Data: Sobota, 8 stycznia 2011, 19:29

Facebook szykuje się do giełdowego debiutu


The Wall Street Journal dotarł do wewnętrznego dokumentu Facebooka, z którego wynika, że największy portal społecznościowy świata i główny konkurent Google na rynku najczęściej odwiedzanych witryn, może trafić na giełdę jeszcze w bieżącym roku.

We wspomnianym raporcie szefostwo Facebooka informuje obecnych inwestorów, że przewiduje iż wkrótce ich liczba w przynajmniej jeden z pięciu typów udziałów przekroczy 499. Gdy tak się stanie firma, nawet jeśli jej akcje nie znajdą się w publicznym obrocie, będzie musiała ujawniać swoje wyniki finansowe i zarobki menedżerów. Musi ona zarejestrować się amerykańskiej komisji giełd (SEC) jako firma raportująca w ciągu 120 dni od końca roku kalendarzowego, w którym przekroczono wspomnianą liczbę 499 inwestorów. Najczęściej przedsiebiorstwa, które mają taki obowiązek, decydują się jednocześnie na debiut giełdowy. Oznacza to, że Facebook powinien zadebiutować nie później niż 30 kwietnia przyszłego roku.

Ze zdobytych przez Wall Street Journal informacji wynika też, że w ciągu pierwszych 9 miesięcy ubiegłego roku przychody Facebooka wyniosły 1,2 miliarda dolarów, a dochód zamknął się kwotą 355 milionów. Całoroczny przychód portalu mógł sięgnąć nawet 2 miliardów USD.

Na razie nie wiadomo, dlaczego przedstawiciele Facebooka zdecydowali się poinformować potencjalnych inwestorów o możliwości przekroczenia ustanowionego przez SEC limitu liczby inwestujących. Niewykluczone, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest chęć poznania rzeczywistej wartości firmy. Obecnie bowiem można ją oceniać jedynie na podstawie małej ilości akcji sprzedawanych przez byłych i obecnych pracowników Facebooka.

Już pojawiły się głosy, że zbliżający się giełdowy debiut portalu będzie przypominał bańkę internetową z początku dekady. Ci, którzy pierwsi kupią akcje, mogą na nich sporo zarobić.

Mariusz Błoński
| Drukuj | Zamknij |