Data: Środa, 4 września 2013, 13:38

Kodak wychodzi z upadłości


Nie wszyscy to pamiętają, ale firma Kodak była kiedyś przedsiębiorstwem, które można porównać do dzisiejszego Apple lub Google. Wprowadziła na rynek takie rozwiązania, jak film 35 mm w rolkach, automatyczne wywoływanie filmów oraz aparat fotograficzny dla amatorów. Jeden z pracowników Kodaka wynalazł aparat cyfrowy, ale na współczesnym rynku Kodak nie potrafił się znaleźć.

W styczniu ubiegłego roku firma ogłosiła bankructwo, ale jej przedstawiciele zapowiadali, że uda im się wyjść na prostą. Firma zaczęła stopniowo wyzbywać się różnych swoich zasobów, porzucając m.in. produkcję aparatów i kamer. Za jej najcenniejsze elementy uważa się jednak markę i wszyscy zauważali, że Kodak posiadał cenne patenty.

Kodak powraca, bierze się za druk


Wczoraj Kodak ogłosił wyjście z upadłości jako mocno zreorganizowana, całkowicie nowa oraz porządnie odchudzona firma. Ten nowy Kodak zajmie się technologiami drukowania na potrzeby firm, komunikacją wizualną i opakowaniami.

Bardziej szczegółowe informacje o planach Kodaka można znaleźć w artykule opublikowanym przez Associated Press. Wynika z niego, że Kodak opracował technologię druku atramentowego, która kosztami, jakością i szybkością zbliża się do druku offsetowego. Wspomniana technologia może się sprawdzić szczególnie przy mniejszych nakładach albo tam, gdzie trzeba wypuścić podobne wydruki różniące się tylko wybranymi szczegółami.

Kodak rozwija też technologie druku offsetowego, które mają być tańsze i przyjaźniejsze dla środowiska, a także rozwiązania hybrydowe. Firma przewiduje, że istotnym źródłem przychodów może być dla niej sprzedaż materiałów eksploatacyjnych.

Szef Kodaka Antonio Perez powiedział Bloombergowi, że nowa firma może przynieść 2,5 mld dolarów przychodu w roku 2013. Marka Kodak nadal jest bardzo cenna i będzie dochodowa dzięki umowom licencyjnym.

Marcin Maj
| Drukuj | Zamknij |