Data: Środa, 6 kwietnia 2005, 14:50

Ciekawski


Węgierski haker, który zhakował szwedzką grupę telekomunikacyjną Ericsson, został skazany na trzyletni pobyt w więzieniu.
Według szwedzkiej agencji informacyjnej 26-letniego skazańca, którego nazwisko nie zostało ujawnione przez sąd, zatrzymano za szpiegostwo przemysłowe oraz nielegalne użycie tajnych informacji.

Haker przyznał się do uzyskania dostępu do systemu intranetowego firmy Ericsson, ale nie sądził, że zagląda do zastrzeżonych informacji. Bronił się, mówiąc, że chciał tylko ujawnić niedoskonałości w zabezpieczeniach koncernu. Cyberwłamywacz miał również nadzieję, że dzięki temu zostanie zatrudniony w Ericssonie.

Jego wytłumaczenie byłoby bardziej prawdopodobne, gdyby w 2003 roku haker nie został aresztowany przez szwedzką służbę wywiadowczą podczas próby sprzedania tajnych informacji. Wpadł na lotnisku w Malmö, gdzie prowadzący śledztwo zastawili na niego pułapkę, zapraszając go na spotkanie biznesowe.



Źródło: chip.pl
| Drukuj | Zamknij |