Data: Środa, 12 stycznia 2011, 18:59
Androida czeka pierwszy poważny test?
Część analityków uważa, że niedawny debiut iPhone'a w sieci Verizon znacząco spowolni podbój amerykańskiego rynku przez Androida.
W ostatnim czasie system Google odnosił imponujące sukcesy i szybko zdobywał rynek. Zdanie analityków nie przyczyniły się do tego zalety samego systemu, ale fakt, że wyposażone weń urządzenia były dostępne w sieciach większej liczby operatorów.
- Wiele osób, które kupiły smartfony z Androidem zrobiło to tylko dlatego, że iPhone nie był dostępny w sieci Verizona - mówi Charlie Wolf z firmy Neeham & Co. Jego zdaniem, bardzo szybko będziemy świadkami przesiadania się dotychczasowych użytkowników Androida na iPhone'a.
Pomiędzy początkiem czerwca a końcem listopada 2010 roku aż 40,8% telefonów kupionych przez Amerykanów korzystało z Androida. Apple mogło pochwalić się 26,9% udziałem w sprzedaży, a urządzenia z BlackBerry kupiło 19,2% klientów. Co prawda Apple wciąż jest liderem amerykańskiego rynku, ale przewaga nad Androidem szybko topnieje. Do koncernu Jobsa należało pod koniec listopada 28,6% rynku, a do Androida - 25,8%. Jeszcze w czerwcu udziały te wynosiły, odpowiednio, 33,9 oraz 15 procent.
Mariusz Błoński
|
Drukuj |
Zamknij |