Data: Czwartek, 19 kwietnia 2012, 10:44

Telefonem prześwietlimy ściany


Prześwietlanie ścian lub dokumentów za pomocą telefonów może stać się możliwe dzięki naukowcom z University of Texas at Dallas. Udało im się połączyć dwa osiągnięcia nauki tzw. technikę terahercową z technologią CMOS. Może się to przydać nie tylko do podglądania ludzi.

Naukowcom z Teksasu pracującym pod kierownictwem dra Kennetha O udało się opracować rozwiązanie, które pozwoli na umieszczenie w urządzeniach konsumenckich układów zdolnych do tworzenia obrazów z użyciem tzw. techniki terahercowej.

Technika ta wykorzystuje promieniowanie elektromagnetyczne znajdujące w paśmie leżącym pomiędzy mikrofalami a podczerwienią. Urządzenia konsumenckie nie korzystały z tego pasma, bo byłoby to zbyt drogie.

Naukowcom udało się zmniejszyć koszty dzięki wykorzystaniu technologii CMOS, używanej już przy produkcji wielu sprzętów takich jak smartfony, telewizory i konsole gier. Udane połączenie techniki terahercowej z CMOS oznacza, że w telefonie uda się zmieścić układ i odbiornik do prześwietlania przedmiotów.

Do czego może się przydać prześwietlarka? Do podglądania znajomych? Niekoniecznie. Naukowcy wskazują na takie praktyczne zastosowania jak: prześwietlanie ścian przed remontami, potwierdzanie autentyczności dokumentów lub pieniędzy, diagnozowanie chorób. Pasmo terahercowe można też wykorzystać do szybkiej komunikacji między urządzeniami.

Oczywiście naukowcy są w 100% świadomi obaw o prywatność i dlatego badali wykorzystanie technologii w odległości mniejszej niż 10 cm od urządzenia. Dzięki takiemu ograniczeniu sąsiad siedzący w fotelu nie mógłby oglądać co robi sąsiadka za ścianą.

Wyniki prac naukowców zostały zaprezentowane na konferencji International Solid-State Circuits Conference (ISSCC). Ekipa będzie teraz pracować nad zbudowaniem kompletnego działającego systemu obrazowania bazującego na paśmie terahercowym i CMOS.

Marcin Maj
| Drukuj | Zamknij |