Data: Piątek, 30 czerwca 2006, 11:23

Walka z obrazkowym spamem


Wbrew wysiłkom specjalistów i coraz lepszym filtrom antyspamowym, spamerzy wcale nie zmniejszyli swojej aktywności.

Szybko adaptują nową technikę, która pozwala na ominięcie oprogramowania zabezpieczającego. Coraz częściej spam wysyłany jest w formie plików graficznych, w których zamieszczono niechciane treści.

Firma IronPort, opierając się na danych z SenderBase - bazy danych, która zawiera informacje o 25% ruchu generowanego w internecie przez e-maile - poinformowała, że o ile w czerwcu 2005 roku pliki graficzne wykorzystywane były w mniej niż 1% spamu, to obecnie spotkać je można w 12% niechcianych listów. "Spamerzy opracowali nowe techniki, które pozwalają im ominąć filtry antyspamowe. Przynoszą im one coraz więcej korzyści" - mówi Craig Sprosts z IronPort.

W przeszłości spam składał się głównie z tekstu, więc odpowiednie oprogramowanie mogło z łatwością wyłapać sformułowania, charakterystyczne dla tego typu korespondencji. Obecnie tekst i odnośniki zamieszczane są w plikach graficznych, których tradycyjne filtry nie są w stanie sprawdzić. "Filtry nie zaglądają do wnętrza obrazków" - mówi Sprosts.

Z kolei filtry, które potrafią wyodrębnić cechy charakterystyczne użytych grafik i zatrzymać spam, łatwo jest ominąć minimalnie zmieniając obrazek tak, by następnym razem wyglądał on na zupełnie nową grafikę.
| Drukuj | Zamknij |