Data: Środa, 22 października 2008, 14:44
Microsoft największym "hakerem" w Chinach
Microsoft wywołał furię w Chinach po tym, jak uruchomił w Państwie Środka swój mechanizm WGA (Windows Genuine Advantage). WGA działa również w krajach Zachodu. Program ten ma pomóc w walce z piractwem. Jego celem jest wykrywanie nielegalnych kopii Windows i informowanie o tym użytkownika. W zachodnich wersjach Windows XP mogliśmy zobaczyć, po uruchomieniu WGA, odpowiednią informację wyświetlaną na ekranie startowym komputerów.
W Chinach, które są jednym z krajów z najbardziej rozpowszechnionym piractwem, WGA zmienia tapetę pirackiego systemu operacyjnego na całkowicie czarną.
Wywołało to wściekłość użytkowników. Dong Zhengwei, 35-letni prawnik z Pekinu nazwał nawet Microsoft "największym hakerem w Chinach". Twierdzi on, że podmiana tapety powoduje "poważne zakłócenie funkcjonalności komputera" i w związku z tym Microsoft może zostać pozwany o włamanie.
- Szanuję prawo Microsoftu do ochrony swojej własności intelektualnej, ale podjęto niewłaściwe działania przeciwko niewłaściwym osobom. Powinno się ścigać producentów i sprzedawców pirackiego oprogramowania, a nie użytkowników - mówi prawnik.
Mariusz Błoński
|
Drukuj |
Zamknij |