Data: Środa, 7 stycznia 2009, 17:01

Jatrofa i algi jako paliwo samolotowe


Dzisiaj o godzinie 18.15 czasu polskiego (godz. 11.15 czasu lokalnego) z lotniska w Houston wystartuje pierwszy w USA dwusilnikowy samolot pasażerski zasilany biopaliwem z alg. Samoloty pasażerskie korzystają z biopaliw tylko podczas testów. Dotychczas używały paliwa produkowanego z kukurydzy czy oleju palmowego, które przyczyniają się do wzrostu cen żywności i wycinania lasów bądź też z mieszaniny biopaliwa z jatrofy z paliwem tradycyjnym.

Z Houston wyruszy Boeing 737-800 firmy Continental napędzany silnikami CFM56-B spalającymi biopaliwo z alg i nasion jatrofy.

Jatropha curcas to pochodzące z tropikalnej Ameryki drzewo z rodziny wilczomleczowatych Euphorbiaceae, robiące oszałamiającą karierę na świecie. Jatropha ma minimalne wymagania: wystarczy jej 300 mm opadów rocznie i może rosnąć na najsłabszych glebach. Stosowana jest przy rekultywacjach gleb, walce z pustynnieniem, a przede wszystkim jako roślina oleista, której olej służy do produkcji paliw. Pierwsza w Europie rafineria biodiesla z nasion tego gatunku powstała właśnie w Londynie. Ze względu na wysokie koszty środowiskowe produkcji biopaliw z rzepaku przewiduje się, że Jatropha w przyszłości także w Europie zastąpi rzepak, zwłaszcza w obliczu zmian klimatycznych. 1 ha uprawy Jathropa dostarcza surowca do produkcji 3 tysięcy litrów biodiesla.

Kolejne źródło biopaliwa - algi - rosną bardzo wydajnie nawet w słonej wodzie, więc nie zużywają cennej dla ludzi, zwierząt i innych roślin wody słodkiej.

Biopaliwa mają też i tę zaletę, że są jedną z niewielu alternatyw, które można zastosować w lotnictwie. Przemysł lotniczy musi szukać sposobów na zmniejszenie emisji węgla, gdyż coraz częściej pojawiają się pomysły dodatkowego opodatkowania tego typu emisji. Wykorzystywanie w powietrzu wodoru czy napędów elektrycznych jest znacznie bardziej skomplikowane, tak więc najłatwiejszym rozwiązaniem są biopaliwa.

Mariusz Błoński
| Drukuj | Zamknij |