GTA znowu obwiniane za śmierć
Gra Grand Theft Auto III obwiniana jest za śmierć trzech policjantów. W 2003 roku, 18 letni obecnie, Devin Thompson był podejrzewany o popełnienie pewnej zbrodni.
Gdy został złapany na dworcu, wyrwał broń jednemu z policjantów i zastrzelił go, a następnie dwóch innych. Potem jeździł ukradzionym radiowozem. Został skazany za potrójne morderstwo pierwszego stopnia, a jego proces rozpocznie się 11 lipca. Według Associeted Press, podczas zatrzymania miał on powiedzieć, że 'życie jest grą video. Czasem się umiera'. Obrońcy mordercy twierdzą, że zawiniła gra GTA, która go wyszkoliła i zmotywowała. Dlatego żądają od Take-Two, Wal-Martu oraz GameStop'u ponad 600mln USD odszkodowania. Powodem jest to, że sprzedano grę 17-latkowi, choć była oznaczona 'M', czyli powinna być dostępna wyłącznie dla dorosłych. Co ciekawsze, w pozwie znalazło się również Sony Computer Entertainment, producent konsoli PS2. Adwokaci obrali dość starą linię obrony, chcąc zrobić z mordercy osobę niepoczytalną. Twierdzą bowiem, że jego funkcje mózgowe zostały zachwiane poprzez ciągłe oglądanie scen przemocy.