Data: Sobota, 18 lipca 2009, 10:20

TP: Pół miliona zł za usunięcie awarii


Usuwanie awarii telekomunikacyjnej może słono kosztować. Niedawno, zapewne nie po raz pierwszy, przekonała się o tym Telekomunikacja Polska wydając w niecałe 2 tygodnie ponad pół miliona złotych na naprawy sieci telekomunikacyjnej - podaje Gazeta Prawna.

Burze przechodzące ostatnio nad Polską doprowadzają do uszkodzeń elementów radiowych. Właśnie w wyniku niekorzystnej aury między 21 czerwca, a 3 lipca 2009 r. Telekomunikacja Polska odnotowała aż 290 przypadków awarii, na których usunięcie wydała 550 tys. zł - podaje Gazeta Prawna.

W usuwaniu awarii udział brało od 20 do 30 grup, a średni czas usuwania awarii jednego węzła wyniósł ok. 6,5 godzin - poinformował Wojciech Jabczyński, rzecznik Grupy TP. W sumie w ciągu 13 dni awarii uległo ok. pół tysiąca węzłów obsługujących łącznie ok. 200 tys. klientów (w tym niecałe 80 tys. użytkowników neostrady).

Na zakończenie warto przypomnieć, że w wyniku wyładowań atmosferycznych awarii ulegają bardzo często urządzenia należące do przeciętnego Kowalskiego.

- W lecie, gdy burze są bardzo częste, warto przed wyjściem z domu (lub w trakcie burzy) odłączyć wszystkie urządzenia z gniazd telefonicznych i sieci komputerowych. W przypadku wyładowań odłączenie urządzenia tylko od prądu nie pomoże w jego ochronie.

Szczegóły w Gazecie Prawnej w artykule Usuwanie awarii telekomunikacyjnej na koszt operatora.

Przemysław Mugeński
| Drukuj | Zamknij |