Data: Niedziela, 5 grudnia 2004, 17:00

Make Love Not Spam w zawieszeniu


Wymierzona przeciw spamerom inicjatywa Make Love Not Spam wymknęła się nieco spod kontroli. Przypomnijmy, że firma Lycos Europe, udostępniła internautom wygaszacz ekranu, którego celem było przeciążenie ruchu na witrynach spamerów, ale nie całkowite ich zablokowanie.


Na stronach MLNS poza logiem akcji aktualnie widnieje jedynie napis "Stay tuned". Stało się tak po tym, jak za sprawą wygaszacza kilka witryn zostało całkowicie zablokowanych.

Ledwo co powołana do życia akcja wzbudziła w sieci wiele kontrowersji. Z jednej strony wielu użytkowników pobrało wygaszacz (wedle różnych źródeł od 90 tysięcy do 2 milionów), z drugiej strony sporo osób wskazywało na szkodliwość stosowania ataków typu DDoS.

W ciągu ledwie tygodnia strona Make Love Not Spam prawdopodobnie uległa zhackowaniu (informację tę dementowali jednak przedstawiciele Lycosa), teraz zaś jej poziom skuteczności wymknął się spod kontroli.

Fakt faktem, iż inicjatywa ta sprawiła, iż przynajmniej część spamerów mogła się wreszcie pomartwić o własne wydatki, niemniej wart uwagi jest komentarz, jaki zamieścił na stronie Nospam-pl.Net Łukasz Kozicki:

"Jest to natomiast pewien symptom postępujacej brutalizacji wojny między spamerami a przeciwnikami spamu. Brutalizacji która per saldo nie może wyjść sieci na zdrowie, a powinna być brana pod uwagę przez firmy świadomie decydujące się na świadczenie usług spamerom"

www.makelovenotspam.com
BBC: Anti-spam plan overwhelms sites


Źródło: www.di.com.pl
| Drukuj | Zamknij |