Data: Środa, 10 października 2007, 17:02

Microsoft atakuje patentami Red Hata

Steve Ballmer – dyrektor zarządzający Microsoft – ostrzegł użytkowników dystrybucji Red Hat, że będą musieli zapłacić za należącą do korporacji „własność intelektualną”.

„Użytkownicy Red Hata, przynajmniej Ci wykazujący szacunek dla naszej własności intelektualnej, mają w pewnym sensie obowiązek wynagrodzenia nas” - stwierdził Ballmer.

Red Hat konsekwentnie odmawia podpisania z korporacją z Redmond porozumienia patentowego analogicznego do umowy między MS i Novellem, nazywając taki pakt „podatkiem od innowacji”.

Microsoft poprał odrzucony przez Unię Europejską projekt dyrektywy umożliwiającej patentowanie rozwiązań programistycznych w Europie; w Stanach Zjednoczonych zastrzeżenie rozwiązania używanego w oprogramowaniu jest możliwe, co – w połączeniu z dość luźną kontrolą przyznawanych patentów – doprowadziło do powstania „patentowych troli”, organizacji zainteresowanych tylko i wyłącznie otrzymywaniem odszkodowań za używanie zastrzeżonych przez siebie rozwiązań.

Ballmer chwalił Novella za śmiałą decyzję o wymianie własności intelektualnej i ochronie patentowej. Szef Microsoftu stwierdził, że producenci oprogramowania Open Source już niedługo mogą być zmuszeni do podpisywania analogicznych umów z innymi podmiotami dysponującymi patentowymi portfolio.

Microsoft, który sam pada ofiarą „patentowych troli”, opowiada się za reformą systemu patentowego w USA, chociaż Steve Ballmer wyraża także swoje wątpliwości.

„Obawiam się, że ludzie będą chcieli wylać dziecko z kąpielą mowiąc, żeby się patentów po prostu pozbyć. Takie wydarzenie byłoby niekorzystne dla innowacji w małych i dużych przedsiębiorstwach” - stwierdził Ballmer.

Michał Tomaszkiewicz