Data: Czwartek, 8 stycznia 2009, 11:37

Poważne luki w zabezpieczeniach firm wykonujących przelewy pieniężne


Wyniki badań przeprowadzonych przez Panda Security wśród firm, które dokonują przelewów pieniężnych są zatrważające. Znaczny odsetek firm korzystających z transferów finansowych online nie posiada aktualnego oprogramowania antywirusowego. Brak odpowiednich zabezpieczeń umożliwia cyberprzestępcom zdobywanie poufnych danych bankowych i opróżnianie firmowych kont.

Badanie, przeprowadzone przez Panda Security, światowego lidera w dziedzinie zabezpieczeń IT, dotyczyło grupy ponad 300 firm korzystających z usługi międzynarodowych transferów finansowych. Przeanalizowano ponad 1500 komputerów. Wyniki były alarmujące: 30% z nich dysponowało przestarzałymi systemami zabezpieczeń, których bazy sygnatur nie uwzględniały najnowszych zagrożeń, a 60% już było zainfekowanych.

Źle zabezpieczone komputery łatwym łupem dla cyberprzestępców
Według danych United States Inmigration Support imigranci z całego świata przesłali w 2007 roku do swoich krajów ojczystych ponad 126 miliardów dolarów1. Nieodpowiednio zabezpieczone i często wykorzystywane do prywatnych celów (chaty, pobieranie plików itp.) komputery nie nadają się do przeprowadzania bezpiecznych transakcji online. Brak zabezpieczeń pozwala przestępcom na przechwytywanie przekazów pieniężnych przy użyciu następujących sposobów:

  • Na komputerze ofiary instalowany jest trojan/keylogger przechwytujący informacje wyświetlane na ekranie, takie jak numery rachunków bankowych, dane dostępowe, kody PIN itp. Sytuację pogarsza ryzykowne zachowanie użytkowników korzystających z terminali, jak również stosowanie słabych standardów zabezpieczeń, takich jak oprogramowanie antywirusowe w wersji testowej, czy rzadka konserwacja systemu.

  • Zaplanowany atak typu phishing (wiadomość email jedynie z pozoru pochodząca od jednej z popularnych firm zajmujących się przeprowadzaniem transferów pieniężnych) lub infekcje z wykorzystaniem złośliwych kodów, które kierują użytkowników na fałszywe witryny internetowe do złudzenia przypominające te oficjalne. Dane, które są wpisywane przez użytkownika podczas logowania do rzekomego internetowego konta bankowego, w rzeczywistości wpadają w ręce cyberprzestępców.


  • W wyniku ataków dane bankowe firmy mogą zostać przechwycone przez cyberprzestępców, którzy w ten sposób uzyskują dostęp do kont swoich ofiar.

    Niebezpieczeństwo związane z tymi komputerami polega na tym, że mimo braku zabezpieczeń są one bardzo często wykorzystywane do przeprowadzania transakcji bankowych. Ryzyko jest ogromne, ponieważ chodzi tu o wysoce poufne informacje, przechowywane na zainfekowanych, a przez to podatnych na ataki komputerach” – twierdzi Maciej Sobianek, specjalista ds. bezpieczeństwa Panda Security. „Brak konserwacji, ograniczona wiedza na temat bezpieczeństwa i niewłaściwe zachowanie użytkowników skutkuje tym, że ich systemy są wyjątkowo podatne na ataki i łatwo mogą paść ofiarą cyberprzestępców" – dodaje Sobianek.

    Przeciwdziałanie i ochrona


    Panda Security zaleca wszystkim firmom wykonującym transfery pieniężne online stosowanie się do następujących zasad:

    1. Należy upewnić się, że zainstalowane oprogramowanie zabezpieczające jest zaktualizowane, oraz skonfigurować je w taki sposób, aby aktualizowało się automatycznie.

    2. Przed rozpoczęciem operacji bankowych online należy upewnić się, iż wdrożono w firmie zasady bezpieczeństwa. Zaleca się korzystanie z banków, posiadających odpowiednie certyfikaty bezpieczeństwa, spełniające standardy bezpieczeństwa.

    Każda firma może przeprowadzić bezpłatnie audyt bezpieczeństwa za pomocą Panda Malware Radar i sprawdzić poziom bezpieczeństwa swojej sieci na stronie internetowej http://www.pandasecurity.com/infected_or_not/pl/enterprise/
    | Drukuj | Zamknij |