Data: Czwartek, 26 marca 2009, 17:18

Polska maruderem Internetu


Jeśli szybko nie zainwestujemy w infrastrukturę telekomunikacyjną kilkunastu miliardów euro, to pod względem dostępności Internetu i jego zastosowania w edukacji oraz biznesie Polska znajdzie się za takimi krajami jak Egipt, Botswana czy Sri Lanka.

To wniosek z publikowanego dziś Global Information Technology Report, dokumentu przygotowanego przez Światowe Forum Ekonomiczne i INSEAD - prestiżową francuską szkołę zarządzania i biznesu.

Raport przedstawia ranking 134 krajów świata pod względem ich potencjału internetowego (Networked Readiness Index). Polska uplasowała się w drugiej połowie stawki - na 69. miejscu (rok wcześniej była na 62. pozycji). Nasz kraj znalazł się nie tylko za zaawansowanymi technologicznie krajami bałtyckimi, ale też za Słowacją, Węgrami i Czechami. Wyprzedziły nas nawet o wiele uboższe państwa: Bułgaria, Ukraina i Rumunia.

Wskaźnik potencjału internetowego uwzględnia 68 czynników. Najważniejsze to dostępność szerokopasmowego Internetu w domach, liczba spraw urzędowych, jakie można załatwić w sieci, wykorzystanie Internetu w edukacji, stan infrastruktury i przepisy regulujące rynek.

Pozycja Polski wśród krajów regionu się pogarsza” - czytamy w raporcie. - Dzieje się tak mimo dobrych tendencji, jak np. rosnąca liczba internautów (ostatnio w Polsce zbliżyła się do 17, a według Komisji Europejskiej nawet do 20 mln) - mówi Irene Mia ze Światowego Forum Ekonomicznego. - Aktywność polskiego rządu w stymulowaniu rozwoju technologii i społeczeństwa informacyjnego jest zbyt mała. Wasz kraj mógłby być regionalnym technologicznym i internetowym liderem, ale nie wykorzystuje swojego ogromnego kapitału ludzkiego - dodaje.

Eksperci ostrzegają też przed skutkami wykluczenia cyfrowego. Dostępność szybkiego Internetu i jego wykorzystanie w dużych miastach wyglądają jeszcze nie najgorzej. Polskie aglomeracje radzą sobie nawet lepiej niż podobne miasta w krajach regionu. Jednak poza metropoliami sprawy wyglądają bardzo źle, głównie z powodu braku inwestycji w infrastrukturę telekomunikacyjną.

- Pogłębia się przepaść między polską wsią a miastem i nie widać pomysłu, jak ten problem rozwiązać – powiedział Enrique J. Rueda-Sabater, dyrektor regionu rynków wschodzących w firmie Cisco, która uczestniczyła w przygotowaniu raportu.

- Wnioski są smutne, ale prawdziwe. Od kilku lat pod względem rozwoju społeczeństwa informacyjnego w Polsce nic się nie dzieje, mimo że mamy na to pieniądze z UE - przyznaje Zbigniew Kądzielski, dyrektor Instytutu Łączności.

Grzegorz Pietrzak
| Drukuj | Zamknij |