Da Intercooler

82.210.185.* napisał:

Siema panowie, pisze bo wpadłem na kilka ambitnych pomysłów

Związane z chłodzeniem ale uznałem że to nie WC a zastosowane elementy miejscami nie pasują w wiatraki

1 Zamknięta obudowa wielkości UPS i w jej wnętrzu system

2x wentyl. -> chłodnica lub nagrzewnica -->Wentyl-->tunel wentylacyjny do kompa
-----------zalana borygo albo innym shitem----------------też zakończony wentylem

2 Umieścić w kompie chłodnice zalaną chłodziwem na z wentylami przed i za nią wiejącymi w kierunku mobo itd przy kompie ustawionym w ten sposób ---> instalacja wyglądałby tak 2x FAN chłodnica 2x FAN

3 Zamknięta puszka z intercoolerem samochodowym obłożona czynnikiem chłodzącym z przenośnych lodówek, z jednej strony wlatuje powietrze leci przez IC i wylatuje chłodniutkie z drugiej strony

4 Wolno stojący lub zamknięty w obudowie z miejscem na wentyle które by wytwarzały obieg powietrza, przez IC z jednej strony by wlatywało ciepłe powietrze a z drugiej chłodne

Oczywiście dwa ostatnie pomysły zakładają odpowiedniej długości rury ;] albo zrobić patent z samochodu i przyczepić IC do obudowy (tak dla szpanu )

83.25.94.* napisał:

tylko jest jedno male ale taki system nie da ci nic bo i tak intercooler ma temperature otoczenia czym bys go nie zalal to i tak to bedzie mialo temperature otoczenia no chyba ze to bedzie ciekly azot

82.210.185.* napisał:

No i dlatego zamkne go w puszcze np. po UPS i obłożyć ( lub zalać ;p ) tym badziewem z przenośnych lodówek czy suchym lodem, metal by obniżył swoją temperature podobnie jak powietrze przechodzące przez niego.

Jednak przemyślałem drugi raz "konstrukcje" i doszedłem do tego że lepiej ORT: wziąść obudowe od ups wsadzić suchy lód i zrobić w nim dziure na wylot, ( chyba jednak lepiej wsadzić rure dłuższą od obudowy żeby było się oco "przyczepić" ) po obu stronach wiatrak i ziu do obudowy

83.25.68.* napisał:

nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ze suchy lod nie jest wieczny .

82.210.185.* napisał:

Wiem o tym ale zanim zamieni się w gaz troche czasu minie.

Niestety nie moge znaleźć niczego co by się nie rozpuszczałoi samo nie wymagało ciągłego chłodzenia :/ puki co z nietypowych metod jedyna słuszna to freon ale kiedyś słyszałem o wiecznie zimnych płytach kuchennych, z tego co pamiętam są odlewane z cieczy tak zimnej że sama siebie zamroziła na kostke lodu.

Ten ziomek używał jej w jednym z programów http://discoverychannel.co.in/kitchen/index.htm

80.51.250.* napisał:

lód to stała postać wody a nie jakiejs tam cieczy .. no chyba że ja mam meble z lodu drewnianego ...

a co do tych płyt wieczeni zimnych.. to coś nie wierzę, że nie wymagają zasilania ... nikt by tego w kompach nie użył jeszcze? perpetum mobile wynaleźli, czy mie coś minęło przez parudniowa nieoebcność na tweaku

ale chętnie bym to zobaczył... żeby sie upewnić..

82.210.185.* napisał:

hehe sam bym chciał zobaczyć narazie udało mi się w TV na discovery Program nazywał się kitchen chemistry i przerabiali dział deserów i słodkości ( po programie musiałem coś słodkiego wszamać bo nie wytrzymałem ) no i zaczeło się od rekordowo szybko zrobionych lodów ( 15 sekund i masz papu ) potem pokazali jak w domu se zrobić tabliczke po czym przeszli do owijania ciasteczek zimną czekoladą no i tu pojawiła się ta płyta. Nie jest to jakieś perpetum mobile bo wymaga energii cieplnej rzecz jasna sądze że okres rozmrażania jest bardzo dlugi. A w kompach pewnie nie ma bo człowiek nie może myśleć o wszystkim

BTW Wieczne pióro też nie jest wieczne ziom

80.51.250.* napisał:

czyli jak zwykle "chuyt martetindody"

00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 15 16 17