Data: Wtorek, 6 grudnia 2005, 18:35

Prawnicy konta RIAA


Coraz więcej prawników reprezentuje osoby, oskarżone przez RIAA (Recording Industry Association of America) o piractwo. Coraz więcej wyraża też wątpliwości co do metod stosowanych przez tę organizację.

Znawcy prawa zaczynają kwestionować podstawowe założenia przyjęte przez przemysł muzyczny. Dotychczas RIAA złożyła w sądach 15 500 wniosków o posiadanie nielegalnych plików muzycznych. Około 25% z nich zakończyło się ugodą.

Ray Beckman, prawnik z Nowego Jorku, powiedział: Wszystko, co RIAA wie, to to, że ktoś gdzieś na komputerze ma udostępniony folder z chronionymi prawem utworami. Nie wiedzą nawet, czy utwory te są nielegalne, i nie wiedzą, czy osoba pozywana jest tą, która założyła ten folder. W większości wypadków tak nie jest.

RIAA nie chce jednak ujawnić swoich metod śledczych i nadal zamierza pozywać osoby prywatne. Beckerman uważa, że do ugód dochodzi, gdyż pozwani boją się procesu. Rozprawa sądowa może kosztować nawet 100 tysięcy dolarów, a RIAA mówi, że wycofa pozew, gdy pozwany zapłaci na przykład 4000 dolarów.
| Drukuj | Zamknij |