Data: Poniedziałek, 5 listopada 2007, 09:26
Apple: Leopard nie dla elektrowni atomowych
Po informacji, że dzięki zmianom w umowie licencyjnej Apple umożliwiło wirtualizację serwerowej edycji Mac OS X 10.5 prześwietlono dokładnie tekst licencji Leoparda – okazało się, że w kilku przypadkach Apple zabrania instalowania swojego systemu.
Leoparda nie można używać w „ośrodkach nuklearnych, systemach nawigacyjnych lub komunikacyjnych samolotów, kontroli ruchu powietrznego, urządzeń podtrzymujących życie oraz innego sprzętu, którego awaria może doprowadzić do śmierci, zranienia lub poważnych szkód dla osób lub środowiska”.
W sprawie implikacji wynikających z takiego zapisu zdania są podzielone: krytycy uważają, że Apple samo przyznaje się w ten sposób do niewiary w niezawodność swojego systemu operacyjnego.
Bardziej wyważone opinie sugerują, że korporacja chce się na wszelki wypadek zabezpieczyć przed pozwami, jakie mogłyby wyniknąć z przyczynienia się Max OS X 10.5 do awarii krytycznych dla życia ludzkiego systemów.
Michał Tomaszkiewicz
|
Drukuj |
Zamknij |