Czy nasza lodówka jest bezpieczna?
Cyberprzestępcy z baczną uwagą przyglądają się rozwojowi wypadków na rynku nowych technologii, a Internet Rzeczy należy do najgorętszych trendów. Hakerzy zyskują niepowtarzalną okazję, aby dotrzeć do najbardziej osobistej przestrzeni konsumentów. Tym bardziej, że współpraca urządzeń domowych to nie science-fiction. Już dwa lata temu Samsung kupił firmę SmartThings, specjalizującą się w produkcji kontrolerów umożliwiających współpracę pomiędzy rozmaitymi urządzeniami domowego użytku, które korzystają z różnych standardów komunikacyjnych. Ale czy można zaufać systemowi połączonych urządzeń domowych?
Jeszcze do niedawna domowa automatyka wydawała się być czymś bardzo odległym. Tego typu rozwiązania dostępne były w sklepach dla pasjonatów elektroniki. Niemniej za oceanem zaczynają one z impetem wchodzić do głównego nurtu. Ilość urządzeń podłączony do Internetu rośnie w imponującym tempie. Według Cisco w 2020 roku do Internetu będzie podłączonych 50 mld urządzeń. Niewykluczone, że niebawem trudno będzie znaleźć nowoczesną pralkę bez modułu Wi-Fi. To sprawia, że ryzyko ataku na domowy sprzęt jest nieporównywalnie wyższe niż w przypadku komputerów.