Temat
Czyszczenie chłodnicy a cilit. UWAŻAJCIE!
62.121.68.* napisał:
Dam wszystkim rade przy czyszczeniu swojej chłodnicy do wc. Nie trzymajcie jej zbyt długo w cilicie oraz innych tego typu środkach. Moja sobie lezała w roztworze cilitu (stosunek 450:3000) i po 2 godzinkach na cynie albo innym świnstwie bo nie wiem czym oni to lutowali, pojawiły sie takie białe pęcherzyki. Potem oblookałem i okazało sie ze praktycznie całe spoiwo zostało wypłukane a na misce w której lezala chłodniczka zostały tylko biało-szarawe grudki. Nie dosyc ze środek do czyszczenia kosztował 10 zł ( cilit do kamienia i rdzy w płynie do stali nierdzewnej i powierzchni chromowanych) to jeszcze przez 2 h czysciłem, płukałem, babrałem sie w tym wszystkim i wszystko na nic. Uważajcie z tym cilitem bo to niebezpieczna zabawka nawet w roztworze. Teraz zastanawiam sie jak ja ją połatam. Wymyśliłem, że zaleje góre i doł żywicą epoksydową. Co myślicie o tym pomysle zda egzamin? Jest jeszcze jedno wyjscie. Zdjąć tzn. wylutować spod i wszystko od nowa zalac cyną. Ale to jest dosc ryzykowne bo mozna wszystko zwalic przy zdejmowaniu dołu. pozdro80.50.243.* napisał:
1. Oddac do serwisu chlodnic pewnie cos za to sobie policza2. Zywica - powinnno byc chyba ok. Takie spoiwo super trzyma
3. Najlepiej lutowac, ale do tego trzeba miec dobry palnik i umiejetnosci
62.121.68.* napisał:
Jak znam siebie to pewnie jeszcze gorzej to rozwale przy lutowaniu. Dość duzo uzywałem żywic epoksydowych i mysle ze wszystko bedzie ok. Nie ma to jak znieszczyc chłodnice62.233.169.* napisał:
no to pojechałeś)toć wiadomo że w takich środkach nie zostawia sie niczego na dłużej.....
nic tylko współczuć.
No i ja też polecam żywice jeśli nie znasz sie na lutowniu.
80.50.243.* napisał:
Ale to tez jest jaka lipa. Ja swojego Zuka mozczylem ok. 12h w jakims Ajaxie do kamienia i nic zlego sie z tym nie dzialo.217.97.89.* napisał:
moja kadetówka stała w cilicie prawie 2 dni nie wiem w jakich proporcjach z wodą ale cilitu napewno dużo więcej... i nazie nie ma z adnycjh przecieków choć próby pod ciśnieniem jescze nie robiłem.62.111.213.* napisał:
Polecam zywice epoxydowa tylko taka z tych o gestrzej konsystencji, taka zadka przelatuje po finach zostawiajac cieniutka warstwe ktora gowno uszczelnia. Ja swoja sliczniutka nagrzewnice od opla rekorda tez rozwalilem w cilicie, ace, occie, czy czym tam jeszcze ją czyscielem. Poszlo lutowanie wewnatrz przy zbiorniczku z kroccami w kilku miejscach po kilku probach uszczelniania skonczylo sie na tym ze w miejscach przeciekow powyrywalem finy pomiedzy plaskownikami i zalalem to zywica.62.121.68.* napisał:
Czym polecacie zagęszczać żywice? Ja zagęszczałem na modelarni chiba gibsem. Powstaje całkiem sympatyczna papcia217.96.199.* napisał:
Fachowo zageszcza sie ARSILem, ma jeszcze ta zalete ze, nie pozwala "plynac" zywicy.62.121.68.* napisał:
Gdzie to dostać? A i jeszcze kumple gdy robili forme do łódek uzywali bieli tytanowej.217.96.199.* napisał:
Dorabialem kiedys w firmie robiacej w zywicach (Chemizola Wroclaw)
ARSIL, tak jak i reszte dodatkow kupowalismy w hurtowni.
62.121.68.* napisał:
Ciekawe czy mozna to gdzies w detalu dostac.Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 3.47 | SQL: 1 | Uptime: 58 days, 20:27 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl