Data: Czwartek, 19 maja 2005, 16:26

Linux o muerte?


Kuba – jeden z ostatnich bastionów komunizmu – postanowiła uniezależnić się od systemu Windows. Jej władze rozpoczęły migrację na Linuksa.
Informację taką przekazał Roberto del Puerto, dyrektor Biura Informatyzacji Społeczeństwa, podczas III Warsztatów Wolnego Oprogramowania. Odbywały się one w ramach zakończonej właśnie Międzynarodowej Konwencji Informatycznej 2005.

Jak informuje pismo "Juventud Rebelde", na Kubie jest ponad 1500 użytkowników Linuksa. Istnieje też społeczność, która zajmuje się rozwojem tego systemu i stworzyła nawet własną dystrybucję.

Prace nad migracją wspierają m.in. ministerstwa: Spraw Wewnętrznych, Sprawiedliwości, Informatyki i Komunikacji oraz Uniwersytet Informatyczny.

Źródło: CHIP
| Drukuj | Zamknij |