Data: Poniedziałek, 16 lutego 2009, 14:17

Operatorzy komórkowi zwolnią obroty


Polkomtel, Centertel i PTC obrosły tłuszczykiem - pora na odchudzanie. Po 16 latach szybkiego wzrostu w tym roku po raz pierwszy telefonię komórkową czeka hamowanie.

Czas na oszczędności. Kury znoszące złote jaja - tak do tej pory mówiło się o trzech największych operatorach komórkowych. Nie bez przyczyny. Operatorzy sieci Orange, Plus i Era cieszą się luksusem prawie 40-procentowej marży EBITDA przy wielomiliardowych przychodach. Ale w tym roku branża zwolni - czas na oszczędności.

- Operatorzy będą zmuszeni ciąć koszty. Spodziewam się redukcji zatrudnienia, choć nie stanie się to wcześniej niż na przełomie 2009/2010 roku - mówi Paweł Puchalski, analityk BZ WBK.

- Przez lata koniunktury operatorzy obrośli tłuszczykiem. Teraz będą musieli obniżyć bazę kosztową. Dyrektorzy będą musieli pozbyć się swoich przestronnych gabinetów, firmy będą zwalniać pracowników. Pomimo szybkiego tempa rozwoju, w październiku zamroziliśmy zatrudnienie. Teraz zezwolenie na zatrudnienie każdej nowej osoby podpisuję ja - mówi Chris Bannister, dyrektor zarządzający P4, operatora sieci Play.

P4 zatrudnia 900 osób, nie licząc sieci sprzedaży. Polkomtel - ponad 3 tys., Centertel - ponad 3,3 tys., PTC - 5,5 tys., wliczając własną sieć sprzedaży. Operator sieci Play jest o tyle w dobrej sytuacji, że od początku oglądał każdego wydawanego złotego. W przeciwieństwie do trzech głównych graczy, z których tylko w Centertelu zarząd stara się ciąć koszty.

Miejsc do cięć jest sporo - operatorzy chętnie mówią o planowanym zmniejszeniu nakładów inwestycyjnych, co ma skłonić rządzących do większej troski o sektor. Ale samą strukturę każdego z telekomów też można dość łatwo odchudzić - począwszy od sieci sprzedaży, poprzez systemy informatyczne, do nakładów marketingowych.

Grzegorz Pietrzak
| Drukuj | Zamknij |