Data: Poniedziałek, 21 listopada 2005, 01:08

Chińska młodzież uzależniona od Internetu


1/5 młodych Chińczyków nie może wręcz wyobrazić sobie życia bez Internetu - wynika z sondażu ośrodka badań społecznych przy dzienniku "China Youth Daily".

Okazuje się jednak, że większość traktuje internet jako rozrywkę, co różni ich od kolegów z Zachodu, dla których jest on nade wszystko źródłem informacji.

Z badań wynika, że 62 proc. chińskich internautów bawi się w gry online, 56 proc. ściąga muzykę, 53 proc. - poszukuje w sieci nowinek ze świata rozrywki. Jeden ze studentów przyznał, że gdy na uniwersytecie internet "wysiadł", to on mało nie zwariował. Lekarze potwierdzają, że pozbawienie takich ludzi internetu może u nich powodować problemy psychologiczne.

W Chinach wielu użytkowników internetu denerwuje też jakość usług. Krytycy oceniają, że dostępne łącza nie umożliwiają sprawnego korzystania z zasobów sieci. Aż 40 proc. uważa, że są one "takie sobie". Problem zniknąć ma za 2-3 lata, kiedy szerzej stosowane będą technologie światłowodowe.

Wielu chińskim internautom nie podoba się również ingerencja państwa w treści zawarte w internecie. W październiku władze zablokowały trzy kolejne strony WWW, w tym forum dyskusyjne lubiane przez chińskich intelektualistów.

We wrześniu zaś w Chinach zakazano używania internetu jako narzędzia do organizowania "nielegalnych akcji - zgromadzeń, marszów czy demonstracji".

Błyskawicznie rosnąca popularność internetu datuje się w Chinach od 1995 roku, od czasu otwarcia pierwszej w tym kraju kafejki internetowej. W połowie roku w liczących ponad 1 mld 300 mln ludności Chinach były już 103 miliony internautów, z których 53 mln ma dostęp do łącza szerokopasmowego.
| Drukuj | Zamknij |