Czwartek, 22 października 2009, 13:27
Usługa muzyczna Google
Google chce uruchomić serwis, który ułatwi znalezienie różnych informacji na temat artystów oraz umożliwi słuchanie piosenek. Na obecnym etapie Google nie chce komentować plotek, ale też nie zaprzecza im. Wygląda na to, że usługa zostanie zaprezentowana w przyszłą środę - donosi TechCrunch.O nowej usłudze jako pierwszy doniósł TechCrunch powołując się na wiele anonimowych źródeł. Według jego informacji usługa ma być odmienna od tej zaoferowanej w Chinach, w ramach której można pobierać darmowe pliki MP3.
Jest jednak możliwe, że Google zaoferuje strumieniowe odtwarzanie piosenek. TechCrunch otrzymał zaproszenie na konferencję organizowaną przez serwisy muzyczne Lala oraz iLike oraz "innych". Wśród tych "innych" wymieniono Google. Nową usługę mają też wspierać cztery najwieksze wytwórnie nagraniowe.
Według TechCrunch usługa będzie zintegrowana z wyszukiwarką Google. Poza odtwarzaniem piosenek będzie udostępniać dodatkowe informacje o artystach w tym wyniki z YouTube i uruchomionej wcześniej przez Google wyszukiwarki muzycznej (aby z niej skorzystać wystarczy wpisać music: przed frazę wyszukiwania).
Nowa usługa może też ułatwiać zakup muzyki. TechCrunch zaprezentował także zrzuty z ekranu przedstawiające usługę, która może ujrzeć światło dzienne w przyszłą środę.
Google oraz inne firmy angażujące się w nowy projekt zdecydowanie odmawiają komentarzy, ale też niczemu nie zaprzeczają. Otwiera się więc pole do różnych domysłów i wizjonerskich komentarzy.
W Internecie nie brakuje serwisów pozwalających na słuchanie muzyki, więc trudno się spodziewać usługi naprawdę nowatorskiej. Z drugiej strony każdy kto obserwuje ten rynek wie, że wcale nie trzeba być pionierem aby osiągnąć sukces. Wielu ludzi szuka informacji o artystach korzystając z wyszukiwarki, czyli najczęściej z Google. Gigant udostępniając nową usługę może nieco dłużej zatrzymać internautów na swoich stronach.
Zastanawiający jest udział największych wytwórni w projekcie. Gwarantuje to dostępność najpopularniejszych hitów, ale też obniża oczekiwania. Najwięksi wydawcy muzyczni nie należą do rewolucjonistów. Dodatkowo ujawniony przez TechCrunch zrzut z ekranu sugeruje, że prędzej uzyskamy dostęp do fragmentów utworów, niż do całych piosenek.
Marcin Maj
Wersja do druku
Podobne tematy
Google Chrome straciła udziały na rzecz... Microsoft Edge
, 14.11.2020 r.
Zadebiutowała przeglądarka Microsoftu z silnikiem od Google
, 19.01.2020 r.
Google przez trzy lata walczył z grupą usiłującą infekować aplikacje w Play Store
, 12.01.2020 r.
Sklep Google Play od lat zainfekowany programem szpiegującym
, 15.04.2019 r.
Popularne rozszerzenie przeglądarki Chrome zostało wycofane przez Google
, 20.02.2019 r.
Koń trojański na usługach Chin w konflikcie o Morze Południowochińskie
, 20.08.2016 r.
Ogarnik.mobi - Innowacyjna usługa biznesowa dla przedsiębiorców
, 26.06.2012 r.
Superkomputer na usługach Wolfram Alpha
, 17.05.2009 r.Starsze
Nowy materiał, pojemniejsze pamięci, 17:56
Magnetyczny ferroelektryk, 17:53
Nowsze
Lexar: Profesjonalna karta pamięci CF 600x, 17:36
Jak ukraść klucz, 17:37
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Brak komentarzy. Może warto dodać swój własny?
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 2.04 | SQL: 17 | Uptime: 111 days, 24 min h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl