heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Niedziela 6 października 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Wtorek, 22 lutego 2005, 10:16

Działanie sieci osiedlowych zagrożone

Z jednej strony mówią o wspieraniu dostepu do Internetu, z drugiej - lekką ręką odbiorą go być może niemal 1/4 polskich internautów. Kto? Oczywiście, nasi decydenci...


Jeszcze pięć lat temu większość Polaków korzystała z Internetu głównie w szkole lub pracy, czasami z kafejek internetowych. Później nastąpił rozkwit sieci osiedlowych, które szybko stały się głównym sposobem uzyskiwania stałego dostępu do Internetu.

Niewielkie firmy providerskie zajmujące się tworzeniem takich właśnie sieci powstają głównie hobbistycznie lub jako sposób na uniknięcie bezrobocia. Zazwyczaj przynoszą niewielkie pieniądze i mnóstwo nerwów. Pozwalają jednak po pierwsze utrzymać się ich właścicielom, po drugie - zapewniają olbrzymiej liczbie osób tani i wygodny dostęp do Internetu.

Można też powiedzieć, że właśnie dzięki takim inicjatywom w ostatnich latach tak znacząco spadły ogólne ceny dostępu do Internetu. Coraz liczniejsze sieci osiedlowe, w których abonament wynosił około 50-70zł wymusiły na większych operatorach obniżenie cen dla abonentów indywidualnych.

Niestety, to może się niedługo skończyć.

Zagrożone są bowiem właśnie te małe firmy świadczące usługi telekomunikacyjne (internet, telefonia). W nowym Prawie Telekomunikacyjnym umieszczono artykuł 55, który nakłada na takie firmy konieczność prowadzenia pełnej księgowości.

Jej koszt wynosi obecnie ponad 1000zł miesięcznie, co dla firm mających mniej więcej tyle - albo niewiele więcej - dochodu, jest kwotą bardzo wysoką. Na tyle, że przestanie im się opłacać działalność: zamiast zarabiać, choćby grosze, musiałyby zacząć... dopłacać.

A nie są to bynajmniej jedyne koszty, jakie musieliby ponieść niewielcy providerzy. Nałożona została na nie również konieczność corocznego kontrolowania ich przez biegłego rewidenta. W efekcie dodatkowe koszta roczne mogą wynieść nawet 20.000zł.

Jeśli rzeczywiście będą musieli je ponieść, lokalni dostawcy Internetu zaczną masowo likwidować firmy - w większości zapewne głównie "na papierze", co spowoduje gigantyczny wzrost i tak już sporej szarej strefy.

W rezultacie duża część osób straci dostęp w ogóle, część będzie zmuszona przenieść się do większych firm (co często wiąże się ze wzrostem kosztów i spadkiem jakości usługi), a reszta zacznie codziennie martwić się, czy przypadkiem dzisiaj ktoś się w końcu nie zorientuje że łącze jest nielegalnie i po prostu go nie odetnie.

Skąd wziął się ten, nawet na pierwszy rzut oka niekorzystny dla Polaków pomysł?

Ustawodawcy zasłaniają się tradycyjnie Unią Europejską i koniecznością dostosowania naszego prawa do jej standardów.

Jest to niestety tylko chowanie się za sloganami, ponieważ z pełnej treści przepisu, na który się powołują - Artykułu 13 Dyrektywy Unijnej - zniknął w polskiej wersji prawa następujący zapis:

"[...] Państwa Członkowskie mogą zrezygnować z zastosowania wymogów, o których mowa w pierwszym akapicie, wobec przedsiębiorstw, których roczny obrót z działalności związanej z sieciami i usługami łączności elektronicznej w Państwie Członkowskim nie przekracza 50 milionów euro. [...]"

Ustawa o rachunkowości dostosowuje metodę księgowania do obrotów firmy i granicę obrotu, powyżej której istnieje wymóg pełnej księgowości wyznacza na poziomie 800 tysięcy euro. Tej granicy firemki mające od kilkudziesięciu do kilkuset abonentów z pewnością nie przekraczają.

Powstała już inicjatywa społeczna mająca uświadomić ustawodawcom ogromny błąd, jaki popełniają. Na stronach internetowych protestu można znaleźć list otwarty do decydentów oraz długą listę adresów e-mail, na które należy go rozesłać.

Pomysł nie jest nowy, realizowany był już kilkakrotnie przy takich okazjach jak zmiany w prawie dotyczące ochrony zwierząt. Rezultaty akcji były różne, zawsze jednak istnieje szansa, że tym razem nasi rządzący dostrzegą fakt, że działają nie tylko na naszą szkodę, ale i na własną.

Zgodnie jednak z informacjami, które możemy znaleźć na stronach Stowarzyszenia Teleprawo: "brak stosownego odwołania do przepisów fiskalnych, [...] czyni ten przepis martwym. Optymalnym rozwiązaniem jest czekanie na ruch URTiP, który musi najpierw wydać stosowną decyzję nakazującą prowadzenia ksiąg indywidualnej osobie, a wtedy tą decyzję z uwagi na jej wątłe podstawy prawne, najłatwiej zaskarżyć."

Sugeruje również "złożenie w US pisma z pytaniem 'czy wybrana forma książki podatkowej przychodów i rozchodów jest prawidłową z uwagi na uzyskanie w 2004r obrotu .... zł'. Odpowiedź US będzie wiążącą do końca roku i nikt nie będzie w stanie jej zmienić."

Jest to jednak w dalszym ciągu tylko omijanie problemu. Rozwiązać można go tylko zmieniając sporny Artykuł 55 Prawa Telekomunikacyjnego. Miejmy więc nadzieję, że znajdą się kompetentne osoby które tego dokonają...

Opinie internautów na temat nowego prawa są bardziej niż jednoznaczne.

W ankiecie na stronach INTERII na pytanie "Kto lub co za tym stoi?" przeważały dwie odpowiedzi: głupota polityków (30%) i jakiś monopolista (29%). Pogląd ten odzwierciedlają też komentarze na forum: "Przeoczenie jak najbardziej celowe. Znamy przecież metody monopolistów" pisze jeden z użytkowników.

Firmy telekomunikacyjne uspokajają swoich abonentów. "nasza firma od początku swojej działalności prowadzi księgi rachunkowe zgodnie z zasadami przyjętymi w ustawie o rachunkowości oraz, że sprawozdania finansowe są audytowane przez uprawnione podmioty." - informuje Internet Solutions.

Szkoda tylko, że napisać tak może niewiele firm. Większości zwyczajnie na to nie stać...

Źródło: www.di.com.pl
Kira


Wersja do druku
Poleć znajomym: Udostępnij

Podobne tematy


Starsze

21.02.2005 r.

Nowy robak "Derdero.A", 18:43

Caber nie wszystkim groźny..., 18:25


Nowsze

22.02.2005 r.

Nowy odtarzacz MP3 dla kierowców, 16:21

ATI Radeon X800 XL AGP, 16:29


Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.


Brak komentarzy. Może warto dodać swój własny?



Autor:  










Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 1.29 | SQL: 12 | Uptime: 167 days, 2:52 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl