Temat
Odmonotwanie Box'owego Coolera
62.87.250.* napisał:
Witam! Mam plyte Asus P4P800-X i mi cos w niej rabnelo(prawdopodobnie sciezki obok jakis cholernie goracych ukladow), nie odpala sie. Probowalem wiec wyciagnac procesor, ale jak, skoro tam jest ten cholerny klej termowprzewodzacy? Nie da rady wyciagnac, a szarpac nie chce... Ma ktos jakies pomysly? Z gory dzieki___
Pozdrawiam, Piterus
213.77.44.* napisał:
Jaki klej termoprzewodzący ?? Na procesorze ?? Nie to jakaś zmyłka. Jeśli masz boksowy wentyl intela to masz zwykłą pastę (no może nie "zwykłą" bo intel stosuje taśmy które się rozpływają pod wpływem temperatury).Jeśli rzezcywiście masz klej to gratulacje
Możesz zastosować motyw z lodówką. Płytę z procem i tym wszystkim pakujesz szczelnie w worek foliowy i do zamrażarki sruuuu. Po jakimś czasie (zależnym od wydajności zamrażarki) wyciągasz i przekręcając na boki odrywasz radiator. Ale uwaga wszystko robić z czuciem czyli ostrożnie i delikatnie.
A poza tym nie wierzę, że masz radiator przyklejony klejem. Odblokuj zaczepy i rwij dziada
62.87.251.* napisał:
Nie wiem, gdzie czytalem, ze tam jest klej a nie tasma termoprzewodzaca, w kazdym madzierazie jak zalozylem to nie potrzebowalem zadnej sily, a teraz to nie moge sciagnac bo sie boje ze rozwale proca... Hmmm213.77.44.* napisał:
Ciąg lekko przekręcając to nie jest klej tylko taśma termoprzewodząca która się rozpuściła pod wpływem temperatury. Trzeba się naprawdę postarać aby coś uszkodzić83.30.66.* napisał:
nie wiem skad te pomysly z lodowka - kompletna bujda moim skromnym zdaniem - probowalem tego przy sciaganiu radiatora z grafiki - w moim przypadku przydal sie spirytus i zyletka83.27.235.* napisał:
Jeżeli to jest taśma to jak przekręcisz na bok coolerek musi się ruszyć a jeżeli klej to nie może ani drgnąć. Ja miałem taką oporną taśmę to rozgrzałem suszarką radiatorek przekręciłem i się odkleił62.87.158.* napisał:
Ok dzieki panowie za odpowiedzi, jednak to na nic Okazalo sie ze MoBO jest wporzo, gorzej zasilaczem hehe... A na innej plycie dzialal bez problemu... Qrde... i zmienili mi na taki sam jaki mialem, dobrze ze uznali mi gwarancje... ale dzieki ;]Rozwalilem go... szarpnalem zegarkiem po raczce i sie z deczka polamal... wrrrr... teraz siedze na jakims slabym kompie i czekam na zasilacz, ktory padl mi w drugi dzien po wymianie... Megashit rzecz jasna Dobrze ze sie bardzo nie polamal, to go zaraz skleje i bedzie gicik ;]... Szarpnij dziada... Jakbym szarpnal to by chyba tylko smiglo zostalo
Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 3.38 | SQL: 1 | Uptime: 753 days, 10:52 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl