Yahoo! podpisało umowę z Google

Czwartek, 10 kwietnia 2008, 11:47

Yahoo! i Google rozpoczynają dwutygodniowy eksperyment, którego celem jest wymiana powierzchni reklamowych pomiędzy oboma internetowymi gigantami. W tym czasie Google będzie miało prawo do umieszczania swoich reklam w 3% wyszukiwań dokonywanych przez klientów Yahoo!.

Zdaniem analityków, umowa pomiędzy Yahoo! a Google ma zmusić Microsoft do rezygnacji z prób przejęcia Yahoo! lub do zaoferowania wyższej ceny.

Pojawiły się też pogłoski, że Microsoft i News Corp. wspólnie będą próbowały przejąć Yahoo!. Jeśli by się to udało, mogłyby połączyć trzy najczęściej odwiedzane witryny na świecie: Yahoo!, MSN i MySpace.

Analitycy chwalą ruch Yahoo!. Uważają, że Microsoft ma w tej rozgrywce zdecydowaną przewagę, a podpisanie przez Yahoo! umowy z Google powinno zmusić koncern z Redmond do podniesienia ceny za portal.

Mariusz Błoński

Wersja do druku

Poleć znajomym:

Udostępnij

Podobne tematy

Google Chrome straciła udziały na rzecz... Microsoft Edge

, 14.11.2020 r.

Zadebiutowała przeglądarka Microsoftu z silnikiem od Google

, 19.01.2020 r.

Google przez trzy lata walczył z grupą usiłującą infekować aplikacje w Play Store

, 12.01.2020 r.

Sklep Google Play od lat zainfekowany programem szpiegującym

, 15.04.2019 r.

Popularne rozszerzenie przeglądarki Chrome zostało wycofane przez Google

, 20.02.2019 r.

USA oskarżają czterech Rosjan o atak na Yahoo!

, 20.03.2017 r.

Czy Yahoo! czyta maile?

, 28.05.2015 r.

Microsoft i Yahoo! kontynuują współpracę

, 18.04.2015 r.

Serwis Yahoo! znów padł ofiarą hakerów

, 01.02.2014 r.

NSA podsłuchuje Yahoo! i Google

, 01.11.2013 r.

Pokaż więcej...

Starsze

10.04.2008 r.

Zastrzyk na blizny, 11:45

Sekwencjonowanie za tysiąc dolarów?, 11:45

Nowsze

10.04.2008 r.

Microsoft chce rozładować korki, 14:08

Działaj mobilnie - awaryjne zasilanie Philips, 14:22

Opinie

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy. Może warto dodać swój własny?