Data: Środa, 6 lutego 2008, 17:16

Gigantyczna migracja na Linuksa?


Amerykańska armia przygotowuje program, który prawdopodobnie będzie oznaczał największą w historii migrację na Linuksa. System spod znaku pingwina będzie kontrolował systemy bojowe przyszłej generacji.

Future Combat Systems (FCS) to wart 200 miliardów dolarów program, w ramach którego powstanie bojowa infrastruktura przyszłości (pojazdy, broń, urządzenia itp.). Oprogramowanie, które zostanie w tych urządzeniach zainstalowane, będzie oparte w dużej mierze na opensource’owym systemie.

Armia zwróciła się o opracowanie systemu operacyjnego dla FCS do firm Boeing i SAIC. Wspólnie zdecydowano, że będzie nim Linux.

Obecnie US Army w dużej mierze korzysta z Windows. Jest on używany w Blue Force Tracking, czyli systemie satelitarnym służącym określaniu położenia poszczególnych jednostek bojowych. Wojsko nie porzuca Blue Force, ale liczby mówią same za siebie: w budżecie na rok 2008 przewidziano 3,1 miliarda dolarów na rozwój FCS i zaledwie 624 miliony na rozwój Blue Force Tracking.

Linuksa wybrano z prozaicznej przyczyny. Posługiwanie się systemem o zamkniętym kodzie nie daje wojsku gwarancji, że będzie on rozwijany. W tym przypadku właścicielem kodu do systemu jest Microsoft. Bez zgody tej firmy wojsko nie może go modyfikować, a koncern może przecież zrezygnować z rozwijania swojego kodu lub też zrezygnować ze współpracy z armią i nie udzielić licencji na dalszy rozwój systemu.

Przy systemach opensource’owych takiego niebezpieczeństwa nie ma, gdyż ich kod może rozwijać każdy chętny.

Początkowo systemy nawigacyjne US Army będą korzystały z Windows i Linuksa. Może to spowodować pewne problemy, gdyż nie wiadomo, czy oba OS-y będą bezproblemowo ze sobą współpracowały. Na rozwiązanie tej zagadki pozostaje 7 lat. Pierwsza „linuksowa” jednostka bojowa powstanie bowiem z 2015 roku.

Obecnie wiadomo również, że, przynajmniej początkowo, wojsko wykorzysta system Red Hat 5.

Prace nad FCS i decyzja o wykorzystaniu Linuksa to prawdopodobnie początek największej w historii migracji. Cała US Army, a za nią i reszta sił zbrojnych USA, mogą przejść na opensource’owe systemy.

Na razie jednak nawet sama Armia nie wie, czy tak się stanie i jak dokonać migracji. Dlatego też 70 inżynierów IT, którzy są pracownikami sił zbrojnych, spotka się czterokrotnie na konferencji „Battle Command”. Ich zadaniem będzie opracowanie planu migracji.

Mariusz Błoński
| Drukuj | Zamknij |