEDach. zgadłem? :wink:
[quote]W sumnie racja... Z tym, ze wyzej pojawia sie rezystancja szeregowa na diodzie, ktora owych partyzantow ratuje przed natychmiastowymi skutkami glupoty zastosowanej[/quote]
czasem dojdziejeszcze do tego kolor diody, bo przecież niebieskie spokojnie mogą chodzić 4*LED na +12V szeregowo bez rezystora
212.182.58.* napisał:
[quote]Armadon napisał:"Grafiki komputerowej, bo musiał pewnie wykres narysować ;D"
hmm, a ja myśle, że kolega Pelzak jest studentem zacnej PWr i rozkoszując się laborką z "grafiki komputerowej" (pewnie na IZecie) udzielał nam wykładu o LEDach. zgadłem?
[/quote]
A może by ktoś zajrzał do tego linka który podesłałem?
80.53.227.* napisał:
Ten fan mate robi zwarcie czy mi się wydaje? On jest źle podłączony!83.24.38.* napisał:
Jeżeli jest tak jak na rysunku to musi robić zwarcie.Proponuję podłączyć osobno wentylatory i osobno LEDy do każdej opornik dać. Ciągle kombinujecie i kombinujecie zamiast podłączyć to najprościej jak się da.
62.233.250.* napisał:
możecie mi wytłumaczyć, dlaczego FanMate nie może być podłączony równolegle z diodami?? z tego samego molexa?? przecież w zasilaczu i tak wszystko idzie z jednego punktu lutowniczego więc w każdym molexie jest to samo.. zatem nie ma znaczenia, czy podłącze to osobno (dwa molexy) czy równolegle do jednegowyjaśnie może jak dokładnie jest podłączony FanMate:
83.24.38.* napisał:
A co ty wogóle chcesz zrobić? Podłącz osobno wiatraki i osobno diody bo kombinujesz chyba tak zeby jak najmniej kabla zużyć. Do każdej diody daj opornik i podłącz wszystko pod 12V62.233.250.* napisał:
jeśli to jest wyjaśnienie i odpowiedź na moje pytania.. to sorry, ja jej nie widzę. a jeśli piszę, że ma być z jednego molexa to widocznie mi na tym zależy i tak ma byćnadal czekam na wyjaśnienie, dlaczego rozwiązanie:
bo na mój chłopski rozum to dokładnie to samo.
i dlaczego w konfiguracji pierwszej FanMate miałby powodować jakieś zwarcia?
83.25.73.* napisał:
[quote]jeśli to jest wyjaśnienie i odpowiedź na moje pytania.. to sorry, ja jej nie widzę. a jeśli piszę, że ma być z jednego molexa to widocznie mi na tym zależy i tak ma byćnadal czekam na wyjaśnienie, dlaczego rozwiązanie:
bo na mój chłopski rozum to dokładnie to samo.
i dlaczego w konfiguracji pierwszej FanMate miałby powodować jakieś zwarcia?[/quote]
to jest dokładnie to samo, twój "chlopski" rozum pracuje jak najbardziej właściwie
80.51.250.* napisał:
hehe :].. ta.. zacna PWR.. ale nie IZ... EKA (elektronika) rulz :twisted: ... na IZecie nie wiedzą co to dioda LED...grafike komputerową.. nom ... laborka - jedna z przyjemniejszych , rysunek znalazłem w goglach.. bo na laborce akurat piszemy scenki 3D w POV-rayu i openGLu
Rezystancja wewnętrzna złacz P-N ujawnia się na samym wykresie... Jest to po prostu nachylenie tego wykresu... im mniejsza rezystancja tym wykres bardziej pionowy... a jeśl jest prawie ze pionowy to mamy tak małą rezystancje ze można to uznać za zwarcie... JA tam wole jednak nie polegać na tej WBUDOWANEJ rezystancji diody... bo ona potrafi się zmienić pod wpływem temperatury diody.. lub czasu działania... :] a wtedy.. KABOOM i diody nie ma...
a żaróweczki palą sie zazwyczaj... podczas właczania (także ze wzgledu na rezystancje zimnego włókna zarowki, która jest mniejsza niż nominalna rezystancja podczas pracy). Pewnie zauwazyliscie ze zarówki nie palą sie podczas normalnej pracy.. tylko podczas właczania mamy błysk i kaput. A jesli zarówki sie palą podczas normalnej pracy to dlatego ze wyciskasz na nich wikszą moc niz to ustawa przewiduje...
Jesli sprawdziłes ze te zaróweczki są napewno na 3V i masz ich 4 i dalej się palą... to być moze powinienes też sprawdzic czy zasami te zarówki nie sa przeznaczone do pracy na dworze... Róznica jest taka.. ze zimą na dworze jest -10 celcjuszów.. i można gnębić zaróke wiekszą mocą... jesli zapalisz te same żarówki w domu.. zaczną sie palic... znaczy nie swiecic tylko pallic (BURN - tu od razu wiadomo o co chodzi )
Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 4.94 | SQL: 1 | Uptime: 753 days, 11:27 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl