Data: Sobota, 4 marca 2006, 00:01

Microsoft nadal walczy z Unią


Neelie Kroes, komisarz odpowiedzialna w Unii Europejskiej za sprawy konkurencji, zagroziła Microsoftowi grzywnami, jeśli firma nie zmieni swojego postępowania. Ze swej strony Microsfot oskarża UE o ukrywanie dokumentów i spiskowanie z rywalami koncernu.

UE grozi przedsiębiorstwu Gatesa, że będzie musiało płacić grzywnę w wysokości 2 milionów euro dziennie, liczonej wstecz od 15 grudnia, jeśli nie dostarczy konkurencyjnym firmom informacji potrzebnych do współpracy ich oprogramowania z serwerami Microsoftu.

Gigant z Redmond twierdzi, że starał się spełnić żądania UE, ale eurourzędnicy wciąż je zmieniają. Przedstawiciele UE zaprzeczają tym twierdzeniom.

Kroes powiedziała, że Microsoft wciąż może przedstawić Komisji swoje racje na posiedzeniu, które odbędzie się w ostatnich dniach marca br. Po tym terminie UE może nałożyć na koncern kary.

Microsoft podkreśla, że urzędnicy utrzymywali niedopuszczalne kontakty z jego rywalami oraz niezależnym obserwatorem całego procesu Neilem Barrettem. Miało dojść do spotkań przedstawicieli komisji z pracownikami Sun Microsystems, IBM-a, Oracle'a i Novella. Ponadto skarży się, że firma nie ma odpowiedniego dostępu do korespondencji i ekspertyz przygotowanych na zlecenie Komisji, nie może więc przygotować się do obrony. Poprzednio korespondencja została przekazana Microsoftowi na dwa dni przed ostatecznym terminem rozprawy, co nie pozwoliło koncernowi odpowiednio się do niej przygotować.
| Drukuj | Zamknij |