Data: Piątek, 22 czerwca 2007, 10:29

Nowy rodzaj spamu w PDF


„Ale on, Siddharta, stworzył. Po czym położył się w trawie i gorzko zapłakał” – tak się zaczyna jeden z nowej generacji e-maili typu spam. Rozpoczęły one już zapełnianie skrzynek odbiorczych. Aby obejść zabezpieczenia antyspamowe, właściwy tekst w e-mailu jest ukryty pomiędzy bezsensownymi frazami, myląc w ten sposób zabezpieczające naszą pocztę filtry. Jednak przejrzenie załączników od razu pokazuje, jakie jest prawdziwe przeznaczenie przesyłki: plik PDF promujący akcje firmy Talktech.

W czasach, kiedy każdy PC jest wyposażony w czytnik PDF, niewiele osób będzie miało problem z otwarciem pliku. Niestety, filtry antyspamowe nie badają obecnie plików PDF.

Motywacja spamerów jest dość oczywista: zakupują akcje za niewielkie pieniądze a następnie próbują podbić ich cenę. Firmy, których akcje są promowane zazwyczaj nie mają pojęcia o takim procederze.

Spamowanie PDF-ami to kolejny krok po obrazkowym spamie, który zaczął być popularny pod koniec ubiegłego roku. Filtrom ciężko wykryć niechciane treści w ciągle animujących się GIF-ach.

CHIP
| Drukuj | Zamknij |