Data: Piątek, 8 stycznia 2010, 16:02

Francja: Podatek od Google


W dokumencie przygotowanym na zlecenie francuskiego rządu czytamy, że Google, MSN, Yahoo, inni wielcy gracze na rynku internetowym oraz dostawcy Sieci powinni zostać dodatkowo opodatkowani, by finansować przemysł muzyczny i wydawniczy.

Raport, którego autorami są Jacque Toubon (były minister kultury), Patrick Zelnick (były menedżer branży muzycznej, producent utworów Carly Bruni) i Guillaume Cerutti (menedżer Sotheby's France) stwierdza, iż Google "bez wnoszenia żadnych opłat korzysta" z prac muzyków i pisarzy.

Rząd Francji nie jest w żaden sposób zobowiązany do wprowadzenia w życie któregokolwiek z punktów raportu, jednak dokument jest w dużej mierze odbiciem dominujących trendów politycznych. Prezydent Sarkozy obiecuje chronić kulturę przed rzekomym destrukcyjnym wpływem takich gigantów jak Google. Jak donoszą media, prezydent przedyskutuje tezy raportu z przedstawicielami mediów oraz świata kultury i to do niego będzie należała decyzja, czy propozycje zawarte w dokumencie trafią pod obrady parlamentu.

Autorzy raportu twierdzą, że dzięki opodatkowaniu można zyskać dodatkowe 28 milionów dolarów. - Nie zamierzamy czekać na Unię Europejską z nałożeniem podatku na Google. Jest on legalny i technicznie możliwy do wprowadzenia bez konieczności uzyskiwania zgody naszych europejskich partnerów - mówi Zelnick.

Mariusz Błoński
| Drukuj | Zamknij |