Temat
Transformator Do Halogenow I Katody
83.142.120.* napisał:
Witam chcialbym sie dowiedziec czy moge uzyc transformatora (taki stosowany do halogenow) do podlaczenia katod. Z gory dzieki za odpowiedz194.150.99.* napisał:
Nie, bo do halogenow obniza napiecie sieciowe na 12v a taki do katody, przeciwnie, z 12v robi duuuzo wiecej niz sieciowe, dokladnie nie wiem ale gdzies obilo mi sie o uszy ze ok. 600v czy 500 ....no ale duzo wiec tych przewodow sie nie tykaj83.142.120.* napisał:
eh musisz troche poczytac na temat katod. Do kazdej katody dolaczony jest inwerter ktory z 12 v robi 600-700v. Ja chce tylko wiedziec czy do osiagniecia 12 v z ~220 v moge uzyc transformatora do halogenkow...81.219.231.* napisał:
nie mozesz... bezpośrednio... transformator daje napiecie przemienne 12V... a Tobie potrzeba stałego... należy dodać mostek prostowniczy i kondensatory filtrujące.. jak? łap za gogle i poszukaj zasilacz niestabilizowany 12V...217.153.221.* napisał:
nie mozesz... bezpośrednio... transformator daje napiecie przemienne 12V... a Tobie potrzeba stałego... należy dodać mostek prostowniczy i kondensatory filtrujące.. jak? łap za gogle i poszukaj zasilacz niestabilizowany 12V...
poza mostkiem i kondensatorem jeszcze jakiś stabilizator np lm7812 bo jak dasz bez stabilizatora to po wyprostowaniu 12V będzie około 15 - 16,5 V
81.219.231.* napisał:
no tak.. 4gotło mi sie217.76.116.* napisał:
Mowicie powaznie, ze takie napiecia wielkie sa na katodach?? nie wiedziałem.. to ja sie boję nimi bawić już:P81.190.213.* napisał:
CYTAT
Mowicie powaznie, ze takie napiecia wielkie sa na katodach?? nie wiedziałem.. to ja sie boję nimi bawić już:P
Napięcie nie zabija to prąd zabija !! Katody mają ok 3W mocy więc jak łatwo policzyć (P=U*I gdzie P-moc,U-napięcie,I-natężenie) na inwerterze jest 0,25 A a na katodzie 0,006 A....
Dla porówniania jak byłem na wystawie to krzesełko elektryczne miało 1,5k V i 11-13 A.
Więc nie bój się katody !!
83.142.120.* napisał:
hmm to jednym slowem kicha. Teraz bede musial cos innego wymyslic Dzieki za odpowiedzi217.76.116.* napisał:
Ok, dzieki, że mnei uspokoiłeś;) a co do wymyślania, to podejrzewam, że spokojnie można kupić sam inwerter w jakimś sklepie. Powodzenia!81.219.231.* napisał:
ale faktem jest, że poczujesz te 630V na skórze jak dotkniesz195.205.209.* napisał:
hm...mówicie że po wyprostowaniu transformatora 12V jest około 16V. Gdyby użyć go tak do zalilania ogniw peltiera??? taki transformator zajmuje dużo mniej miejsca niż zasilacz i mamy pełną moc ogniwa. Co Wy o tym powiecie?213.25.218.* napisał:
Pomysl dobry i stosowany. Do peltow ~250 nie wybrazam sobii stosowanie zasilacza ATX. Jak poszukasz na forum to znajdziesz wiecej na ten temat.217.153.221.* napisał:
z tego co wiem to pelteir jest zasilany napięciem stałym a w trafie masz napięcie zmienne więc musiał byś zrobić prostownik co ejst małym proclemem i stabilizator co przy wyższych prącach może być już dosyć dużym problemem i kosztowne81.219.231.* napisał:
a stabilizacja potrzebna jest? i jakie wogle zapotrzebowanie na moc ma peltier?213.25.218.* napisał:
Osobiscie nie wydzialem pelta powzyej 300W81.190.213.* napisał:
Stabilizacja nie jest potrzebna ale jest wskazana (będziesz miał skokowe spadki temperatur). Pelty mają ogromny pobór prądu (10-18A) większy niż krzesło elektryczne Ja widziałem "pelty" 9000W były to czarne maty służace do ogrzewania domu ok. 4x5m.A takie "normalne" to widziałem 453W to był maks.
81.219.231.* napisał:
a teraz rachunek finansowy.... Przecietny komputer z monitorem pobierają około 300W.. mylślę że może nawet mniej... to jest miesięcznie jakieś +40pln za prąd... Taraaz dajemy takeigo peltiera 300W co daje + kolejne 40pln... na samocho chłodzenie procka.... imho nie opłaca się płącic 40 pln miesięcznie zeby scvhłodzić procesor, który i tak nie musi być non stop na najwyższych obrotach.. nawet jeśli to dobry air czy WC sobie poradzi z odprowadzaniem ciepła...stąd peltier to taki szpan w wielu przypadkach, czasami może się przydać ale napewno nie u przecietnego nawet modera, żeby nie powiedzieć usera.... think about it...
83.22.107.* napisał:
Peltier przecież nie musi być non stop załączony. Tylko do benchmarków...81.219.225.* napisał:
i na to trzeba wydawać pareset złociszy? żeby pare razy pzeprowadzić benczmark jakiś? i poco? czym tu się chwalić.. imho liczy sie ciągła wydajnosc kompa a nie chwilowa... jak dla mnie to pieniądze wrzucone w błoto.. wolałbym wydać na coś inngo... chyba że bym był bogaczem i nie miał co z sianem robić.. to czemu nie...80.53.217.* napisał:
To po co w samochodzie montuje sie nitro. Przeciez na tlenku diazotu nie pomyka sie jak na benie. Liczy sie chwilowy przyrost mocy. Jezeli ktos tak lubi robic z kompem to mozna potraktowac to na zasadzie nitro. Czyli masz uśpionego kompa, ktory po uaktywnieniu położy elektrownie i zabłyśnie, dosłownie, taki bling bling style, czy jakoś tak.81.219.231.* napisał:
chyba nie porównujesz niro do chwilowego podkrecania procka to imho 2 rózne rzeczy.. Co bedziesz podkrecał procka żeby Ci szybciej policzyło superPi? a potem znów w zółwim tempie obsługiwał reszte programów?W aucie to co innego... wciskasz boost i znikasz koelsiowi na drodze... czujesz adrenaline...
Chociaz po częsci moze masz racje...
Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 3.13 | SQL: 1 | Uptime: 58 days, 21:03 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl