Data: Niedziela, 21 czerwca 2009, 14:55

Chiny rekrutują cenzorów


Wolontariusze mają wspomóc działania urzędników w internecie wymierzone w niemoralne treści. Ma ich być kilkadziesiąt tysięcy.

Z zapowiedzi władz Chin wynika, że zamierzają podjąć kolejną wielką ofensywę przeciwko niewłaściwym treściom w Internecie. Ze względu na jej charakter, sieć trudno kontrolować. Nie jest to oczywiście niemożliwe, niemniej jednak sami urzędnicy nie są w stanie ogarnąć całej wirtualnej rzeczywistości. Dlatego też Pekin zamierza zatrudnić kilkadziesiąt tysięcy ochotników, którzy będą wspomagać armię urzędników. W kraju liczącym ponad 1,3 miliarda mieszkańców nie powinno być to specjalnie trudne.

Wolontariusze zostaną zarejestrowani pod swoimi prawdziwymi imionami i nazwiskami w bazie CCECO oraz Biurze Zarządzania Internetem. Ich zadaniem będzie zgłaszanie wszelkich "lubieżnych" treści bądź "niecywilizowanych" zachowań internautów. Wszystko w trosce o uchronienie młodego pokolenia przed zgubnym wpływem Internetu - informuje agencja Xinhua.

Duży nacisk ma być także położony na zapobieżenie rozprzestrzenianiu się tych negatywnych zjawisk w Sieci. W tym kontekście w czwartek potępiona została firma Google, która według jednej z rządowych agend zajmujących się monitorowaniem internetu, udostępniała w swojej wyszukiwarce linki do stron zawierających pornografię.

Michał Chudziński
| Drukuj | Zamknij |