heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Sobota 4 maja 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

Wycinanie Dziury W Boku Obudowy


83.27.85.* napisał:
Witam!
Chce zakupić okienko revolteca do obudowy ( http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=9203 ), tyle że nie wiem czym zrobić dziure w boku obudowy. Czytałem że najlepiej wychodzi to wyżynarką, jednak takowej nie posiadam Sad . Czym można jeszcze zrobić dziure w boku, żeby wyszła prosto i w miare dobrze?



80.48.254.* napisał:
możesz wiercić otwory wiertarką i potem to pilnikiem dopiłować. Szlifirką kątową( gumówką) nie polecam tego robić bo się placha przegrzewa

83.30.171.* napisał:
icon_smile3.gif Mozesz tesh wyciąć otwornicą (wiertarka z takimi okrągłymi końcówkami) , albo dziurka obok dziurki banana.gif banana.gif banana.gif banana.gif i potem wypchnąc te kółko i wyszlifować =)

83.27.101.* napisał:
najlepiej (moim zdaniem) to sie tnie szlifierką kontową (czy tam może kątową), ja u siebie tak wycinałem i nie miałem zadnych problemów, szybko i sprawnie, tylko ze musisz mieć bardzo cienką tarcze, ja miałem chyba ze 2 mm, bo jak jest gruba to fucktycznie do bani sie tnie:(

83.24.208.* napisał:
Bez wyzynarki, to tylko wiertarka sie da. Albo z przystawka-otwornica, albo wiercac otwory po okregu, a pozniej wrownac pilnikiem.

194.237.142.* napisał:
Ja bym namalowal jakims mazakiem jak wyciac i z bokiem obudowy wybral sie do kogos kto ma wycinarke. Balbym sie, ze wytne za duzo icon_lol.gif

83.28.30.* napisał:
A ja wyciąłem mniej więcej nożycami do metalu a później doszlifowałem do linii kamieniem na wiertarce icon_biggrin3.gif

217.117.128.* napisał:
najprościej i najszybciej szlifierką( kątową "gumówka") pózniej krawedzi obszlifowac tez szliniierką>pilnikiem i gotowe , niema sensu sie bawic dremelami i innymi tego typu bzdetami przy prostym oknie
powodzenia w cięciu icon_smile3.gif

80.55.134.* napisał:
moj najlepszy sposob to kątówka pozyczona od sasiada ;]

83.24.208.* napisał:
IamWeasel - a sprobuj tego samego z buda chiefteca icon_biggrin3.gif 1mm stalowej blachy (no chyba ze to byly jakies maszynowe nozyce do metalu ;]) - do tego to tylko szlifierka i to dobra...
No ale do takiego codegena to w sam raz ;]

83.28.13.* napisał:
To nie jest buda kodegena tylko renomowanej firmy "............" tudzież "no-name" icon_biggrin3.gif, fakt blacha na oko ma najwyżej pół milimetra, ale nożyce były solidne, z pół metra długości icon_smile3.gif

82.139.15.* napisał:


Fakt, na "Szefie" blacha jest chyba z Tytanica. Najpierw okleilem tasma malarska ciecia. Pozniej wycinalem otwor pod Papsta 172mm w ten sposob ze zaznaczylem okrag a pozniej wiertlem 6 albo 8 na okolo dziurka przy dziurce [; . Na koncu kamienie szlifierskie na wiertarke (dwa rozowe sie skonczyly icon_razz.gif ) a na koncu pilnik i papier scierny. Wyszlo dobrze ale zabawy z tym bylo icon_biggrin3.gif

217.117.128.* napisał:
ja jak prubowałem kamieniami palcowymi szlifowac krawędzie po cięciu to qupa, prawie nic nie dawało , ale pilnikiem ładnie poszło , niema to jak handmade icon_smile3.gif

83.25.64.* napisał:
bo kamienie potrzebuja odpowiedniej predkosci icon_smile3.gif kiedys meczylismy zebatke w wsk ktora ktos przyspawal gazowo a my chcielismy sciagnac - na spawy poszly chyba 3 kamienie i nic - a robilismy to zwykla wiertara - 3.5 tys obrotow - w koncu kumpel przyniosl "palcowke" - taka ala wiertara z 18 tys obrotow - spawy zeszlifowalismy momentalnie a kamien praktycznie sie nie zuzyl icon_smile3.gif

83.25.136.* napisał:
Najlepiej sie tnie tym czego nie masz:

user posted image

Ale tutaj tez wskazana jest lepsza firma (nie TOYA) i noze do blachy. Mialem przyjemnosc (i nieprzyjemnosc) ciecia takim urzadzeniem wirmy TOYA i firmy tej co na zdjeciu i rocnica byla kolosalna. Nie tyle w samym cieciu linii prostej co w robieniu zakretow. W mojej budzie jest koszmarnie gruba blacha i to bylo podwojne wyzwanie.
Takie cos najlpeiej pozyczyc od sasiada, znajomego. Idzie jak w "masło" Wyciecie otworu wiertarką jest mozliwe na wetyl, ale okno to juz wiekszy problem.

Druga opcja to dremel:

user posted image

albo normalna szlifierka (najczesciej spotykane narzedzie), chociaz jest nieco toporne przy cieciu wymyslnych ksztaltow.

83.23.45.* napisał:
też polecam wyżynarkę. wycina się nią luksusowo...cool.gif

mam identyczną, jak ta na zdjęciu w poscie przedmówcy - przykładowe okna wycięte tym sprzętem znajdziesz http://forum./index.php?showtopic=128295&st=30 icon_biggrin3.gif

80.55.186.* napisał:
a czym ciac chiefteca dragona??? ?

1mn stlaowej blachy.... i to jescze na gorze obudowy?? bo nie chce gory scigac (sa nity)

83.24.197.* napisał:
Icceman - ja mam ten sam problem ;] Bede chyba cial szlifierka katowa albo wyzynarka, bo nawet dremel bedzie mial problemy z ta pancerna blacha...

83.23.47.* napisał:
blachę o grubości 1mm bez problemu wytniesz wyżynarką (zakładam, że posiadasz odpowiednie brzeszczoty icon_biggrin3.gif )

83.24.197.* napisał:
Z tego co pamietam to mam standardowy zestaw, ktory dostalem razem z wyzynarka. A jak nie posiadam takowego, to go nabede droga kupna ;]

83.238.214.* napisał:
Ja wicinałem kątówką i bez żadnych problemów tylko trzeba uważać żeby blacha się nie przegrzała bo robi się czarna. Na koniec elegancko pilnikiem a od środka żeby nie było zadziorów leciutko szlifierką i na koniec papierem(oczywiście tylko środek :] )

83.23.32.* napisał:
no właśnie z kątówką i cięciem tarczą jest ten przykry problem, że lubi sobie blachę przypalić icon_sad2.gif

82.139.15.* napisał:
Nigdy tego nie probowalem i nie wiem czy to jest zgodne ze sztuka ale gdyby tak chlodzic miejsce ciecia woda w ilosciach minimalnych tak zeby nie przypalic blachy? Mialo by to jakis negatywny wplyw na sprzet badz na otwor?

80.51.250.* napisał:
z tego co wiem to wodą nie wolno chłodzić... Swego czasu jak "pracowałem" na tokarkach to tam występował taki biały płyn o nazwie być może nieprofesjonalnej.. pt. "chłodziwo" icon_smile3.gif. Co to byyło.. nie mam pojęcia.. ale napewno nie woda... a jesli już to nie taka z kranu... bardziej coś oleistego...

Być może przy pracach amatorskich nic takiego się nie stanie.. ale.. :]

83.25.82.* napisał:
ja cialem wyzynarka a tez mam 1mm blachy i na okno, odciecie boku, dociecie kawalka blachy zeby zaslanial miejsce przyciecia, dociecie blachy do zaslonienia dziur po AT zuzylem 6 brzeszczotow icon_razz.gif A uzywalem wyzynarki toya - kosztowala cale 45 zl icon_razz.gif i sluzy juz 2 lata - najpierw podczas remontu domu pocialem nia panele podlogowe w 5 pomieszczeniach i docialem panele na schody, oraz okienka z pleksy w drzwi - ogolnie sprzet nie do zajechania

83.23.46.* napisał:
ja kupiłem brzeszczoty do metalu w castoramie (takie w żółtym opakowaniu - 5 sztuk). pociąłem jak narazie półtorej budy cool.gif i oststnio wyciągnąłem drugi brzeszczot z pudełka icon_smile3.gif

co do chłodzenia, to na opakowaniu od rzeczonych brzeszczotów napisano, żeby podczas cięcia metalu chłodzić je olejem...hmm

193.19.144.* napisał:
Ja flexem

83.23.81.* napisał:

Widze ze cos nie masz racji bo dremel bez problemu poradzi sobie z stalowa blacha 1mm i nie widze zadnych przeszkód czemu miał bi sobie nie poradzic sroro swoim ciołem płaskowniki miedziane 5mm i wiekszych problemów nie było. Jak ma troche wprawy to idzie jak po maśle icon_razz2.gif

83.24.201.* napisał:
Misiu15go - a widzisz roznice w twardosci metalu miedzy miedzia a stala ? Miedz mozna byle brzeszczotem przeciac, ze stala to juz inna bajka ;]

83.23.81.* napisał:

Tak widze róznice ale ciołem stal dremelem i problemu nie widze icon_biggrin3.gif
stal tez mozna byle brzeszczotem przeciac icon_smile3.gif

195.136.118.* napisał:
Na jakimś forum związanym z phreakiem ktoś pytał skąd wziąć taki bajer i jak toto się nazywa icon_wink2.gif Oprócz termita dostał jeszcze jedną odpowiedź tylko zapomnialem nazwy - nić jakaś czy coś. to po naklejeniu i podpaleniu spala się w baaardzo wysokiej temperaturze no i wycina dokładnie, równiutko icon_smile3.gif To raczej jako ciekawostka napisałem - no chyba że ktoś chce spróbować to poszukać można na http://forum.cc-team.org czy http://phreak.pl icon_wink2.gif

83.24.204.* napisał:
Fakt, ale majac do wyboru uzycie jednego brzeszczota do wyzynarki i kilku tarczek do dremela (meczac sie przy tym duzo bardziej), wybor jest chyba oczywisty ;]

83.23.76.* napisał:

Tak jesli sie ma wyzynarke to tak a jesli sie nie ma a ma sie dremel to sie nim wycina i jest do faktycznie trudniejsze iwymaga wiekszej wprawy oraz jest bardziej kosztowne bo tarczki do najtanszych nie naleza

80.55.186.* napisał:
Witam odswiezam temat..
ja wlasnie wycinalem swojego dragonka icon_smile3.gif


wycilanem gore i okno.. icon_smile3.gif

robuilem to

wyzynarok black deker (czy jakos tak)
i szlifierka katowa (firmy nie znam)

i powiem tak...

wyzynarka szla jak maslo w 1 mn blachie..

szlifierka powodowala niestety odpryski lakieru przy krawedzi ciecia

wiec goraco polecam wyznarke

85.219.162.* napisał:



Też mam tej firmy wyżynarkę z brzeszczotem BOSH i jedzie nawet 1,5 mm stal jak kartkę papieru icon_wink2.gif [600 W]

83.29.66.* napisał:
wyżynarką wcale sie tak fajne nie zakręca icon_wink2.gif
a złamana piłka to ok 6zł (twarda boshowska)
Powiem wiecej, ja ciłąem miedź 1cm a staszy nawet próbował szyne taka po jakich jeżdziły pociagi, dość twarda, piłka sie zeszlifowała ale przecieło icon_biggrin3.gif

Co do wyżynarek, ja mam bosha i chciałbym się zapytać czy inne mają taki prześwit wokół piłki ok 1,5cm? tnąc blache można ją poważnie powyginać zwłaszcza na zakrętach

btw, jakich używacie piłek do cięcia pleksy i poliwęglanu, ja do metalu, a wy?

82.139.8.* napisał:
<PelzaK> - to "chłodziwo" to się chyba borol nazywa icon_smile3.gif

153.19.211.* napisał:
Woda nie mozna chlodzic w czasie ciecia bo.... <werbel ;P - jakiz ja skromny> rozgrzany metal sie szybko utlenia, czyli koroduje (i to bardzo szybko - wrecz w oczach pllat blacy staje sie platem rdzy)icon_smile3.gif

83.23.102.* napisał:
...na moich brzeszczotach do metalu było napisane, żeby chłodzić je olejem podczas cięcia metalu; natomiast podczas cięcia tworzyw sztucznych należy chłodzić (tworzywa cool.gif) wodą icon_wink2.gif

217.113.225.* napisał:
Mi brat wycioł na plaźmie.

217.113.234.* napisał:
a jak nie posiadam wiertarki i wyżynarki...
to gdzie sie udać aby mi wycieli,do blacharza ??!
i ile to by kosztował. unsure.gif

80.51.250.* napisał:
myślę, że jak pójdziesz do blacharza to będziesz wiedział najlepiej z nas wszystkich....

ino ja bym się bał oddać komuś moją blachę do cięcia icon_smile3.gif.. a nóż zrobi coś nie po mojej myśli... icon_lol.gif

Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 2.57 | SQL: 1 | Uptime: 33 days, 5:26 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl