Temat
Jaką Metodą Malować Alu Budę..
83.18.154.* napisał:
witam,jaka metoda powinno sie pomalowac aluminiowa obudowe, tak aby zostaly widoczne charakterystyczne szlify? jesli nie wiecie o co mi chodzi to o te szlify:

docelowo obudowa ma wygladac, jakby z fabryki wyszla juz czarna, czyli tak:

znam w poblizu firme, ktora zajmuje sie malowaniem proszkowym - czy po takim malowaniu szlify pozostana widoczne?
83.11.0.* napisał:
tak rowno w zyciu nie zeszlifujesz w domu,to jest robione bodaj jakims kwasem albo czym nie wiem...w kazdym badz razie jak chcesz takie szlify w domu to papier 400 lub troche grubszy cienszy ,zalezy co chcesz uzyskac dokladnie.po takim szlifowaniu bude umyj plynem do naczyn i przejedz benzyna ekstrakcyjna,potem lakier czarny mat.194.106.215.* napisał:
Nicko13 nie o to mu chodzijak juz to anodyzowac chyba jedyne wyjscie
83.27.33.* napisał:
Metoda jest banalna, matujesz bardzo delikatnie papierem na wodę o gradacji 1000 i malujesz. Wcześniej tylko odtłuszcz powierzchnię zmywaczem silinonowym aby nie wyszły tłuszcze. Powodzenia.83.11.0.* napisał:
Nicko13 nie o to mu chodzi
jak juz to anodyzowac chyba jedyne wyjscie
Zauwazyles slowo MALOWAĆ?? wiec juz wszystko jasne...jak juz to anodyzowac chyba jedyne wyjscie
83.18.154.* napisał:
nicko moja obudowa ma juz takie szlify, to pierwsze zdjecie to moja buda.chodzi mi tylko o to, jak, czym malowac, zeby zostaly one widoczne.
jest to wykonalne czy tak jak napisal radeksz jedyne wyjscie to anodyzowanie..?
194.106.215.* napisał:
Ok malowac, tylko ze zmylila mnie ta czarna obudowa bo ona jest anodyzowana83.27.33.* napisał:
nicko moja obudowa ma juz takie szlify, to pierwsze zdjecie to moja buda.
chodzi mi tylko o to, jak, czym malowac, zeby zostaly one widoczne.
jest to wykonalne czy tak jak napisal radeksz jedyne wyjscie to anodyzowanie..?
Jak chcesz żeby to przywoicie wyglądało to jedz do byle jakiego lakiernika i daj na flachę , żeby pomalował ci ją pistoletem lakirniczy. Inaczej wyjdzie nie za ciekawie(będą cienie i smugi).
83.17.60.* napisał:
Jak chcesz żeby to przywoicie wyglądało to jedz do byle jakiego lakiernika i daj na flachę , żeby pomalował ci ją pistoletem lakirniczy. Inaczej wyjdzie nie za ciekawie(będą cienie i smugi).
Czytaj ze zrozumieniem o co chodzi zamiast pisać głupoty. Najpierw bredzisz o papierze ściernym, teraz o flaszkach i pistolecie lakierniczym.
tomos, tak jak radeksz już wspomniał te czarne alu budy są fabrycznie anodyzowane - jest to najskuteczniejsze rozwiązanie, gdyż poza kolorem jest to mocno utwardzona powierzchnia. Niestety jeśli nawet znajdziesz zakład, w którym by Ci to zrobili, to cena odstrasza. Jeśli masz dojście do lakierowania proszkowego, to jest to całkiem sensowna alternatywa - o ile wiem można stosować malowanie proszkowe do alu, a warstwa jest na tyle cienka, że szczotkowanie będzie nadal widoczne pod warunkiem, że technologia przygotowania powierzchni pod to malowanie nie wymaga jakiejś ingerencji mechanicznej. Na tyle się nie orientuję w tych kwestiach, więc zajrzyj do tej firmy i się wypytaj co i jak.
83.18.154.* napisał:
wiem, ze sa fabrycznie anodyzowane.. dlatego spytalem czy to jedyna metoda, z nadzieja na odpowiedz, ze nie
pojde do tej firmy w wolnej chwili, powinni cos wiedziec skoro sie tym zajmuja.
moze dam im najpierw niepotrzebna zaslepke 5.25", niech pomaluja i zobacze jak to wyjdzie

dzieki wszystkim za odpowiedzi,
pozdrawiam
83.27.33.* napisał:
Czytaj ze zrozumieniem o co chodzi zamiast pisać głupoty. Najpierw bredzisz o papierze ściernym, teraz o flaszkach i pistolecie lakierniczym.
tomos, tak jak radeksz już wspomniał te czarne alu budy są fabrycznie anodyzowane - jest to najskuteczniejsze rozwiązanie, gdyż poza kolorem jest to mocno utwardzona powierzchnia. Niestety jeśli nawet znajdziesz zakład, w którym by Ci to zrobili, to cena odstrasza. Jeśli masz dojście do lakierowania proszkowego, to jest to całkiem sensowna alternatywa - o ile wiem można stosować malowanie proszkowe do alu, a warstwa jest na tyle cienka, że szczotkowanie będzie nadal widoczne pod warunkiem, że technologia przygotowania powierzchni pod to malowanie nie wymaga jakiejś ingerencji mechanicznej. Na tyle się nie orientuję w tych kwestiach, więc zajrzyj do tej firmy i się wypytaj co i jak.
Z tego co ja wiem przytgotwoanie malowanej powierzchni pod lakier proszkowy zaczyna się od bardzo drobnego wypiaskowania. Także mogą zniknąć te rysy o które chodziło koledze.
83.24.15.* napisał:
warstwa lakieru proszkowego jest dosc gruba wiec szlifow z pod tego raczej nie wydobedziesz83.17.60.* napisał:
Arnie, akurat powłoki proszkowe z jakimi się spotkałem były stanowczo cieńcze niż klasyczne powłoki lakiernicze (podkład, farba, bezbarwniak).83.28.115.* napisał:

Ja bym jej nie malował i tak jest piękna. Gdzie kupiłeś i ile dałeś?
83.27.34.* napisał:
Arnie, akurat powłoki proszkowe z jakimi się spotkałem były stanowczo cieńcze niż klasyczne powłoki lakiernicze (podkład, farba, bezbarwniak).
A kto ci powiedział że masz dawać podkład i bezbarwny? Matujesz szarą szmatka lub papierem wodnym , odtłuszczach i heja. To nie samochód więc lakier nie jest narażony na warunki atmosferyczne i nie powienien odpaść lakier. Wystarczy że do lakieru doda utwardzacza.
83.20.238.* napisał:
tomos. Zapytaj w tej firmie, czy maja lakiery tzw. transparentne. Jesli tak, to mozesz smialo dac im to do pomalowania, efekt szczotkowania bedzie ladnie widoczny.CYTAT
Z tego co ja wiem przytgotwoanie malowanej powierzchni pod lakier proszkowy zaczyna się od bardzo drobnego wypiaskowania. Także mogą zniknąć te rysy o które chodziło koledze.
tej wypowiedzi nie bierz pod uwage, podejrzewam ze kolega Patrox nigdy nawet nie widzial przygotowania materialu pod proszek na oczy. Obudowa co najwyzej bedzie zanurzona w roztworze dosc agresywnych detergentow, ale to tylko w celu pozbycia sie wszelkiego rodzaju tlustych zabrudzen, i nie bedzie to mialo wplywu na jej fakture.
Jedynym problemem wydaje mi sie mozliwosc odksztalcenia sie np paneli bocznych (duza plaska powierzchnia) pod wplywem temperatury podczas stapiania i utwardzania sie farby (zazwyczaj okolo 200 st. C).
83.18.154.* napisał:
Remy: niezly kolos



Carl0s: dzieki za rady, zapytam ich o taki lakier. co do scian bocznych hm.. nie wiem, czy nie moznaby ich potraktowac 'normalniej'?

w tym zakladzie powinni chyba wiedziec jak sie powinno obchodzic z roznymi rodzajami powierzchni... mam nadzieje, ze jesli sie juz na to malowanie zdecyduje to tego nie spier..nicza

83.11.50.* napisał:
Ja bym sie nie bawil w to lakierowanie proszkowe tylko dal cienką warstwe czarnego matu w sprayu.Fakturka bedzie widoczna i bedzie cool.Chociaz ta metoda proszkowa moze byc skuteczniejsza.Jak sie zdecydujesz na spray czarny mat to najpierw odtłuść benzyną ekstrakcyjną.pozdrawiam83.20.180.* napisał:
tomos popytalem u kilku osob, i dowiedzialem sie, ze nie ma obawy o odksztalcenia. Jezeli maja dobry piec, to malowane elementy stygna w nim stopniowo, wiec nie ma obawy ze blacha sie powichruje. Na pytanie czy nei mozna by bylo inaczej gory i bokow zrobic...mozna, ale wtedy bryla obudowy straci jednolitosc (a chyba o to chodzi w lian-li). Takze powodzenia zycze w lakierni i jak juz sie zdecydujesz, to pokaz fotki.Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2025 | Prywatność | Load: 29.57 | SQL: 1 | Uptime: 41 days, 23:26 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl