Data: Czwartek, 16 września 2004, 10:10

Niemcy: Mamy dość Internet Explorera!


Do tej pory przed lukami bezpieczeństwa Internet Explorera ostrzegały głównie różne serwisy informacyjne. W Niemczech jednak zabrały w tej sprawie głos również tamtejsze Biuro Federalne ds. Bezpieczeństwa Informacji oraz Vzbv (Federacja Niemieckich Organizacji Konsumenckich)


Biuro dało wyraźny sygnał, iż internauci korzystający z IE powinni sięgnąć po Mozillę lub Operę ze względu na podatność przeglądarki Microsoftu na ataki wirusowe.

Z kolej federacja - zrzeszająca 38 stowarzyszeń konsumenckich - ostro skrytykowała Internet Explorera oraz program pocztowy Outlook Express za zawarte w tych aplikacjach luki ułatwiające przeprowadzanie internetowych oszustw i kradzieży tożsamości.

Reakcją niemieckiego oddziału Microsoftu było stwierdzenie, iż Internet Explorer nie ustępuje bezpieczeństwem innym przeglądarkom, a łaty na ew. błędy pojawiają się szybko.

Jest to deklaracja o tyle komiczna, iż choć i w alternatywnych przeglądarkach wykrywane są co jakiś czas błędy, to jednak dzieje się to nieporównywalnie rzadziej, a łatane są zazwyczaj w ciągu maksymalnie dwóch tygodni. Dla porównania niektóre dziury IE łatane były dopiero po dwóch latach. Zdarzały się też poprawki do IE, które ukazywały się szybko, ale nie były w pełni skuteczne.


Źródło: www.di.com.pl
| Drukuj | Zamknij |