Backdoor w Skype
Gdy w ubiegłym roku niemiecka policja przyznała, że nie jest w stanie przełamać zabezpieczeń
Skype'a i podsłuchiwać rozmów podejrzanych o przestępstwa, użytkownicy Internetu zachwycali się bezpieczeństwem popularnego programu.
Obecnie wydają się potwierdzać spekulacje, że w Skype istnieją "tyle drzwi" (
backdoor), które pozwalają wtajemniczonym na podsłuchiwanie rozmów. Plotki taki krążyły od miesięcy, ostatnio jednak na nowo zostały ożywione. Serwis
Heise Online poinformował bowiem, że w ubiegłym miesiącu, podczas spotkania z przedstawicielami firm dostarczających Internet, wysoki rangą urzędnik austriackiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych stwierdził, iż "
podsłuchanie rozmów na Skype nie stanowi problemu".
Dziennikarze z
Heise Online poprosili przedstawicieli Skype'a o informację, czy podsłuch umożliwiają "tylne drzwi", specjalna aplikacja dająca dostęp do systemu czy też wtajemniczanym udostępniany jest klucz szyfrujący pozwalający na odkodowanie danych. W odpowiedzi usłyszeli, że
Skype nie komentuje spekulacji mediów.
Mariusz Błoński