Microsoft opatentuje emotikony?
Microsft ma zamiar opatentować emotikony w formie graficznej. To nie żart. Wiele organizacji skrytykowało firmę z Redmond, ale ta zdaje się uparcie dążyć do celu.
W amerykańskim urzędzie patentowym złożono już aplikację o przyznanie patentu, która obejmuje tworzenie obrazka emotikony za pomocą pikseli, zamianę tego obrazka na ciąg znaków i rekonstrukcję emotikony (czyli ponowną zamianę w obrazek) po transmisji.
Aplikacja nosi numer 20050156873 i została złożona już w styczniu 2004 roku. Urząd Patentowy USA jeszcze nie zdecydował, czy zostanie zaakceptowana.
Emotikony stały się już formą języka powszechnie wykorzystywanego przez internautów do porozumiewania się. Mark Taylor z Open Source Consortium uważa, że przyznanie patentu może być poważnym problemem, ponieważ dotyczy on podstaw komunikowania się między ludźmi. Jego zdaniem, patentowanie konstruktów językowych można już uznać za niebezpieczne.
Jonas Maebe, rzecznik FFII twierdzi, że plany Microsoftu kłócą się z ideą, dla której ustalono instytucję patentu. To co proponuje Microsoft nie ma nic wspólnego z zastrzeżeniem wynalazku, aby uzyskać zwrot środków, które pochłonęły badania i inwestycje. Jedynym efektem zatwierdzenia tego patentu, byłoby powstrzymanie rozwoju komunikatorów konkurujących z MSN Messenger i utrwalenie jego pozycji na rynku.
Co na to rzecznik Microsoftu? Jego zdaniem ewentualne komentarze należy przesyłać do urzędu patentowego. Dodaje, że Microsoft nie zabrania nikomu innemu składania aplikacji patentowej jeśli tylko ktoś wpadł na jakiś pomysł wcześniej.