Wtorek, 17 czerwca 2008, 11:19
Google chce sprawdzać dostawców Internetu
Google pracuje nad narzędziami, które pozwolą użytkownikom na monitorowanie swojego łącza internetowego - ogłosił starszy kierownik polityki Google Richard Whitt w czasie dyskusji panelowej na Santa Clara University. Kalifornijski gigant chce dać użytkownikom możliwość upewnienia się, że ich dostawca w jednakowy sposób traktuje wszystkie pakiety informacji, jakie chcą oni otrzymać.Jak pisze The Register, Richard Whitt w czasie wspomnianej dyskusji powiedzial: -
- Próbujemy rozwinąć narzędzia, narzędzie softwarowe... które pozwolą ludziom na wykrycie tego co dzieje się z ich łączem internetowym, aby mogli oni dać (dostawcom) do zrozumienia, że nie podoba im się to co dostają - że myślą, iż niektórymi usługami się manipuluje.
Whitt dodał też, że "siły sprzymierzone przeciwko nam są prawdziwe". Mają one - według przedstawiciela Google - mocne związki z Waszyngtonem i głębokie portfele, ale spór o neutralność Internetu można przenieść z płaszczyzny gier politycznych na obszar oprogramowania.
Słowa kierownika Google brzmią jak z teorii spiskowej, ale znikąd się nie biorą. Już dwa lata temu firma AT&T zaprezentowała pomysł wprowadzenia internetowych autostrad, tzn. podzielenia pakietów informacji w internecie na priorytetowe i zwykłe. Takie rozwiązanie miało pozwolić m. in. na rozwój IPTV i VoIP. Zaczęto się jednak obawiać, że jest to prosta droga do złamania dotychczasowej neutralności Internetu. Wielcy rynkowi gracze mieliby środki na korzystanie z internetowych autostrad, podczas gdy małe serwisy będą traktowane drugorzędnie.
Google od dłuższego czasu opowiada się za zachowaniem pełnej neutralności Sieci. Firma zabrała się nawet za tworzenie komitetu działań politycznych, którego celem jest uzyskiwanie u kandydatów poparcia konkretnych spraw i postulatów, w zamian za zbieranie pieniędzy i przekazywanie ich na kampanie wyborcze.
Wydarzenia z ubiegłego roku pokazują, że obawy Google nie są wyssane z palca. Zeszłej jesieni pojawiły się informacje, że Comcast (największy operator kablowy w USA i drugi dostawca Internetu) utrudnia ruch P2P. Agencja Associated Press przeprowadziła testy i potwierdziła tę informację.
Przedstawiciele operatora nie przyznali się otwarcie do takich rozwiązań, ale potwierdzili, że Comcast stosuje pewne zaawansowane metody mające na celu zapewnienie płynności przesyłania danych Sieci. W ramach tych rozwiązań może być utrudniony upload plików.
Sprawa Comcast stała się dość głośna i rozzłościła wiele osób. Eksperci przyznają, że firma ma prawo zarządzać własną Siecią, ale zastosowane przez nią rozwiązania zaszły za daleko, uniemożliwiając użytkownikom korzystanie z wielu legalnych treści dostępnych w Internecie. Niewykluczone, że ta właśnie sprawa zainspirowała inżynierów Google do stworzenia narzędzia prześwietlającego działania dostawcy Internetu.
Marcin Maj
Wersja do druku
Podobne tematy
Google Chrome straciła udziały na rzecz... Microsoft Edge
, 14.11.2020 r.
Zadebiutowała przeglądarka Microsoftu z silnikiem od Google
, 19.01.2020 r.
Google przez trzy lata walczył z grupą usiłującą infekować aplikacje w Play Store
, 12.01.2020 r.
Sklep Google Play od lat zainfekowany programem szpiegującym
, 15.04.2019 r.
Popularne rozszerzenie przeglądarki Chrome zostało wycofane przez Google
, 20.02.2019 r.
Liczba szkodliwego oprogramowania atakującego urządzenia Internetu Rzeczy wzrosła ponad dwukrotnie w 2017 r.
, 19.09.2017 r.
10 praktycznych porad w Dniu Bezpiecznego Internetu
, 09.02.2017 r.
Ciemna strona Internetu rzeczy
, 09.02.2017 r.
Za 5 lat każdy Polak ma mieć dostęp do internetu 30 Mbps
, 10.12.2014 r.
Giganci polskiego internetu w wyszukiwarkach
, 03.06.2014 r.Starsze
Nokia: Nowe telefony biznesowe z serii E, 11:06
Olympus: Ekstremalnie odporna cyfrówka, 17:05
Nowsze
Lista najbardziej charakterystycznych szkodliwych programów w maju 2008, 11:57
Niewidzialny dla dźwięku, 16:25
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Brak komentarzy. Może warto dodać swój własny?
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 4.18 | SQL: 18 | Uptime: 94 days, 13:05 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl